, wtorek 7 maja 2024
Morze wygrywa z górami. Beskidy z Tatrami
Na terenie powiatu cieszyńskiego udzielono 1,68 mln noclegów. Co ciekawe to o 700 tys. więcej niż w powiecie tatrzańskim. fot: Maciej Kłek



Dodaj do Facebook

Morze wygrywa z górami. Beskidy z Tatrami

Powiat kołobrzeski, cieszyński i tatrzański to trzy najpopularniejsze powiaty wśród turystów. W 2011 roku tylko na ich terenie udzielono 6,7 mln noclegów. Co ciekawe o 700 tys. więcej było ich na terenie powiatu cieszyńskiego niż tatrzańskiego - wynika z raportu Home Broker, który przygotowany został na podstawie danych GUS. To jednak tylko jedna strona medalu.

Zgodnie z rankingiem wśród dwudziestu lokalizacji wakacyjnych największą popularnością cieszyły się powiaty kołobrzeski (z Kołobrzegiem i Ustroniami Morskimi na czele), cieszyński (z Ustroniem, Wisłą i Istebną) i tatrzański (Zakopane). Łącznie na terenie zaledwie tych trzech powiatów udzielono w 2011 roku 6,7 mln noclegów, czyli 11,8 proc. ogółu. Zestawienie zamykają powiaty mrągowski, lęborski i inowrocławski. W lokalizacjach wakacyjnych z zestawienia "TOP 20" udzielono 21,1 mln noclegów, czyli aż 40 proc. wszystkich udzielonych w Polsce.

Biorąc pod uwagę jedynie najpopularniejsze powiaty wakacyjne można zaryzykować stwierdzenie, że morze cieszy się największą popularnością wśród urlopowiczów. W zestawieniu jest 8 powiatów, w przypadku których główną atrakcją turystyczną jest dostęp do Bałtyku. Identyczny wynik zanotowały powiaty "górskie". W ich przypadku liczba udzielonych noclegów wynosi jednak 8,7 mln, podczas gdy nad morzem jest to prawie 9,9 milionów.

Na terenie powiatu cieszyńskiego udzielono 1,68 mln noclegów. Co ciekawe to o 700 tys. więcej niż w powiecie tatrzańskim. Specjaliści z branży turystycznej przekonują, że o tej popularności decydują walory naturalne, ciekawa historia regionu, przepyszna kuchnia, gościnność. - Powiat cieszyński od lat jest miejscem odpoczynku nie tylko dla mieszkańców aglomeracji śląskiej, ale również dla osób z całej Polski. Właściwie każda z miejscowości powiatu cieszyńskiego ma coś do zaproponowania turystom - mówi Barbara Salamon-Szympruch ze Śląskiej Organizacji Turystycznej w Katowicach, która dodaje, że oprócz pięknych widoków i historii turysta odwiedzający nasz region z roku na rok otrzymuje coraz więcej atrakcji towarzyszących. Wśród nich między innymi Industriadę w Cieszynie, Tydzień Kultury Beskidzkiej w Wiśle, dizajn na Zamku Cieszyn, spotkania z folklorem w Istebnej. Dzięki temu odwiedzający powiat cieszyński turyści za każdym razem mogą odkryć coś nowego.

To jednak nie jedyne powody. - Być może ludzie są już trochę zmęczeni bardzo już niestety skomercjalizowanym Zakopanym, niezwykłym tłokiem i naprawdę wywindowanymi cenami i w powiecie cieszyńskim szukają po prostu spokoju - zastanawia się Barbara Salamon-Szympruch.

Powód większej ilości turystów nocujących na terenie powiatu cieszyńskiego niż powiatu tatrzańskiego w raporcie Home Broker może być też zgoła inny. Jest nim uczciwość. Pod Tatrami od lat trwa walka z nielegalnymi kwaterami. Niektórzy oceniają, że tylko w Zakopanem połowa spośród wszystkich kwater działa legalnie.

Komentarze: (5)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

To są tylko te zgłoszone,a te lewe w agroturystykach to raz tyle(w urzędzie zgłoszone 15 łóżek a w rzeczywistości 35łóżek),poza tym nikt się nie przyzna ilu miał faktycznie gości,agroturystyki to najwięksi kanciarze w Polsce.

Fakt że ludzie mają pierdolca na tle Zakopanego i np. wszyscy na Sylwestra jadą właśnie tam, potem się dziwią że jest tłok przy powrotach i ceny wygórowane. Ale co my możemy zaoferować oprócz ładnych widoków?. Dojazdu nie ma ani koleją ani PKS-em. Takie marnowanie potencjału jest najgorszą zbrodnią wobec nas wszystkich i w imię wszystkiego. Nad morzem chodzi się po uliczkach pełnych straganów lub leży na plaży a u nas od Wisły po Cieszyn można obskoczyć wszytko w jeden dzień, ale tylko samochodem, tylko że to już nie relax a codzienność, bo gdzie zaparkować, za co zatankować i nic nie wypić na wakacjach bo się jest kierowcą to jest coś strasznego.

Najpierw byk "Na terenie powiatu cieszyńskiego udzielono 1,68 mln noclegów. Co ciekawe to o 700 tys. więcej niż w powiecie cieszyńskim". Dwa to skandal jakim jest stawianie dizajnu z zamku i industriady na równi z TKB. Nikt poza miejscowymi nie został oświecony imprezami zamku bez przedsiębiorczości, a już na pewno w żaden sposób nie wpłynęło to na decyzję o noclegu. Trzy to wynik wcale nie jest taki cudowny bo nad morzem turystyka istnieje tylko w okresie około letnim natomiast góry to turystyka cały rok. Alle to to i tak niczego nie zmienia bo widział kto kiedy zadowolonego górala? A po cztery to "Być może ludzie są już trochę zmęczeni bardzo już niestety skomercjalizowanym Zakopanym, niezwykłym tłokiem i naprawdę wywindowanymi cenami i w powiecie cieszyńskim szukają po prostu spokoju" - litości paniczka Barbara chyba w Wiśle nigdy nie była.

Polska język - trudna język! Konia z rzędem dla tego kto to skapuje -"Na terenie powiatu cieszyńskiego udzielono 1,68 mln noclegów. Co ciekawe to o 700 tys. więcej niż w powiecie cieszyńskim".

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Błąd poprawiłem.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama