Morze wygrywa z górami. Beskidy z TatramiZgodnie z rankingiem wśród dwudziestu lokalizacji wakacyjnych największą popularnością cieszyły się powiaty kołobrzeski (z Kołobrzegiem i Ustroniami Morskimi na czele), cieszyński (z Ustroniem, Wisłą i Istebną) i tatrzański (Zakopane). Łącznie na terenie zaledwie tych trzech powiatów udzielono w 2011 roku 6,7 mln noclegów, czyli 11,8 proc. ogółu. Zestawienie zamykają powiaty mrągowski, lęborski i inowrocławski. W lokalizacjach wakacyjnych z zestawienia "TOP 20" udzielono 21,1 mln noclegów, czyli aż 40 proc. wszystkich udzielonych w Polsce. Biorąc pod uwagę jedynie najpopularniejsze powiaty wakacyjne można zaryzykować stwierdzenie, że morze cieszy się największą popularnością wśród urlopowiczów. W zestawieniu jest 8 powiatów, w przypadku których główną atrakcją turystyczną jest dostęp do Bałtyku. Identyczny wynik zanotowały powiaty "górskie". W ich przypadku liczba udzielonych noclegów wynosi jednak 8,7 mln, podczas gdy nad morzem jest to prawie 9,9 milionów. Na terenie powiatu cieszyńskiego udzielono 1,68 mln noclegów. Co ciekawe to o 700 tys. więcej niż w powiecie tatrzańskim. Specjaliści z branży turystycznej przekonują, że o tej popularności decydują walory naturalne, ciekawa historia regionu, przepyszna kuchnia, gościnność. - Powiat cieszyński od lat jest miejscem odpoczynku nie tylko dla mieszkańców aglomeracji śląskiej, ale również dla osób z całej Polski. Właściwie każda z miejscowości powiatu cieszyńskiego ma coś do zaproponowania turystom - mówi Barbara Salamon-Szympruch ze Śląskiej Organizacji Turystycznej w Katowicach, która dodaje, że oprócz pięknych widoków i historii turysta odwiedzający nasz region z roku na rok otrzymuje coraz więcej atrakcji towarzyszących. Wśród nich między innymi Industriadę w Cieszynie, Tydzień Kultury Beskidzkiej w Wiśle, dizajn na Zamku Cieszyn, spotkania z folklorem w Istebnej. Dzięki temu odwiedzający powiat cieszyński turyści za każdym razem mogą odkryć coś nowego. To jednak nie jedyne powody. - Być może ludzie są już trochę zmęczeni bardzo już niestety skomercjalizowanym Zakopanym, niezwykłym tłokiem i naprawdę wywindowanymi cenami i w powiecie cieszyńskim szukają po prostu spokoju - zastanawia się Barbara Salamon-Szympruch. Powód większej ilości turystów nocujących na terenie powiatu cieszyńskiego niż powiatu tatrzańskiego w raporcie Home Broker może być też zgoła inny. Jest nim uczciwość. Pod Tatrami od lat trwa walka z nielegalnymi kwaterami. Niektórzy oceniają, że tylko w Zakopanem połowa spośród wszystkich kwater działa legalnie.
|
reklama
|
To są tylko te zgłoszone,a te lewe w agroturystykach to raz tyle(w urzędzie zgłoszone 15 łóżek a w rzeczywistości 35łóżek),poza tym nikt się nie przyzna ilu miał faktycznie gości,agroturystyki to najwięksi kanciarze w Polsce.
Fakt że ludzie mają pierdolca na tle Zakopanego i np. wszyscy na Sylwestra jadą właśnie tam, potem się dziwią że jest tłok przy powrotach i ceny wygórowane. Ale co my możemy zaoferować oprócz ładnych widoków?. Dojazdu nie ma ani koleją ani PKS-em. Takie marnowanie potencjału jest najgorszą zbrodnią wobec nas wszystkich i w imię wszystkiego. Nad morzem chodzi się po uliczkach pełnych straganów lub leży na plaży a u nas od Wisły po Cieszyn można obskoczyć wszytko w jeden dzień, ale tylko samochodem, tylko że to już nie relax a codzienność, bo gdzie zaparkować, za co zatankować i nic nie wypić na wakacjach bo się jest kierowcą to jest coś strasznego.
Najpierw byk "Na terenie powiatu cieszyńskiego udzielono 1,68 mln noclegów. Co ciekawe to o 700 tys. więcej niż w powiecie cieszyńskim". Dwa to skandal jakim jest stawianie dizajnu z zamku i industriady na równi z TKB. Nikt poza miejscowymi nie został oświecony imprezami zamku bez przedsiębiorczości, a już na pewno w żaden sposób nie wpłynęło to na decyzję o noclegu. Trzy to wynik wcale nie jest taki cudowny bo nad morzem turystyka istnieje tylko w okresie około letnim natomiast góry to turystyka cały rok. Alle to to i tak niczego nie zmienia bo widział kto kiedy zadowolonego górala? A po cztery to "Być może ludzie są już trochę zmęczeni bardzo już niestety skomercjalizowanym Zakopanym, niezwykłym tłokiem i naprawdę wywindowanymi cenami i w powiecie cieszyńskim szukają po prostu spokoju" - litości paniczka Barbara chyba w Wiśle nigdy nie była.
Polska język - trudna język! Konia z rzędem dla tego kto to skapuje -"Na terenie powiatu cieszyńskiego udzielono 1,68 mln noclegów. Co ciekawe to o 700 tys. więcej niż w powiecie cieszyńskim".
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Błąd poprawiłem.
Dodaj komentarz