Rekordowy Cross Bike w DzięgielowieDo tego, że rower to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu przekonywali biorący udział w imprezie.fot. Ryszard Fober Impreza w Dzięgielowie, w której biorą zarówno amatorzy jak i zawodowcy, wpisała się już na stałe w kalendarz zawodów MTB w naszym regionie. Do rywalizacji stanęły przedszkolaki, dzieci ze szkół podstawowych oraz gimnazjaliści, którzy mieli do pokonania dystanse od 50 m do 2,1 km. Dla starszych, a także dorosłych przygotowano trasy o długości 15 km (dystans mini) i 45 km (dystans mega). Jak podkreślają organizatorzy, tegoroczna trasa wyścigu głównego została znacznie zmieniona w porównaniu do tej z lat ubiegłych. - Częściowo przebiegała szlakiem spacerowym gminy "Jasieniowa", a słynny Mołczyn zawodnicy zdobywali od strony Zimnych Wód, a zjeżdżali z niego odcinkiem, którym wcześniej pod Mołczyn podjeżdżali - tłumaczy Przemysław Sikora, pomysłodawca imprezy, który podkreśla, że zawodnicy mieli okazję zmierzyć się z wszystkim tym, co w MTB najlepsze, czyli asfaltem, trawą, szutrem, kamieniami, korzeniami i błotem. - Bardzo fajna, urozmaicona trasa. O niebo lepsza od tej z ubiegłego roku. Wszystkiego było po trochu - oceniali biorący udział w imprezie. Na starcie szóstej edycji wyścigu Cross Bike 2013 w Dzięgielowie stanęło 250 zawodników. To rekord w historii imprezy. Prawie połowę z nich stanowiły dzieci, których z każdym rokiem jest coraz więcej. - W dobie komputerów jest to cenne do podkreślenia, bo to, że kultura fizyczna rozwija się wśród najmłodszych daje nadzieje na przyszłość, że coś z tego zostanie, kiedy będą już dorośli - podkreślał Tadeusz Sztefka, prezes Towarzystwa Miłośników Dzięgielowa. Do tego, że rower to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu przekonywali biorący udział w imprezie. - Urodziłem się z rowerem - śmiał się Paweł Pawlus z Żywca. - Wszystko zaczęło się od jeżdżenia wokół domu, później po szosie, co wydawało się nudne, a potem w jazdę po górach - opowiada i dodaje, że na co dzień zajmuje się... naprawą rowerów. - Trzeba mieć silne nogi i być zwinnym. Ważny jest też regularny trening - podkreślał Krzysztof Kilian z Cieszyna. - Jazda na rowerze to okazja do różnych przemyśleń, a także możliwość zobaczenia ciekawych miejsc - dodała Katarzyna Klimsza z Cieszyna. Szczegółowe wynik Cross Bike 2013 można znaleźć tutaj.
|
reklama
|
A propos ostatniej wypowiedzi do tych przemyśleń potrzebny jest jeszcze mózg.
Dodaj komentarz