, sobota 18 maja 2024
HC Oceláři Trzyniec: Odrabiać straty
Goście tanio w Trzyńcu skóry nie sprzedali, a zawodnicy obu drużyn zapragnęli powrócić chyba na moment na... sylwestrowe przyjęcie, urządzając sobie ostre strzelanie. fot: Robert Kania



Dodaj do Facebook

HC Oceláři Trzyniec: Odrabiać straty

TEKST: MARCIN MOŃKA, ZDJĘCIA: ROBERT KANIA
HC Oceláři Trzyniec: Odrabiać straty


HC Oceláři Trzyniec: Odrabiać straty


HC Oceláři Trzyniec: Odrabiać straty


HC Oceláři Trzyniec: Odrabiać straty


HC Oceláři Trzyniec: Odrabiać straty

Hokejowa Ekstraliga nie zwalnia tempa. Do końca sezonu zasadniczego pozostało 19 kolejek spotkań, a strata Stalowników do miejsca gwarantującego udział w fazie play off wynosi 10 punktów. Teoretycznie taką przewagę punktową można zniwelować jeszcze w styczniu, bo trzyńczanie w tym miesiącu mają przed sobą dziewięć ligowych meczów.

Problem polega jednak na tym, że na zwycięstwie zależy każdej ekipie. Poza najbliższym meczem, zaplanowanym na dziś w Litwinowie, każdy z sześciu najbliższych rywali ma ten sam cel - znaleźć się w pierwszej "szóstce". O tym, jak to piekielnie trudne zadanie przekonał choćby ostatni ligowy mecz w Werk Arenie, gdzie rywalem Stalowników była ekipa Mountfield Hradec Králové, czyli zespół zajmujący w ligowej tabeli czwarte miejsce, grający od początku sezonu bardzo solidny hokej. Goście tanio w Trzyńcu skóry nie sprzedali, a zawodnicy obu drużyn zapragnęli powrócić chyba na moment na... sylwestrowe przyjęcie, urządzając sobie ostre strzelanie. Zamiast petardami posłużyli się jednak hokejowym krążkiem, który aż 12-krotnie lądował w bramkach po obu stronach lodowiska. A sama końcówka meczu w regulaminowym czasie gry przypominała wydarzenia znane z... parkietów do piłki ręcznej, gdy w ciągu niecałych 4 minut bramkarze kapitulowali aż czterokrotnie. Pojedynek z Mountfield HK rozstrzygnęły dopiero rzuty karne i tutaj szczęście pozostało przy drużynie spod Jaworowego. Sprawę na korzyść Stalowników rozstrzygnął Zbynek Irgl. Jednak nie tylko on został bohaterem tego pojedynku. Po raz pierwszy, odkąd dołączył do drużyny, błysnął Ján Sýkora. Słowacki napastnik, wychowanek HC Banská Bystrica, w swoim czwartym meczu w trzynieckim trykocie trafił do bramki rywali, i to od razu dwukrotnie, dokładając do swojego bilansu również asystę. - W końcu się wstrzeliłem i czuję, że tak już pozostanie - przyznawał po meczu. Podobno w osiągnięciu dobrego wyniku pomógł mu niecodzienny rytuał - nogi w lodowatej wodzie zanurzył już przed meczem, choć zwykle taką odnowę gracze aplikują sobie po zakończeniu spotkania. - Ten mecz był takim rodzajem noworocznego prezentu dla kibiców. Pokazaliśmy, że mamy serce do gry, jednak wciąż mamy nad czym pracować w defensywie - podsumował René Mucha ze sztabu trenerskiego Stalowników.
Inna sprawa, że wraz z ekipą z Hradca Kralowej trzyńczanie lubią w styczniu urządzać sobie noworoczne kanonady - w zeszłym roku w Werk Arenie pokonali swoich rywali... 8:6.

Już dziś Stalownicy wyjadą na lód w Litwinowie - tym samym po raz trzeci w tym sezonie zmierzą się dwie najlepsze ekipy poprzednich rozgrywek. W Litwinowie chyba nikt o mistrzostwie już nie pamięta - zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, i choć miewa przebłyski, jak niedawne zwycięstwo nad praską Spartą, to jednak Stalownicy powinni pokusić się o zdobycie kompletu punktów. Zwłaszcza, że w dwóch poprzednich meczach byli wyraźnie lepsi, wygrywając 4:1 i 4:2.

Kolejny ligowy mecz w Trzyńcu odbędzie się w niedzielę. Rywalem Ślązaków będzie HC Kometa Brno, drużyna którą w ostatnim tygodniu na specjalnie przygotowanym lodowisku pod gołym niebem w Brnie oklaskiwało prawie 20 tys. widzów. Początek niedzielnego meczu o godz. 15.00.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama