56. minuta meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław. Sławomir Cienciała dośrodkowuje na "długi słupek" bramki gości, Fabian Pawela głową zgrywa piłkę do środka, nadbiegający Kamil Adamek strzela do pustej bramki. To pierwszy gol wychowanka Morcinka Kaczyce w Ekstraklasie - i w dodatku zdobyty w meczu z aktualnym mistrzem Polski.
W meczu czwartej kolejki Ekstraklasy w wyjściowej "jedenastce" bielszczan znalazło się dwóch wychowanków Beskidu Skoczów: obrońca Sławomir Cienciała i napastnik Damian Szczęsny. Już w 7. minucie meczu bramkę dla gości zdobył Waldemar Sobota, który minął pięciu zawodników Podbeskidzia, w tym i Cienciałę.
W 55. minucie z boiska zszedł Damian Szczęsny, a w jego miejsce wszedł Kamil Adamek - i było prawdziwe "wejście smoka". Już minutę później cieszył się ze swojej pierwszej bramki w Ekstraklasie.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1, chociaż gospodarze kończyli ten mecz w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Juraja Dancika i Fabiana Paweli.
Dodaj komentarz