Anna Bednarska-Czerwińska w specjalnym oświadczeniuWycofuję się z wypowiedzi rozpoczynającej się od słów: "Statut musimy mieć w miarę aktualny. Przy takim postępowaniu nie mam szans dostosowywania się do dynamiki zmian. Jak ktoś ma mnie tak dręczyć, to nie będę zmieniała statutu jak poprzedni dyrektor, który od 2000 roku nic w nim nie zmieniał. Pewno nie chciał się narażać na tego typu durne dyskusje...". Jestem dyrektorem od 2008 roku, odpowiadam wyłącznie za zmiany statutu w takim terminie, nie mogę komentować decyzji podjętych przez dyrektora Kawuloka. Co do wypowiedzi rozpoczynającej się od słów: "Tu nie chodzi o wchodzenie w kompetencje ...", informuję, że wycofuję się co do tej części wypowiedzi i przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni, nie było to moim zamiarem, również działaniem celowym, wynikało z emocji, które towarzyszyły wcześniejszemu posiedzeniu na sesji Rady Powiatu. Proszę o potraktowanie tej wypowiedzi jako nie byłej. Równocześnie zwracam się o przekazanie mojego pisma radnym Rady Powiatu Cieszyńskiego. Z poważaniem,
|
reklama
|
ciekawe podejście do tematu przez panią dyrektor. interesy ordynatorów, a interes włsanego syna?
Interes konopkolandii, a interes szpitala? interes firmy Gamed, a interes powiatu? interes firm z powiatu żywieckiego, a znajomi pani Tatar. Pan Marszałek a sprawy szpitala? tymi sprawami dawno powinna zainteresować się prokuratura lub NIK. A obwinianie byłego dyrektora to zagrywka gówniarza z paiskownicy. Pozdrawiam.
Szkoda że się Pani wycofuje, w końcu ktos wywalił kawę na ławę. My znamy tych panów.
-skrucha i rachunek sumienia to raczej tej pani nie groźi,choć w Starostwie to obecnie nie ma takich forów jak wcześniej, i małe pytanko czy ta pani nadal tak poniewiera ludźmi pracującymi w szpitalu jak wcześniej czy już trochę mniej???
Jeżeli Panią dyrektor emocje po sesji rady powiatu 'trzymają' 2 tygodnie - to nie najlepiej to świadczy o odporności psychicznej jaką powinna mieć osoba na takim stanowisku. Tym bardziej, że sesja nie była jakoś specjalnie emocjonująca. Owszem było trochę pytań ws. Szpitala, ale można było odnieść wrażenie, że to raczej z powodu słabo przygotowanych (skromnych) materiałów dla radnych i tym samym ich niewiedzy. Tak więc nie można się dziwić, że radni pytają - zresztą między innymi po to tam są. Reasumując nie wiem skąd u Pani dyrektor po sesji rady powiatu takie emocje - no chyba, że niektóre pytania były za trudne, niewygodne, obnażające to co się szykuje. Tak więc życzę więcej spokoju - nam wszystkim.
Uprzejmie prosze aby pan/i redaktor KK napisal/a co pani dyrektor ostatecznie powiedziala lub chciala powiedziec bo juz sam nie wiem co mowi a czego nie mowi. Nie jestem korektorem prasowym aby robic wycinanki.
Żeby dostać rozgrzeszenie potrzebna jest skrucha i rachunek sumienia. Ja widzę tylko butę i wyrachowanie. Wątpię żeby Dyrektor Kawulok i ordynatorzy przyjęli przeprosiny.
Łatwo powiedzeć ,trudniej potem zrozumieć. Nie wszystko co tak ABC chwali jest dobre( strare powiedzenie jak się sam chwalisz to jak byś się smarował gu...m).Dyrektorka ABC powinna zrozumieć jedno ,że nie wszystko złoto co sie świeci, a tak postępują niektórzy lekarze np. na SOR, jak i personel średni. To nie sztuka wymienić sprzęt na super nowoczesny, jak personel jest w wieku XX. Bez nauki nic nie zwojeje.
jako niebyłej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodaj komentarz