Oczy i uszy bezpieki w Muzeum Śląska CieszyńskiegoNa 34 planszach wystawienniczych przedstawiono, w jaki sposób inwigilowano wszystkich, którzy sprzeciwiali się systemowi. fot. Maciej Kłek Wystawę podzielono na dwie części: z jednej strony sprzęt i metody, jakimi posługiwała się SB, by inwigilować społeczeństwo, z drugiej - ich praktyczne zastosowanie podczas przełomowych wydarzeń historycznych. fot. Maciej Kłek Ekspozycja jest pierwszą w Polsce próbą pokazania, jak Służba Bezpieczeństwa w latach 1956-1989 podsłuchiwała, podglądała i obserwowała społeczeństwo. - Do roku 55-tego ze względu na brak wyszkolonych fachowców i brak odpowiedniego sprzętu te metody nie były stosowane, przynajmniej w takim stopniu, jak później. Dopiero w roku 1955 powstały w ramach Centralnej Służby Bezpieczeństwa wydziały "B", "T" i "W", które odpowiednio znaczyły: śledzenie, metody techniczne oraz perlustracja korespondencji, czyli czytanie listów - przypomniał podczas wernisażu Marian Dembiniok, dyrektor Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Na 34 planszach wystawienniczych przedstawiono, w jaki sposób inwigilowano wszystkich, którzy sprzeciwiali się systemowi. Wystawę podzielono na dwie części: z jednej strony sprzęt i metody, jakimi posługiwała się SB, by inwigilować społeczeństwo, z drugiej - ich praktyczne zastosowanie podczas przełomowych wydarzeń historycznych: Poznań '56, Marzec '68, Grudzień '70, czasy "Solidarności", stan wojenny. Na wystawie można zobaczyć bogaty materiał ikonograficzny (zdjęcia wykonane z ukrycia np. podczas procesji Bożego Ciała, pielgrzymek na Jasną Górę czy z prowadzonych obserwacji m.in. Poczty Głównej w Katowicach). - To bardzo dobra ilustracja tego z czym mogliśmy mieć do czynienia w swoim otoczeniu, a na pewno w skali całej Polski - mówi Ryszard Macura, prezes Stowarzyszenia Wszechnica. Autorami wystawy są pracownicy Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach: Robert Ciupa i Ewelina Małachowska Wystawę "Oczy i uszy bezpieki. Metody inwigilacji społeczeństwa przez Służbę Bezpieczeństwa za pomocą środków technicznych: tajnej obserwacji, dokumentacji fotograficznej, perlustracji korespondencji i podsłuchów w latach 1956–1989" można oglądać w galerii wystaw czasowych Muzeum Śląska Cieszyńskiego czynna do 12 lipca.
|
reklama
|
To budzi nadzieję, że nadejdą kiedyś czasy, w których będzie się robiło podobne wystawy o tych, którzy teraz czepiają się trawki, mp trójek i pijanych rowerzystów
Dodaj komentarz