Cieszyn: Pożar samochodu na ul. Tysiąclecia. Spalone zwłoki w środku (zdjęcia)![]() Pożar wybuchł około godz. 12.45. W wyniku pożaru samochodu zapalił się garaż w którym znajdował się pojazd. fot. Barbara Śliż ![]() Strażacy mieli ogromne trudności z dostaniem się do środka z powodu silnego zadymienia, spowodowanego znajdującymi się w środku oponami. fot. Barbara Śliż ![]() Po ugaszeniu pożaru rozpoczęły się czynności mające na celu zabezpieczenie miejsca oraz wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. fot. Barbara Śliż - Po ugaszeniu pożaru okazało się, że oprócz zaparkowanego samochodu, wewnątrz garażu znaleziono spalone zwłoki mężczyzny. Śledczy ustalają jego tożsamość. Decyzją prokuratora zostanie przeprowadzona sekcja zwłok - mówi asp. Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji. Okoliczności zdarzenia oraz przyczynę pożaru ustalą policjanci wraz z biegłym z dziedziny pożarnictwa.
|
reklama
|
To jest istotą tej sprawy - tragedia. Tragedia, której może można było uniknąć. Myślę, że właśnie o to chodziło Obserwatorowi. Nie napiętnuję myślenia "uratuję swój samochód" tylko "pewnie ktoś zadzwoni po straż, więc mogę uratować swój samochód". W ten sposób tracimy cenne sekundy, dzięki którym często można uratować komuś życie. I to mnie przeraża w społeczeństwie. Nie pomagają kampanie społeczne, dobitne spoty reklamowe. Ciągle myślimy kategoriami "mnie to nie dotyczy, mnie się to nie przytrafi, to nie moja sprawa". Szkoda, bardzo wielka szkoda, że tak właśnie się dzieje. Przejrzyjmy na oczy, przejrzyjmy!
Znalem Zmarlego, to byl wspanialy Czlowiek. Straszna tragedia.
Oczywiście wielu z was by zostawiło swoje samochody w garażu...a co tam niech się spali...? Śmieszni i żałośni jesteście.
Przeczytaj uważnie co napisałam i przemyśl to raz jeszcze. 2 mężczyźni wyprowadzali swoje samochody podczas gdy pożar trawił sąsiedni garaż. Straż przyjechała jakieś 3 minuty po tym zdarzeniu, dlatego jeden z mężczyzn nie zdążył zamknąć garażu. Oba samochody zostały wyprowadzone z garaży po lewej stronie od palącego się golfa (ich ściany nie przylegały bezpośrednio do palącego się garażu), a straż wypchnęła samochód po prawej stronie, który stykał się z palącym pomieszczeniem. Śmiem zgodzić się z przedmówcą, że uczynili to raczej z bezpieczeństwa aniżeli z chęci uratowania pojazdu.
Ci co stoją z boku z założonymi rękami i patrzą to tylko przeszkadzają. Wszyscy najmądrzejsi! NS jesteś mało inteligentna. Na mój rozum strażacy nie ratowali samochodu tylko może chcieli go wyciągnąć żeby wejść do środka.
Na OX-sie są zdjęcia na jednym z nich widać że dwóch strażaków wyprowadza (wypycha) samochód z garażu sąsiedniego. Z tego wynika że uwagi "obserwatora" i "han" są idiotyczne. Koniec komentarza.
kiedyś łajzy wypisywały swoje idiotyczne uwagi w publicznych szaletach.
niemiecka technika zawiodła
Widzialam jak gasili pozar,masakra ;( Wspolczuje rodzinie,widzialam synow od tego pana i synowa oraz zone :( Zeby uratowac stare auto,facet stracil zycie... :(
no faktycznie chamisko z Ciebie 1 klasa.tutaj człowiek się spalił,a Ty sobie jaja z kogoś robisz.burak i esol jesteś i tyle w tym temacie.i na koniec nie obrażaj ludzi ze wsi,bo ci w pi.... spuszcą
Policja kiedy trzeba to przekona cie że 5 jest 2 razy 2. Pierwsza zasada kultury. Proszę się nie zbliżać a nie wynocha!!!.
Co to zabójstwo czy przypadek.
Jasne że Policja zabezpiecza teren ale ich tupowate zachowanie jest nie taktowne.
Policja na ogół jest bezczelna. Takie przyzwyczajenie do władzy. A jeszcze Cieszyn taki zaścianek Polski gdzie ludzie nie umieją żądać zachowania u innych tylko myślą że ma tak być bo Policja wie co robi.Ps. spróbujcie odzywać się tak jak Policja do was to już was na dołek.
naturalne jest, że ludzie martwią się o swoje rzeczy i w tym przypadku chowają samochody.
po pierwsze jest to ich i czemu dodatkowo ich auto ma ucierpieć w pożarze?
po drugie nie usunięcie tego samochodu groziłoby wybuchem.
po trzecie jeżeli tam był już spory ogień-dym to niejedna osoba zadzwoniła na straż pożarną i policję dlatego nie ma potrzeby obwiniać tych co chowali auta za to, że nie zadzwonili na straż tylko ratowali swój interes.
Dejcie znać jak to auto bedzie do kupienio na allegro to se kupiym
Co? Polijanty ciekawskim nie pozwolili się zbliżyć do ognia i się popłakali na forum... Idźcie do mamusi
niestety obserwator ma rację... widziałam 2 mężczyzn, którzy wyprowadzali auta z garażu jeszcze zanim dotarła straż, a ogień trawił garaż... jeden z nich nie zdążył zamknąć drzwi garażu bo nadjechała straż, zrobił to dopiero po tym jak straże zaczęły odjeżdżać po ugaszeniu pożaru...
wg mnie policja nie musi być za miła, byle wiedziała co robić w danej sytuacji
wlasnie , mnie sie tez wydaje ze policja nie byla za mila :-(
Co za idiotyzmy wypisują tutaj ludzi. Szczególnie :obserwator: - idiota. Z sąsiednich (sąsiedniego - 1! jednego) garażu, samochód wypchnęła straż pożarna w czasie akcji gaśniczej.
Najłatwiej wzbudzić niezdrową sensację takimi idiotyzmami pisanymi i wypowiadanymi z wyobraźni, a nie z rzeczywistości.
przykre jest to, że zanim straż dowiedziała się o pożarze to z sąsiednich garaży spanikowani ludzie ewakuowali swoje auta, a tłum gapiów się rozrastał... czy tak trudno chwycić za telefon i wystukać 998? może udałoby się wtedy uratować tego człowieka?
prawda jest taka, że służby zabezpieczyły teren zdarzenia dopiero po ugaszeniu pożaru. Do tego momentu panowała tam samowolka, ehhh
beSZczelny he he:-)
A może ktoś napisze o beszczelnym i aroganckim zachowaniu policjantów na miejscu ...
Dodaj komentarz