Oblali dwie osoby benzyną i podpalili

Do zdarzenia doszło rok temu. W nocy w jednym z opustoszałych budynków na ul. Kopernika w Cieszynie wybuchł pożar. Wezwani na miejsce strażacy znaleźli w środku dwie osoby: kobietę i mężczyznę. Kobieta już nie żyła. Ciężko poparzony mężczyzna został przewieziony do szpitala. Początkowo pod uwagę były brane różne hipotezy, m.in. przypadkowe zaprószenie ognia. Okazało się jednak, że to zabójstwo.

Cieszyńska Prokuratura Rejonowa przesłała już do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Dwie osoby: 39-letnia kobieta i młodszy o 10 lat mężczyzna usłyszały zarzuty.
Śledczy ustalili, że ofiary pożaru czasowo przebywały w pustostanie. Tamtej lipcowej nocy naszli ich tam oskarżeni chcąc odzyskać 400 zł, które był im winien mężczyzna.

Sprawcy byli pod wpływem alkoholu. 29-latek przyniósł kanister częściowo wypełniony benzyną. Na ich widok mężczyzna wstał z łóżka, natomiast kobieta spała przykryta kołdrą. Pomieszczenie oświetlała świeczka.

Oskarżony zażądał zwrotu długu. Gdy rozpoczęła się kłótnia co do jego wysokości, 29-latek oblał mężczyznę benzynę, oblał też łóżko, na którym leżała kobieta, a jego wspólniczka przyłożyła świeczkę do jej koszuli. Kobieta spłonęła żywcem. Mężczyzna miał poparzone całe ciało, zmarł w szpitalu.

Oskarżeni wiele razy zmieniali wersję wydarzeń. Przyznawali się do winy, a potem zapewniali, że był to nieszczęśliwy wypadek. Oboje byli już w przeszłości karani. Teraz grozi im dożywocie.