VI Transgraniczne Targi Pracy, Przedsiębiorczości i Edukacji w Cieszynie- Mimo tego, że sytuacja na rynku pracy jest gorsza niż przed rokiem, prezentujemy tutaj dwa tysiące ofert pracy - mówiła otwierając wydarzenie, Anna Słupina-Świąć, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach. Podobnie jak przed rokiem poszukiwani byli przede wszystkim wykwalifikowani specjaliści z branży IT, budownictwa, spawacze, operatorzy maszyn sterowanych numerycznie, czy maszyniści. Oprócz ofert pracy z Polski, Czech i Słowacji odwiedzający mogli zapoznać się również z ofertami pracy z innych państw Unii Europejskiej zgłoszonymi w ramach sieci EURES-T. Tradycyjnie zorganizowano również warsztaty, które były okazją do zapoznania się z warunkami życia, zarobkami, przepisami dotyczącymi nabywania świadczeń socjalnych, czy prawem do urlopu u naszych południowych sąsiadów. - Ważnym elementem dla samorządu powiatowego jest wartość edukacyjna płynąca z tych targów, bo prowadzimy szkoły ponadgimnazjalne, a w związku z tym mamy informacje jakie zawody obecnie są poszukiwane na rynku pracy, co pozwala nam dopasować ofertę szkół ponadgimnazjalnych do rynku pracy - zauważa Jerzy Nogowczyk, starosta cieszyński. Na targach, które tradycyjnie odbyły się w Zamku Cieszyn, zaprezentowało się pięćdziesięciu wystawców, wśród nich około dwudziestu firm. - W czasach, gdy słowo kryzys odmieniane jest przez wszystkie przypadki, to duży sukces, bo okazuje się, że nawet teraz przedsiębiorstwa poszukują pracowników - mówi Anna Stefaniak-Bacza, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Cieszynie. Wśród ofert pracy można było znaleźć nie tylko te bezpośrednio z terenów przygranicznych, ale również z centralnej części województwa śląskiego i małopolskiego. - Na targach jesteśmy po raz drugi, prezentujemy nasze bieżące oferty pracy, ale przede wszystkim szukamy osób do pracy w branży IT ze znajomością języków obcych w Krakowie i Katowicach - opowiada Maria Kozłowska z firmy Cyclad Polska, która zajmuje się rekrutacją specjalistów z branży IT. W tej branży pracy szuka między innymi Krzysztof Howikowicz. - Chciałbym znaleźć interesującą i ciekawą pracę, a takie targi są na to szansą, bo w jednym miejscu na dość niewielkiej przestrzeni jaką jest Zamek Cieszyn, można znaleźć bardzo dużą ilość ofert - zauważa Howikowicz i dodaje, że znalazł kilka firm, których oferta go zainteresowała.
|
reklama
|
Bez żartów-cyt ,, Ważnym elementem dla samorządu powiatowego jest wartość edukacyjna płynąca z tych targów, bo prowadzimy szkoły ponadgimnazjalne, a w związku z tym mamy informacje jakie zawody obecnie są poszukiwane na rynku pracy, co pozwala nam dopasować ofertę szkół ponadgimnazjalnych do rynku pracy - zauważa Jerzy Nogowczyk, starosta cieszyński."
w Cieszynie i okolicach produkuje się od lat bezrobotnych w kierunkach nikomu nie potrzebnych.Cieszyńska gastronomiczna która kształci PSEUDO KUCHARZY o zerowych umiejętnościach,Technolog żywienia nikomu nie potrzebny.Frysztak -fryzjer który ma mierne umiejętności.
Ale jedno jest niezmienne-absolwenci tych szkół maja bujną wyobraznię co do pensji i swoich umiejętności.
Co Rada Miasta robi żeby w Cieszynie była praca?Organizuje Tragi Pracy i proponuje wyjazd za granicę.Fajnie!Pogratulować inwencji twórczej .
Dodaj komentarz