Starosta potwierdza - most w Skoczowie będzie oddany z opóźnieniem- Wnoszę o przeanalizowanie stanu oznakowania dróg wiodących do remontowanego mostu na Wiśle w Skoczowie. Zgodnie z sugestiami kierowców dużych samochodów należałoby uzupełnić oznakowanie o większe, bardziej widoczne i wcześniej umieszczone dodatkowe tablice informujące o zakazie wjazdu - przedstawiła swój wniosek Janina Żagan. Jak wskazała radna, na most w Skoczowie mimo zakazu wjeżdżają duże ciężarowe samochody, a nawet autobusy. Miałoby to być powodem utrzymującego się od jakiegoś czasu całkowitego wstrzymania prac remontowych na tym obiekcie. - Dodatkowe oznakowanie pozwoli na uniknięcie sytuacji zablokowania ruchu przez wjeżdżające nieprawidłowo samochody ciężarowe, skutecznie blokujące wjazd i wyjazd nie tylko z mostu, ale i ze skrzyżowania z drogą DK 81 - uargumentowała wniosek Żagan. Na pytanie radnej, czy nowy most w Skoczowie będzie oddany z opóźnieniem, starosta potwierdził. Na chwilę obecną jednak nie ma pewności, ile wyniesie to opóźnienie. Jeśli wszystko poszłoby zgodnie z planem, termin zakończenia robót to 21 grudnia br. Dziś już jest pewne, że ten termin jest nierealny. Opóźnienia są związane m.in. z koniecznością przeprojektowania zakresu prowadzonych robót oraz procedurami z przełożeniem kabli teletechnicznych. Obecnie wykonawca czeka na zezwolenie gestora sieci oraz pozwolenie na budowę Wydziału Architektury i Budownictwa po zmianie zakresu robót. W wyniku wprowadzonych zmian w projekcie most nie będzie miał ograniczeń tonażowych - według pierwszego projektu miał mieć ograniczenie do 30 ton obciążenia. Przypomnijmy, że wartość remontu skoczowskiego mostu to niecałe 4,6 mln zł. W 25% inwestycja ta jest finansowana z budżetu Skoczowa oraz powiatu cieszyńskiego (25%). 50% pochodzi z Rezerwy Subwencji Ogólnej z budżetu państwa. Wykonawcą inwestycji jest PI "IMB-PODBESKIDZKIE" ze Skoczowa.
|
reklama
|
Jestem ciekaw kiedy gazeta napisze artykuł o oświdczeniu radnych powiatu w związku z nagannym zachowaniem przewodniczącego rady ?
Mogę się założyć że prace na moście i kładce zajmą pół kadencji naszym włodarzom - rodzinny biznes musi zarobić ...
W starożytnym Rzymie podobne przeprawy budowano w ciągu paru tygodni.
Warto przypomnieć, że obecny wykonawca wygrał przetarg m.in. dzięki deklaracji, że inwestycję zreazlizuje w terminie szybszym niż konkurencja. A tu terminu nie dotrzyma, no ale przetarg już zdobyty więc nie ma problemu.
Musisz kolego wiedzieć że to z przyczyn niezależnych od IMB jest to opóźnienie więc skończ gadać głupoty
Panie Burmistrzu Sitko, ile drożej nas to będzie kosztowało ?
Dodaj komentarz