Pytali o szczegóły budowy mostu w Nowej Osadzie w Wiśle- Chciałbym, aby wyszli państwo z tego spotkania z przekonaniem, że jak coś robimy, to robimy to dobrze - mówił na samym początku spotkania Zbigniew Tabor, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach, który finansuje budowę nowego mostu w Wiśle Nowej Osadzie. - To co teraz przygotowaliśmy, jest wynikiem rozważania wielu różnych możliwości. Zdajemy sobie sprawę, że gdybyśmy rozebrali ten most, jedyny dojazd byłby przez Kubalonkę, dlatego podjęliśmy decyzję o budowie mostu objazdowego - podkreślił Tabor. Jeszcze w tym roku w Nowej Osadzie ma zostać wybudowany most tymczasowy z przejściem dla pieszych. Budowa nowego mostu, z chodnikiem oraz ścieżką rowerową, rozpocznie się w przyszłym roku. Inwestycja ma zakończyć się do końca października 2014 roku. I właśnie pytań dotyczących mostu tymczasowego i związanej z tym organizacji ruchu było najwięcej. Stojący w ciągu drogi DW 942 most to bardzo ważny obiekt. Przejeżdża się przez niego jadąc m.in. do skoczni w Wiśle Malince, do prezydenckiej rezydencji na Zadnim Groniu, a także szeregu wyciągów i pensjonatów, dlatego w mieście obawiają się inwestycji i paraliżu jaki może spowodować. A w konsekwencji finansowych strat. - Najbardziej niepokoi nas most przeprawowy, który będzie na czas budowy mostu głównego, a przede wszystkim organizacja ruchu ze światłami - mówił Władysław Sanecki z wyciągu Nowa Osada w Wiśle, zauważając, że już teraz w narciarskim szczycie tworzą się w tym miejscu ogromne korki, które w jego opinii będą teraz jeszcze większe. - Czy nie dałoby się tego mostu przeprawowego tak zorganizować, aby mimo wszystko zrobić ruch dwukierunkowy dla samochodów osobowych? - pytał. - Nie będzie większego korka niż ten, który w tej chwili w Wiśle obserwujecie, bo taka jest przypadłość terenów turystycznych - odpowiedział Roman Rogowski, wiceprezes firmy IMB Podbeskidzie, która jest wykonawcą inwestycji. Jednocześnie podkreślił, że według niego większym problem są samochody skręcające na poszczególne parkingi przy wyciągach, dlatego światła paradoksalnie mogą pomóc rozładować korki tworzące się z tego powodu. - Drugi pas ruchu by się tam nie zmieścił, ponieważ praktycznie milimetry dzielą nas od pasa terenu, którego zajęcie spowodowałoby wydłużenie otrzymania pozwoleń na budowę - zauważył. Zarówno przedstawiciele inwestora jak i wykonawcy tłumaczyli, że nie można również czekać z rozbiórką dotychczasowego mostu. Musi to się stać zimą by na wiosnę rozpoczęła się budowa, która musi zakończyć się przed nadejściem kolejnej. Zapowiedzieli też stałe monitorowanie tymczasowej organizacji ruchu i dostosowywanie jej do panującego. ruchu. - Postawię taką tezę, że budowa tego mostu finansowo państwa nie ograniczy - mówił Jan Poloczek, burmistrz Wisły, ale wydaje się, że na koniec spotkania obawy przedsiębiorców w tej kwestii nie były mniejsze niż na jego początku. - Takie spotkanie powinno się odbyć na etapie projektowania mostu i organizacji ruchu, a nie teraz, kiedy wszystko już jest ustalone - powiedział jeden z nich. Koszt zburzenia starego mostu, wybudowania tymczasowego i budowy nowego wyniesie 7,5 mln zł. Inwestycja w całości zostanie sfinansowana ze środków województwa śląskiego.
|
reklama
|
Dobra teraz pytanie do Burmistrza.
Chce Pan jechac na narty czy pojedzie pan tam gdzie jedzie sie 30 min czy 60 min ?
Dodaj komentarz