Ministrowie odwiedzili Śląsk CieszyńskiW ramach wizyty w Cieszynie minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna spotkał się w Zamku Cieszyn z przedstawicielami mniejszości polskiej w Czechach. Obecni na spotkaniu działacze z Zaolzia dzielili się swoimi obawami wynikającymi ze zmiany zasad dofinansowania ich działalności przez MSZ. - Prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej Józef Szymeczek poruszył problem braku dofinansowania do wyjazdu do Polski dla najzdolniejszych uczniów polskich szkół, który pojawił się w tym roku szkolnym. Z kolei prezes ZG PZKO Jan Ryłko mówił m.in. o braku przejrzystych zasad w przyznawaniu środków z Polski o tym, że finansowane i realizowane programy i projekty często nie odpowiadają na potrzeby środowiska Polaków na Zaolziu - informuje posłanka Aleksandra Trybuś-Cieślar, która zabiegała o przyjazd ministra do Cieszyna, który pozytywnie ustosunkował się do przedstawionych problemów, obiecując pomoc i wsparcie. Tego samego dnia w Wiśle przebywał Adam Korol, minister sportu i turystyki, który odwiedził kompleks skoczni w centrum miasta oraz spotkał się z władzami gminy i Klubu Sportowego Wisła. Ministra po nowym obiekcie oprowadzali burmistrz Wisły Tomasz Bujok, prezes PZN Apoloniusz Tajner, prezes KS Wisła Zbigniew Wuwer i dyrektor COS w Szczyrku Grzegorz Kotowicz. Adam Korol obejrzał w Wiśle trening młodych skoczków na nowym obiekcie, a podczas spotkania z burmistrzem miasta i prezesem PZN podjął tematy dotyczące dalszego rozwoju bazy sportowej tj. m.in. budowy systemu naśnieżania na trasach biegowych na Kubalonce, czy uzupełnienia infrastruktury na skoczni im. Adama Małysza w Malince. Wizyta obu ministrów na Śląsku Cieszyńskim miała związek z wyjazdowym posiedzeniem rządu, który obradował w Katowicach. Głównym punktem obrad rządu było przyjęcie dokumentu "Śląsk 2.0 - program wsparcia przemysłu Województwa Śląskiego i Małopolski Zachodniej". Program ten jest pakietem rozwiązań, których celem jest zwiększenie i wykorzystanie potencjału regionu. W dokumencie znajduje się sześć głównych osi, wokół których koncentrują się działania w tym zakresie. Są to działania związane z inwestycjami, wzrostem konkurencyjności, rozwojem nowoczesnych kadr dla przemysłu, integracją funkcji miast aglomeracji i wdrażaniem samego programu. Wśród najważniejszych postulatów znalazły się inwestycje w rozbudowę infrastruktury kolejowej. W dokumencie czytamy, iż w ramach perspektywy finansowej 2014-2020 inwestycje o wartości prawie 9 mld zł obejmą linie kolejowe na terenie województwa śląskiego o łącznej długości 870 km. Prace mają objąć m.in. linię E 65 na odc. Będzin - Katowice - Tychy - Czechowice Dziedzice - Zebrzydowice (ze środków CEF czyli "Łącząc Europę"), na liniach kolejowych nr 140, 148, 157, 159, 173, 689, 691 na odcinku: Chybie - Żory - Rybnik - Nędza/Turze (ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko). W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego przeprowadzone mają być także rewitalizacje linii kolejowych, a wśród nich: rewitalizacja linii kolejowych nr 694/157/190/191: Bronów - Bieniowiec - Skoczów - Goleszów - Wisła Głębce, oraz rewitalizacja linii kolejowej nr 90: Zebrzydowice - Cieszyn. Pełna treść przyjętego przez rząd "Programu dla Śląska", znajduje się tutaj.
|
reklama
|
Program przedstawia się na początku kadencji, a nie na koniec…
Kiery to je ta baba w okulorach ????
Cieszyn na zawsze będzie odcięty do świata, jeśli nie dojedziemy przynajmniej do Skoczowa. Pociągi jeżdżą po jakichś Nędzach a do Cieszyna już nie.
Trzeba ogłupiać nadal bo wybory na jesieni i wykopki też. Trzeba skończyć z tą obłudą i z tym kłamstwem i złodziejstwem. Dość tych afer i przejadania naszych pieniędzy.
a co z linią kolejową na odcinku Cieszyn-Goleszów ??? czy o to ktoś zapytał?
Widać, że chłopaki z Kopacz (tą na metr w głąb) przywieźli świeżutką kiełbasę wyborczą na nasz Śląsk. Nikt nie potrafi tak fajnie obiecywać jak platformersi. Hej.
Oj potrafi, potrafi...
Nie masz "miszczów" obietnicy nad PiS-iorów tępolicych.
Chociaż kiełbasę realną. Bo PiSda obieca, a po wyborach pójdzie na pomniki Lecha a PiSi lud obejdzie się smakiem.
Panie Kalus, z całym szacunkiem dla Pana ale kiełbasa wyborcza to wyrażenie używane tylko w znaczeniu przenośnym, jako określenie atrakcyjnych, lecz zazwyczaj niemożliwych do spełnienia obietnic przedwyborczych.
Realna kiełbasa wyborcza to taki dziwoląg jak cnotliwa prostytutka, czy żonaty kawaler.
Dodaj komentarz