Mieszkańcy zaniepokojeni budową galerii

"Oby się szybko skończyło" - mówi jedna z mieszkanek centrum Cieszyna. To zdanie padło podczas ostatniego spotkania mieszkańców z wykonawcą. Lokatorzy boją się o bezpieczeństwo swoich mieszkań oraz o nadmierne hałasy, które mogą zakłócać ich codzienne funkcjonowanie. Wykopy rozpoczną się już 10 lipca i potrwają do końca sierpnia. Prace będą trwać od poniedziałku do soboty. Jak mówi wykonawca niedziela jest dniem, w którym zostanie zachowana cisza.

Na spotkanie dotyczące powyższego zadania dotarli również Radni Miasta Cieszyna wraz z zastępcą burmistrza Aleksandrem Cierniakiem. Omówione zostały różne kwestie związane z budową m.in. ubezpieczenie w przypadku ewentualnych szkód w mieszkaniach, zamknięcie wiaduktu na czas budowy, a także oddanie ronda będącego w trakcie realizacji.

Bardzo prawdopodobne będzie zamknięcie jednego pasa na ulicy Korfantego oraz dwóch pasów na ulicy Kolejowej czyli na wiadukcie. Będą to zamnięcia sięgające sześciu godzin, co znacznie utrudni komunikację w tym miejscu, a także wpłynie na ruch w pozostałym obszarze centrum miasta. Wjazd na budowę bedzie usytuowany od strony ulicy Bobreckiej, przez co nienaruszone zostanie rondo, nad którym prace zakończą się znacznie wcześniej. Głównym tematem rozmów była również organizacja prac.

- Chcemy wiedzieć jak będzie wyglądał harmonogram, kiedy to się zacznie, jak długo to potrwa, czego mamy się spodziewać, żebyście Państwo wiedzieli do kogo macie się zwrócić. Wiem, że nie wszystkiego można sie dowiedzieć od razu. ale musimy mieć te informacje, bo to nie tylko wpływa na mieszkańców, którzy tu mieszkają i będą to odczuwać, ale na wszystkich mieszkańców - zwróciła się do zebranych Przewodnicząca Rady Miasta Gabriela Staszkiewicz.

Do mieszkańców oraz wykonawcy apelował również Aleksander Cierniak - Czekam na harmonogram od inwestora. Jestem otwarty na współpracę. Wiem, że z Państwa strony też jest otwartość. Jedyne czego nie mamy to harmonogram, żebyśmy wiedzieli co się będzie działo.

Kierownik prac Julian Kiełbasa uspokajał mieszkańców i zapewniał, że nie powinni tak bardzo odczuć przebiegu budowy. Uczestnicy spotkania jednak mają wątpliwości, co do tego jak będzie wyglądała teraz ich codzienność.