Cieszyn: Uniwersytet - element miastotwórczyPrzedstawiciele władzy i reprezentanci szkolnictwa wyższego spotykają się, by wypracować modele współpracy. Jak wskazują inicjatorzy, współpraca Cieszyna z uniwersytetem musi się pogłębić. W związku z tym wyszczególnili podstawowe trzy zadania na przyszłość. Pierwsze zadanie polega na rewitalizacji Kampusu Cieszyn. Aula, obiekty sportowe, budynki dydaktyczne i otoczenie mają przejść remont. Są to działania nie tylko dla studentów i pracowników UŚ, ale też dla pozostałych mieszkańców miasta, którzy także korzystają z uniwersyteckich obiektów takich jak basen czy hala sportowa. Co jest kluczowe, władzom uniwersytetu nie chodzi o to, żeby miasto Cieszyn przekazało pieniądze na powyższe remonty. Z kolei dążenia polegają na tym, by samorządowcy pomogli uniwersytetowi zdobyć pieniądze na cel rewitalizacji kampusu. - Istnieje coś takiego jak Lokalny Plan Rewitalizacji. To jest dokument uchwalany przez Urząd Miasta, dotyczący całego terenu, którym zarządza miasto. Żeby móc się starać w przyszłości o jakiekolwiek środki finansowe z różnych źródeł, ale które są formą dotacji, musimy być uwzględnieni w tym Lokalnym Planie Rewitalizacji. Cała inicjatywa właśnie do tego zmierza, aby uczelnia i wszystkie jej obiekty znalazły się w tym Planie Rewitalizacyjnym - tłumaczy dr Remigiusz Kopoczek, prodziekan ds. Studenckich i Kształcenia na Wydziale Artystycznym UŚ. - Gdy już znajdziemy się w Lokalnym Planie Rewitalizacji, wtedy możemy wnioskować we współpracy z miastem o np. remonty poszczególnych obiektów ze wskazaniem tzw. działań miękkich, czyli wykorzystanie rewitalizowanych przestrzeni przez szkoły, organizacje społeczne czy lokalne zespoły w mieście - dodaje. - Obecnie Wydział Strategii i Rozwoju UM opracowuje aktualizację Lokalnego Programu Rewitalizacji. Na to mamy jeszcze czas, musimy to w tym roku zakończyć i uaktualnić - mówi Krzysztof Pszczółka, przewodniczący Komisji Finansów RM i pracownik UŚ. - Tam właśnie jako jeden z warunków i głównych wartości miasta należy wpisać Uniwersytet Śląski - dodaje. Drugim zadaniem są działania promocyjne Cieszyna jako miasta akademickiego ze szczególnym uwzględnieniem promocji kierunków studiów prowadzonych na wydziałach cieszyńskich. W przyszłości mają być opracowane marka, kanały promocji oraz strategia promocji. Jak wskazuje Remigiusz Kopoczek, dotąd Uniwersytet Śląski i miasto promowały się odrębnie. - Zależy nam na pokazaniu Cieszyna jako przyjaznego miasta do studiowania - wskazuje. - Na razie jest bardzo pozytywny odzew ze strony miasta w kwestii połączenia strategii promocyjnych. Myślę, że od 2016 roku będziemy mogli wyjść z już skonkretyzowaną ścieżką poszczególnych akcji promocyjnych - dodaje. - Jesteśmy już po pierwszych spotkaniach w tej sprawie. Panowie burmistrz i wiceburmistrz byli już w obiektach uniwersyteckich, zostali zapoznani z wieloma problemami. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem konkretnych rozwiązań - mówi Krzysztof Pszczółka. Jak informuje, kolejnym krokiem w tej sprawie będzie inicjatywa uchwałodawcza ze strony radnych. Ostatecznie trzecim zadaniem jest opracowanie strategii wsparcia dla działalności gospodarczej studentów, absolwentów i pracowników naukowych. Tu priorytetem jest aktywne działanie gminy w tworzeniu nowych firm w oparciu o studentów i absolwentów. - Jesteśmy już po rozmowie z panem wiceburmistrzem, jaka forma wsparcia w tym zakresie byłaby optymalna. To trzeba policzyć, zbilansować tak, żeby miasto było w stanie to udźwignąć - mówi Remigiusz Kopoczek. Wdrożenie rozwiązań dotyczących tego zadania będzie możliwe po wpisaniu ich w nowy budżet na rok 2016. Do tematu jeszcze powrócimy.
|
reklama
|
Współpraca to dwustronne działanie, od zawsze UŚ w Cieszynie angażował się w różnego rodzaju akcje, eventy, badania, konferencje. To w większości instytucji miasta i powiatu pracują przecież absolwenci UŚ, prowadzą galerie, działają społecznie, robią festiwale, a studenci od zawsze łatali budżety najemców cieszyńskich stancji i mieszkań, zostawiają pieniądze swoje i swoich rodziców w cieszyńskich sieciówkach i nie tylko, ten wątek ekonomiczny jest ważny. Poza tym rejon UŚ to całkiem piękny zakątek Cieszyna. Kto nie docenia swojego miasta, jego tradycji i historii, a cieszy się, że gdzieś jakaś wyższa szkoła, która dziś jest, a jutro jej nie ma i działa jak supermarket dyplomów, niewiele ma wspólnego z naszym miastem.
I jeszcze jedno. WSB kształci głównie młodzież z Cieszyna i najbliższych okolic. Na ogół na studiach podyplomowych. Po to m.in tworzy kolejne placówki. W UŚ kształcą się głównie studenci z dalszych rejonów. Często z bardzo odległych miejsc z Polski (np. Gdańsk, Szczecin, Białystok) jak również z Ukrainy, Białorusi czy Litwy. Przy ciągłym odpływie mieszkańców (rzeczywisty spadek to około 3000 w ostatnich kilku latach) jest to jedyna instytucja, która rok w rok sprowadza młodych ludzi do tego miasta. Brak współpracy prędzej czy później doprowadzi do przeniesienia obu Wydziałów w rejon aglomeracji śląskiej i z Cieszyna zniknie kolejne 2000 osób z korzyścią dla Katowic, Chorzowa lub Sosnowca. UŚ dużo inwestuje w swoje ośrodki tam, gdzie współpraca z samorządem jest dobra. Przykładem jest Chorzów i ponad 100 milionów inwestycji.
Cieszyńskie wydziały UŚ powinny rzeczywiście tą współpracę zacząć już dawno.... no ale może nie wszystko stracone. UŚ w Cieszynie potrzebuje inwestycji w rewitalizację kampusu, remont auli, ale generalnie nie jest źle - oby nie zabrakło najważniejszego czyli studentów.....a o WSB niech się lepiej wypowiedzą jej studenci z Cieszyna - to pokaże o jej prawdziwym obliczu. Albo niech WSB w Cieszynie poda ilu ma zatrudnionych na umowę o pracę pracowników naukowych oprócz dziekanów....
UŚ w Cieszynie to nie jest żaden wydział zamiejscowy! W Cieszynie są dwa samodzielne WYDZIAŁY. Takie same jak Prawo, Filologia, WNS itp. w Katowicach. UŚ w sumie ma 12 wydziałów z czego 2 są właśnie w Cieszynie. WSB jest uczelnią jednowydziałową, która tworzy swoje ODDZIAŁY zamiejscowe. Na terenie UŚ w Cieszynie działa Uniwersytet Dziecięcy, Uniwersytet III wieku i wiele innych organizacji.
uŚ też jest wydziale, zamiejscowym tak jak WSB. natomiast dzięki WSB Na Usiu coś się wreszcie ruszyło. WSB zaczęło bardzo pozytywnie działać i animować życie w Cieszynie. Moja córka chodzi od 3 lat na Uniwersytet Dziecięcy, kolejny raz w tym roku odbędzie się Festiwal Nauki, femontują budynki przy Frysztackiej. Te Uczelnie powinny się uzupełniać dla dobra Cieszyna.
....czyżby służby promocyjne WSB ;)
WSB wprowadziła do Cieszyna życie - nowe kierunki i... Motywuje UŚ do wyjścia z marazmu. Te Uczelnie powinny ze sobą współpracować i uzupełniać się. To dzięki WSB w Cieszynie pojawił się Festiwal Nauki, moja córka chodzi na stworzony przez nich Uniwersytet Dziecięcy, wyremontowali inwestują w budynek na Frysztackiej ;) i jeszcze jedno tak jak UŚ to Wydział Zamiejscowy.
--- niech najpierw te tęgie głowy wyjdą zza swoich katedr i biurek i zaczną PRAWDZIWĄ współpracę z miastem i jego instytucjami, a nie tylko gadanie, gadanie i spotykanie się... czasy kiedy na cieszyńskich wydziałach była prosperity się już dawno skończyły i drżyjcie akademicy raczej o swoje posady. Wszakże szkoda by było takiej infrastruktury zaprzepaścić....Walczcie o to aby Cieszyn był dalej miastem uniwersyteckim. Pokażcie ponadto że to UŚ jest prawdziwą uczelnią , a nie zamiejscowy wydział firmy zwanej WSB.
Jest jedna jaskółka w postaci kierunku związanego z projektowaniem gier - i niech ona wbrew powiedzeniu uczyni wiosnę na cieszyńskiej uczelni - wierzę że ludziom na uniwersytecie nie zabraknie weny do stworzenia w naszym mieście atrakcyjnej oferty dla studentów.
Dodaj komentarz