Bobrówka - ekologiczny problem Cieszyna

Ciek Bobrówki na różnych odcinkach wygląda w inny sposób. Na jednych odcinkach prezentuje się tak... fot. ARC SPOT

... a na innych tak, fot. mat. pras.

- Jako mieszkańca stela bardzo martwi mnie widok potoku Bobrówka. Jest to martwy potok i zaśmiecony, a płynie przez centrum Cieszyna. Jeśli może pan wpłynąć na osoby lub organizacje odpowiedzialne za jego stan będę zadowolony. Taki potok w centrum miasta to skarb i trzeba o niego dbać bo wody jest coraz mniej. Czyżby czysta woda i ryby były już tylko w marzeniach - zwraca uwagę jeden z mieszkańców Cieszyna na forum „Pytania do burmistrza”.

Gmina nie zarządza korytem Bobrówki. Za to odpowiada Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach - Biuro Terenowe w Cieszynie. Jednak jak się okazuje, relacje miasta z tym zarządcą cieku są delikatnie mówiąc napięte. - Według powszechnie obowiązującego prawa, to władający powierzchnią danej nieruchomości winien utrzymywać w jej obrębie należytą czystość i porządek. Niestety, odmienny punkt widzenia w tej kwestii, prezentowany przez zarządcę rzeki, spowodował konieczność sądowego rozstrzygnięcia zaistniałego sporu - poinformował w odpowiedzi burmistrz, Ryszard Macura.

Burmistrz wymienia, że Cieszyn nie czeka z założonymi rękami, aż ktoś inny poprawi czystość Bobrówki. - Należyta jakość wód płynących w rzekach i potokach naszej gminy to jeden z głównych celów przyświecających realizowanemu od 2007 r. projektowi uporządkowania gospodarki ściekowej w aglomeracji cieszyńskiej - mówi Macura. - W wyniku dotychczas zrealizowanych prac, związanych z rozbudową sieci kanalizacji sanitarnej oraz rozdziałem kanalizacji ogólnospławnej na kanalizację deszczową i sanitarną, polepsza się jakość wód w Bobrówce i w cieszyńskiej części jej zlewni, co niewątpliwie przyczynia się do poprawy życia biologicznego w korytach tych cieków wodnych – dodaje.

Niestety, co gmina wyczyści, bezmyślni mieszkańcy zaśmiecą lub nawet skażą, wrzucając ścieki i inne groźne dla środowiska substancje. I nie chodzi tu tylko o mieszkańców Cieszyna, ponieważ potok zanieczyszczany jest na różnych odcinkach. - Spora część zanieczyszczeń ma swoje źródło w górnym biegu rzeki i w części jej dopływów, usytuowanych poza obszarem gminy Cieszyn - przyznaje burmistrz, ale nie ukrywa też, że za zanieczyszczenia odpowiadają też cieszyniacy. - Tak naprawdę źródłem zanieczyszczenia rzeki i jej koryta pozostajemy my sami, mieszkańcy i użytkownicy jej zlewni, i żadne doraźne działania naprawcze oraz porządkowe nie zastąpią właściwych nawyków i „ekologicznej” świadomości, umożliwiającej rozwiązanie problemu „u źródła” - apeluje Macura.