Wojciech Trzcionka żegna się z gazetą
Gazetacodzienna.pl została założona w 2007 roku przez cieszyńską firmę Presso. Trzcionka, który tworzył portal, od początku był redaktorem naczelnym i wydawcą serwisu. Ostatnio portal zmienił właściciela, konsekwencją czego były zmiany w redakcji. Zasiliło ją kilku nowych dziennikarzy, a stanowisko Wojciecha Trzcionki zajął dyrektor wydawniczy Wojciech Krawczyk.
- Dziękuję bardzo Czytelnikom i współpracownikom gazety za wspólne lata spędzone z Gazetącodzienną.pl. Był to okres niezwykłych doświadczeń. Wierzę, że nowy właściciel, który ma wiele interesujących pomysłów na funkcjonowanie serwisu, utrzyma wysoki poziom publikacji, do jakiego przyzwyczailiśmy Czytelników - mówi red. Trzcionka. - Wysoki poziom publikowanych tekstów to dla mnie priorytet. Obserwowałem pracę red. Wojciecha Trzcionki od samego początku, widziałem jak się rozwija gazeta i doceniam to, co osiągnął. Z pewnością nadal będziemy działać zgodnie z jego ideą. Poszerzymy gazetę o informacje z każdej dziedziny naszego życia. Zostaną oczywiście, rzetelnie przekazywane bieżące informacje, publicystyka, recenzje i opinie, które stanowią trzon gazety. W redakcji pojawiły się nowe osoby, które już udowodniły swoją wartość. Planujemy wcielić w życie kilka nowych pomysłów które, mamy nadzieję, wzbogacą gazetę. Pewne zmiany już wprowadziliśmy i będziemy ten proces kontynuować. Liczymy na wsparcie i sugestie Czytelników. O zmianach zamierzamy informować w każdy poniedziałek, w tzw. "Słowie od wydawcy" - informuje Wojciech Krawczyk, dyrektor wydawniczy Gazetycodziennej.pl Wojciech Trzcionka jest aktualnie redaktorem naczelnym ogólnopolskiego portalu DesignAlive.pl, pozostaje publicystą Gazetycodziennej.pl.
|
reklama
|
|
musisz mieć nawał problemów, że nawet takie możliwości techniki, jak kopiuj i wklej Cię denerwują. Nie wróże Ci długiego i szczęśliwego życia bo niedługo na zawał odejdziesz jak się nie uspokoisz. A skąd wiesz czy gość skopiował?, może właśnie wyciął.
jeszcze nic sensownego nie napisał, za to z prymitywną rozkoszą wziął się za wycinanie... Nie wróżę sukcesu
nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka
Co tu komentować - po prostu koniec!
to ja pierwszy - !
drugi
pożyjemy, zobaczymy
I chwała Bogu!!!
dobrze byloby wprowadzić pytania i odpowiedzi a także zaglądać do slużby zdrowia gazeta byłaby jeszcze bardziej poczytna
Sugestie Czytelników łącznie ze wsparciem w postaci konstruktywnej krytyki, jak do tej pory były konsekwentnie wycinane z komentarzy. Polemizowałbym także o tym "wysokim poziomie publikacji", chociaż z większością niusów nie było aż tak źle. Niemniej jednak, powodzenia na nowej drodze życia i oby faktycznie Pan Trzcionka od czasu do czasu o sobie przypomniał na GC.
Kto jest obecnym właścicielem GC? Czy obecny dyrektor?
"Projekt "DesignAlive.pl serwis branży projektowej" współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego..." Pan redaktor Trzcionka wie z której strony jest chleb masłem posmarowany.
Z dodatcji na dotacje, Trzcionka korzysta. Mi tez sie nie podoba, ale taka jest panujaca nam łunia ojropejska.
Z tego co zauwazylem, to nikt konstruktywnej krytyki nie wycina. Niepotrzebnie sie rzucacie.
A GC niech sie rozwija. Byle starczylo zapalu. Moze cos z tego bedzie
tez mi news. Od 2miesiecy to wiadomo. Panie krawczyk jakie to zmiany wprowadziliscie na portal? Bo chyba nie te 3 kolorowe banery
spada na stromek!
robi się D U S Z N O & M D Ł O
ADIEU!
"Redaktor Trzcionka się żegna z gazetą" ale jednocześnie pozostaje publicystą GC. Można wysnuć z tego, że pożegnanie jest tylko częściowe, ale czy można być w ciąży tylko częściowo?
Bardzo dziękuję za miłe słowa poniżej i (za chwile) powyżej. Na uznanie pewnych Czytelników GC zawsze można było liczyć.
Będę wspominała z uśmiechem na ustach twarz Redaktora Naczelnego drwiącego z Cieszyniaków. Będę tęskniła za jego wspaniałymi, przemyślanymi tekstami i pięknymi technicznie zdjęciami.
Tak się robi interesy, po to żyjemy, żeby coś tworzyć. Kapitalizm ma to do siebie, że trzeba być elastycznym jeżeli chce się utrzymać na wodzie. kto tego nie potrafi, zostaje w tyle. Potem takim pozostaje narzekać i zazdrościć. Niestety, taki jest polski naród. Nawet unijnych pieniędzy zazdroszczą bo sami by chcieli, a nie umieją wziąć, czy postarać się o nie. Unijne pieniążki są po to, żeby Polacy mogli szybciej i łatwiej dościgać Unię. Niestety wielu woli zostawać w tyle. Szkoda, myślałem bowiem, że Polacy są cwani, jak mawiał kiedyś Wałęsa, i tym cwaniactwem mogą się przebić w świecie.
?...
Czy lokalny mędrek co kapitalizmem nazywa cyckanie dotacji - to nauki tzw. przedsiębiorczości ujemnej pobierał na Zamku u Ewy deSidn?
"tym cwaniactwem mogą się przebić w świecie" - szkoda, że trzeba cwaniactwem. Pracą widać "zostaje się w tyle".
Odszedł Ficek, odchodzi Trzcionka...
Oj Jorguś, na takich łódkach (gazetki, fontanny, sympozja, zamek, ścieżki rowerowe itd.) unii nasz kraj nigdy nie doścignie. A niedługo dotacje unijne się skończą i ten typ "kapitalizmu" diabli wezmą.
to wiadomo, że rozbija się o szmal...?
czyżby Redaktor Trzcionka pozazdrościł Pani Ewie kontaktu ze "sztuką" ? - najwyraźniej tak. Przykre jest jednak, że Unia daje pieniądze na takie projekty, które w żaden sposób nie zagrażają ich rynkowi pracy - a niech tam sobie Polacy podyskutują na forach, a my w tym czasie przejmiemy jeszcze resztę tego, co z produkcji w Polsce zostało. Ot takie unijne mydlenie oczu - kiedy my Polacy je sobie wreszcie przetrzemy ???
tobie coś się w główce kićka, może od czasów zaborów?... UNIA TO MY!... Unii rynek - to nasz rynek...Unii kasa - nasza kasa!... Zresetuj się i przestań obwiniać ONYCH za swoją/naszą nieporadność
wszuuutlllllllllll kszzzzzzz. To byla onomatopeja spluczki.
naucz się czytać uważnie teksty. To Ty napisałeś o miłości do kapitalizmu, to Ty napisałeś, że kapitalizm to cyckanie..... Jakbyś nie wiedział, to żyjemy w okresie kapitalizmu , no chyba, że Ty z Chin piszesz:-)
umilknie...
nadrabia się brak wiedzy.
Żegnaj Muminku! na wieki wieków-Amen!
zawsze się znajdzie. A rynsztoków podobno pełno. Pomyje też się zbierze.
Agencja Promocyjno-Reklamowa SPOT s.c. Piotr Czerwińśki, Wojciech Krawczyk Bielska 184
43-400 Cieszyn
woj.: śląskie
033 47 94 511 e: spot@spot.net.pl www.spot.net.pl/
Dzięki panu Wojtkowi mogę o każdej porze dnia i nocy wylać trochę żółci z organizmu. Takie oczyszczenie jest bardzo,parafrazując klasyka,oczyszczające. W realu pewnie już bym z trzysta razy płonął na stosie. A tak na poważnie, cieszę się ,że pan Wojtek zaszczyci nas jeszcze nie raz swoim komentarzem i dobrą fotką
nierzadko twoje zwyczajnie chamskie posty cieszyły się widoczną łaskawą pobłażliwością redaktora WT.
"Zostaną (...) rzetelnie przekazywane bieżące (...) opinie."
może jestem nudny,gdyż życzliwi GC-owcy radzili mi, jak przeciwdziałać..., ale od czasu do czasu, zderzam się z komunikatem w czerwonym prostokącie: "/1/Jeśli widzisz ten komunikat..." - teraz także, więc...póki co, kolejny wpis, z uwagi na pilne sprawy bieżące... muszę odłożyć w czasie - jednak, kontynuując "przynudzanie", do tej pory, nikt autorytatywnie, nie wyjaśnił mi powodu, takiego kapryśnego wyłączania wpisów - mnożyły się natomiast czasami wpisy o redakcyjnej autocenzurze, co także pozostało w sferze domysłów i stawianych hipotez..póki co, najkrócej - Wojtku,dzięki serdeczne za stworzenie wątłej ale niezwykle cennej przestrzeni GC, gdzie każdy mógł zmierzyć się z dziennikarskim narzędziem demokracji uczestniczącej!
Dzieki za dobra robote przy GC i powodzenia.
Faktycznie słowo robota krótko i dosadnie charakteryzuje ten typ dziennikarstwa.
z pewnością GC nie będzie taka sama, a może nawet były jakieś podchody, by zmienić bieg tego wartkiego gazetowego strumyka...? Nieraz awans jest jakim rozwiązaniem...?
Obawiam się, że może to być zmierzch tej witryny.
W końcu to ludzie tworzą dla ludzi. Obawiam się, że gazeta stanie się jak GZC, ze wszystkimi pieskami i kotami z całej okolicy, albo ...?
Tak się zastanawiam, który artykuł WT, czy też felieton wytrzymałby próbę czasu i ...... mam kłopoty z przypomnieniem sobie.
sekretarz redakcji za komuny był - NAJWAŻNIEJSZY ...?
A jak jest teraz, czy dyrektor wydawniczy stał się redaktorem naczelnym ...?
kim jest GOŚĆ obejmujący ten urząd ...?
.
?
Czy to prawda , że teraz wiadomości będą szyte grubymi niciami cyz może cieńszymi? Po co gazecie nowy Krawczyk? a może gazeta Krawczykowi? A może Głos za Tym stoi?
doskonale wiem jak funkcjonują unijne fundusze i na co można je "zgarnąć", rzecz w tym, że ani Ty ani ja nie mamy wpływu na to, co Unia chce dofinansować - jak nie załapiesz się na ogłoszony konkurs (działanie) to możesz się nawet "zresetować" i Twoja niezaradność nie ma tu nic do rzeczy. Ale Ty chyba w ogóle nie wiesz o czym ja piszę, co ?
Dodaj komentarz