24-letnia mieszkanka Ustronia porzuciła 3-miesięczne dziecko, podrzucając je na jedną z prywatnych posesji w Wiśle. Teraz grozi jej 5 lat więzienia.
- W niedzielę wieczorem, 1 maja, do komisariatu w Wiśle przyszedł mężczyzna z kilkumiesięcznym dzieckiem na ręku. Oświadczył dyżurnemu, że dziecko nie należy do niego i znalazł je na terenie swojej posesji. Przed godziną 22.00 z okien swojego domu zauważył samochód, który podjechał pod bramę. Wysiadła z niego nieznana mu osoba, zostawiła pakunek, po czym odjechała. Na zewnątrz panowała niska temperatura (-3ºC). Mężczyzna wyszedł zobaczyć, co takiego zostało pozostawione przed domem i zobaczył niemowlę. Leżało w foteliku samochodowym - relacjonuje mł. asp. Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji.
3-miesięczna dziewczynka trafiła do Pogotowia Opiekuńczego. Po badaniach stwierdzono, że dziecko jest zdrowe. Nie zagraża mu żadne niebezpieczeństwo. Policja tego samego wieczoru ustaliła tożsamość matki, 24-letniej mieszkanki Ustronia.
- Tego wieczoru nie było z nią żadnego kontaktu. Następnego dnia rano została zatrzymana, miała ponad 2 promile alkoholu we krwi. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie przedstawiono jej zarzuty porzucenia i bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia małoletniego dziecka. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia - wyjaśnia rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
sawa, piszesz, że mogła zostawić w szpitalu ale wtedy nie dostałaby becikowego. Poza tym to zapewne "prawa" chrześcijanka, co tydzień pokazująca się w kościele. Jakby to wyglądało jakby po ciąży nie odbył się chrzest, jakby nie zrobiono pokazówki w kościele pod hasłem "witamy nowego wiernego"?? A prezerwatywa? Toż to grzech! A pigułki? W większości aptek sprzedają bez problemu na receptę rzecz jasna, ale trafiłam też do apteki w Ustroniu gdzie zostałam wyzwana od diabłów wcielonych i morderców. Oczywiście, że dla chcącego nic trudnego ale bycie stale "pod prąd", nie uleganie narodowej nagonce i propagandzie wcale nie jest takie łatwe.
Przepraszam nie jestem katolikiem ( wierze w boga i uznaje się za chrześcijanina) ale nie poważam takiej sytuacji gdzy dziecko matka miała i wychowywała już 3m, więc nie jest to stres poporodowy ,LECZ STRES ALKOCHOLOWY I DZIECKO YO PRZESZKADZAŁO W URZĄDZANIU BURD PIJACKICH I SEXIE ZA PRZYSŁOWIOWĄ FLASZKE. jeżeli nie chciała tego dziecka to mogła go legalnie zostawic w szpitalu i dawno by już miało nowych rodziców. Jeżeli chodzi o zabezpieczenia przed ciążą to w dzisiejszych czasach to żaden problem jest już tego tyle że każda rozsądna i trzeźwo myśląca kobieta jest stosownie zabezpieczona, nawet z przygodnym chłopem nie da mu d.. bez prezerwatywy, zrobi tak pijana , naćpana i małolat w ktorego domu sex to TABU. NIECH KOŚCIÓL WYCHOWUJE TAKIE DZIECI NIECHCIANE W PODZIĘCE ZA ANTY ABORCJĘ.
oczywiście biedronka ma rację - sprzeciw wobec aborcji, eutanazji...zadawanie ludziom dodatkowych cierpień - Belzebub zniewala chrześcijańskie sumienia, które winny się smażyć w kręgach piekielnych...
żenujące reakcje"pseudokatolików", zero współczucia dla matki! nigdy tak dramatyczne sytuacje nie są czarno-białe, czy myślicie, że dla matki taki desperacki akt był prosty i łatwy, ja jej nie usprawiedliwiam, tylko zastanawiam się nad motywami tak okrutnej decyzji... natomiast przed zbadaniem sprawy wielu jest już skorych do ferowania wyroków, oskarżać i potępiać, to przychodzi wam łatwo...
Gdyby była legalna aborcja i bezproblemowy dostęp do skutecznej antykoncepcji sytuacji by nie było!
ŚREDNIOWIECZE WAM WBIJAJĄ W KOŚCIOŁACH DO GŁÓW CIEMNA MASA
Rolke dynamitu w odpowiednie miejsce ( jeszcze by miała przyjemność) z zapalnikiem 8sek. i po wszystkim. Inaczej z taką nie można!!!!
no a gdzie był tatuś?
matka (celowo pisane z małej litery) tej istotki, to wyzuta z uczuć flądra.
.
Masz rację 5 lat to stanowczo za mało.Gdyby ten gość nie wyjrzał za okno to do rana ta kruszynka by zmarła, a ta pijana kretynka się grzała w ciepełku .
Nie to miejsce, nie ta temperatura otoczenia - są przecież okna życia. 5 lat to absurd.
Oby dostała te 5 lat,może ją to czegoś nauczy.Najbardziej żal tego dzieciąteczka.
Dodaj komentarz