, czwartek 25 kwietnia 2024
Pacjentki muszą czuć się bezpiecznie
— Chciałbym, by na terenie szpitala została zorganizowana szkoła rodzenia — podkreśla doktor Tomasz Rutkowski. fot. Joanna Urbańska 



Dodaj do Facebook

Pacjentki muszą czuć się bezpiecznie

— Staraliśmy się stworzyć pacjentkom jeszcze bardziej komfortowe warunki, zapewnić im intymność oraz wygodę. Zmiany muszą się jednak zaczynać już na poziomie podejścia do pacjenta — mówi w wywiadzie dla Gazetcodziennej.pl Tomasz Rutkowski, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Szpitala Śląskiego, który właśnie przechodzi rewolucję.
Prace remontowe w oddziale ginekologiczno-położniczym przebiegały etapami. Rozpoczęły się w 2007 roku i właśnie się zakończyły. Gruntownie odnowiono wszystkie sale. Od podstaw zbudowano zaplecze sanitarne. Wymienione zostały instalacje. Całkowity koszt robót wyniósł prawie 630 tys. zł. Dzięki dodatkowym środkom unijnym, które szpital otrzyma z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa, oddział w najbliższym czasie zostanie również doposażony w nowoczesny sprzęt medyczny. Kolejnym etapem robót będzie remont pomieszczeń na siódmym piętrze szpitala i przeniesienie tam oddziału neurologicznego wraz z pododdziałem udarowym.

O zmianach rozmawiamy z dr n. med. Tomaszem Rutkowskim, ordynatorem oddziału ginekologiczno-położniczego Szpitala Śląskiego.

Pański oddział przeszedł właśnie generalny remont. Co się zmieniło w zakresie warunków lokalowych i sprzętu medycznego?
— Staraliśmy się stworzyć pacjentkom jeszcze bardziej komfortowe warunki, zapewnić im intymność oraz wygodę. Na odcinku położniczym dwuosobowe pokoje wyposażone są w kąciki do pielęgnacji noworodków. Po porodzie dziecko jest przekazywane mamie i stale z nią przebywa. Kobiety mogą liczyć na wsparcie położnych, które dzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą dotyczącą opieki nad noworodkiem. Rozwój nastąpił też w zakresie usprzętowienia. Jeśli chodzi o uroginekologię, rozpoczęliśmy wykonywanie zabiegów z użyciem siatek polipropylenowych, a przy operacjach ginekologicznych stosujemy laparoskopię. Podjęliśmy też starania, by zdobyć sprzęt (histeroskop i kolposkop), który do tej pory w diagnostyce nie funkcjonował, a umożliwia bardzo dokładną ocenę zmian patologicznych. To ogromny krok naprzód. Ponadto pojawią się nowa aparatura do badania KTG, pompy infuzyjne oraz nowe USG prenatalne. Udało się także zorganizować szkolenie z zakresu nowych technik operacyjnych. Medycyna jest dziedziną, która stale się rozwija i należy ów rozwój wykorzystywać. Chciałbym zaznaczyć, że żadna z powyższych inwestycji nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie i zaangażowanie ze strony dyrekcji szpitala.

Jakie działania zostały podjęte, aby udoskonalić funkcjonowanie oddziału?
— Staramy się mieć na uwadze przede wszystkim dobro i potrzeby pacjentek. Chcemy, aby były one zaopatrywane w niezbędne informacje dotyczące procedur medycznych, by czuły się bezpiecznie. Nierzadko pomocna okazuje się konstruktywna krytyka, która uświadamia jakie są oczekiwania wobec nas. Rozmawiam z pacjentkami, pytam o ich uwagi, zastrzeżenia i sugestie. To w dużej mierze nadaje kierunek naszym działaniom. W grę wchodzi życie ludzkie. Od naszych kompetencji zależy bardzo wiele, dlatego też stawiamy na ciągłe samokształcenie personelu. Nasza kadra została powiększona o trzech nowych lekarzy. Zmiany muszą się zaczynać już na poziomie podejścia do pacjenta. To jest istotą ulepszeń.

Jakie cele chciałby pan jeszcze zrealizować w najbliższej przyszłości?
— Moim pragnieniem jest rozwój badań prenatalnych, które do tej pory robiono tylko w rejonie Katowic. Zależy mi także na szerszym zakresie operacji laparoskopowych oraz rozwoju w leczeniu onkologicznym i uroginekologicznym. Mam nadzieję, że porody w znieczuleniu zewnątrzoponowym, do których przymierzamy się już od dłuższego czasu, staną się w końcu faktem.

A szkoła rodzenia powstanie?
— Chciałbym, by na terenie szpitala została zorganizowana szkoła rodzenia. Kładę nacisk na współpracę między ginekologami ze szpitala, a ginekologami z rejonu. To przecież jeden system i współdziałanie jest bardzo potrzebne. Krótko mówiąc, nie chcemy poprzestać na tym, co już udało się osiągnąć. Naszym celem jest ciągły rozwój i udoskonalanie oddziału. Mamy nadzieję, że starania te zostaną dostrzeżone, a zadowolenie pacjentek będzie i naszym.

Rozmawiała: JOANNA URBAŃSKA
Komentarze: (104)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

A co z drogami dziurawymi w tym cholernym szpitalu?? Tylko sie fotografuje na łamach naszej prasy i opowiada bzdury.. Jakoby już był przetarg na droge a efektów nie ma. Dotacje z Uni.. hehehe Na pierdoły wydaje pieniądze... A starosta to samo. Zdjecia i wywiady i obiecanki cacanki. Szpital wygląda jak największy chlew z IX wieku. Wypisuje bzdury czego ona to nie robi. Cieszą się tylko lekarze bo mają podwyżki...

a ja osobiście doświadczyłam ze rzeczywiscie na tym oddziale jest lepiej, nie mam zastrzezen i oby tak dalej!!

Jaki jasior brzydki tam na łóżku leży - fuj!
Poza tym jakos nie mam przekonania do dr R. Kiedyś zrobił świństwo mojej koleżance więc mam uraz :(.

A ja byłam teraz pacjentką na ginekologi. I muszę powiedzieć,że ten Rutkowski jest super. Taki pozytywnie nakręcony :). Zresztą inni lekarze tez ok. I pielęgniarki ok. Tylko żarcie do bani :(

Brawo, wreszcie ktos rzeczowo wzial sie za robote. Gdyby takich lekarzy wiecej bylo...

Takich ludzi nam trzeba. Ten oddzial to byla katastrofa. Moja zoba rodzila w Bielsku, bo balismy sie tego oddzialu w Cieszynie. Teraz moze sie zdecydujemy. BRAWO

Uwazasz ze drogi i zdrowie ludzkie to to samo. To jak poloza nowy asfalt na terenie szpitala, to niech cie potem na nim zostawią. Moze cie wyleczy.

Pan doktor ma dosc leczenia "dziurek" na swoim oddziale ;-) To dobry fachowiec. W koncu jakies siatlo na mrocznym lastrikowym korytarzu mrocznej cieszynskiej porodowki (tak bylo niestety).

Nie ma co pluć. Ludziska się starają. Trza im dać szanse. Jak sie nie bydom starać to sie wtedy dupsko złoji.

Dr Tomasz Rutkowski to wspaniały człowiek. Zna się na rzeczy, wie czego potrzebują pacjentki. Wielki szacunek dla niego! Spotkałam tylko jednego takiego lekarza jak on! Wykształcony, inteligentny i w dodatku został ordynatorem w tak młodym wieku! Byłam na oddziale ginekologii i zobaczyłam wielkie zmiany, oczywiście na lepsze! Oby tak dalej;)

Brawo dla Ordynatora!!!

ciekawe jak dlugo bedzie to olewal

Rutkowski i Manderla są wporzo. Uratowali mi życie na porodówce. Ale do reszt mam zastrzeżenia. Mam nadzieję że rzeczywiście zmienia się tam na lepsze. W każdym razie życzę powodzenia.

Dobrze,że są zmiany. Były potrzebne. Na innych oddziałach też by się przydały.

Panie doktorze, dużo pracy przed Panem na tym oddziale. Oby Panu sił starczyło. Ja w każdym bądź razie życzę powodzenia. Cieszyn zasługuje na dobry oddział gin-poł.

ciekawe czy House'a ogląda?

Może w końcu pacjentki przestaną wybierać szpitale w Bielsku.Zapału nowemu ordynatorowi nie brakuje,pomysłów też tylko z doświadczeniem krucho,a na takim stanowisku trzeba umieć się znaleźć w każdej,nawet bardzo trudnej sytuacji.Inni ordynatorzy tego i innych oddziałów dochodzili do tego latami.

Brawo, oby tak dalej

Dr Rutkowski mimo, ze bardzo młody, to ma świetne kwalifikacje. Bardzo sympatyczny, genialne podejście do pacjentek. Ja polecam. W szpitalu warunki sa super, fakt jedzenie okropne.

Byłam ostatnio pacjętką na oddz.położniczym.
Jest dobrze. Dr. Rutkowski jest profesjonalistą w wykonywanym zawodzie. Dziękuję za Jego słowa wsparcia w trudnych chwilach porodu.

Świetne kwalifikacje nabywa się po wielu latach pracy,szczególnie w medycynie.Genialne podejście nie wystarczy,kiedy trzeba podjąć trudną decyzję.

Bravo dla ordy-na - tora ; on ma tyle czasu na dyżurach, że nawet pisze Harlekiny - może ktoś przeczyta , a tata to wyda

Gratuluję Panu Doktorowi Nauk Medycznych Tomaszowi Rutkowskiemy talentu, żeby wymyśleć tyle nicków, to trzeba być naprawdę dobry

lolo... przemawia przez Ciebie złośliwość ;) to prawda,ża Rutkowski to świetny literat,ale jest naprawde wspaniałym lekarzem,piekielnie inteligentnym,i dobrze wykształconym... ja osobiście życzę mu samych sukcesów....

Patrzę, patrzę i oczom nie wierzę. Dajże Boże żeby tak było jak mówi pan dr R. Prawda jest taka, że gdyby nie mamusia doktorek byłby nikim.

Dałby sobie świetnie rady bez mamy..poprostu wyróżnia sie na tle cieszynskich przecietniaków...

Hehe...cena popularności...zawsze znajdzie się jakiś szmaciarz, który anonimowo będzie obrabiał tyłek... polskie piekiełko :)) A co do szpitala to i Rutkowski i inni muszą się postarać . Taryfa ulgowa się skończyła.

Ja tam byłam. Naprawdę jest dobrze. I prawdą jest ,że ten ordynator się stara. Zresztą inni lekarze też! Tylko piguła z noworodków dała mi popalić. A jedzenie może nie jakieś super ale może być.

a kto ma najlepsz stopnie? a kto jest piekny jak ja? a kto uczy sie pilnie? to ja samochwała... ja to ostatnia litera w alfabecie rosyjskim.

jest nieźle ale muszą się jeszcze postarać

To wszytsko czysta propaganda, cieszyński oddział położniczy to koszmar, a potrzebna są zmiany nie tylko sprzętu ale przede wszystkim mentalności i fachowości ludzi, którzy tam pracują.

Moim zdaniem nadal jest dupiato w szpitalu. Chwalą się tomografem, chwalą się ginekologią, za chwilę będą chwalili się nowym pawilonem operacyjnym a ludzi nie ma kto leczyć. Tu potrzeba zdecydowanie większych zmian. Przede wszystkim trzeba ludzi wymienić. WSZYSTKICH!!!!!!

A kto z nowych lekarzy przyjdzie do takiego zadupia jak Cieszyn. Ty zobacz,że tam nie ma wogóle młodych lekarzy. Wszystko dziadki przed emeryturą. Jak tu chcesz ludzi wymieniać?????

Trzeba zmienić mentalność. Oni muszą wiedzieć,że pacjent jest najważniejszy a nie ich pensje

...ale faktem jest,że moja matka była operowana tam 2 tygodnie temu i bardzo sobie chwali. Nie wiem. Ile ludzi tyle opinii.

Mialam okazje byc na 7 pietrze niedawno i niewiem na co wy ludzie narzekacie super lekarze ( procz Pani dr. Gorczycowej - bardzo niemila przynajmniej dla mnie) super pielegniarki a co do jedzenia nie mam zastrzezenie , JAK SIE JEDZIE DO HOTELU 5 GWIAZDKOWEGO TO TAM WYBRZYDZAJCIE A NIE W SZPITALU , tak to jest jak sie niewie gdzie sie lezy !!!!!!

Zróbcie tyle co dr.Rutkowski skończcie tyle uczelni a później sie wypowidajcie,aniezwlajcie na mamusie bo gdyby niechciał to niebyłby na tym stanowisku,a co do tej osoby co pisze ze zrobił świństwo koleżance to może sie niechciał z nią umowic??bo co mógły innego!!!

swietny fachowie,odpowiednia osoba,na odpowiednim stanowisku.... zycze samych sukcesów

Już ja to widzę jak tam powstaje szkoła rodzenia- Leokadia G. prędzej trupem padnie niż na to pozwoli!!!

O matko, co wy tu wypisujecie. remont oddziału zaczął się w roku 2007!!! Za czasów innego ordynatora. Pech chciał, że skończył się za czasów Rutkowskiego. Ludzie - to, że tam jest tak jak jest to nie tylko i wyłącznie jego zasługa!!! Pomijacie innych ludzi. Rutkowski nie jest bogiem i swoje za uszami ma. Teraz niech się stara i tyle.

Juz od dawna mam wrażenie,ze państwo Rutkowscy( mama i syn) zamiast kasować pacjentki to zobowiązują je do pisania pochwał na swój temat w Głosie.Bo od kiedy pan Rutkowski jest p/o ordynatorem, to zaraz w Głosie mu dziękują .Jakoś przedtem nikt mu za opiekę i operacje tą drogą nie dziękował,choć pracuje juz kila dobrych lat na tym oddziale.Dobpero teraz go pacjentki dostrzegły? Dziwne to.

Pani L.G. prowadziła szkołe rodzenia w szpitalu kilka lat.Niestety z powodu swoich "koleżanek" szkoła ta nie miała szans przetrwania. Akuszery sa wredne! A doktory udawały,ze jej nie ma, nie chciały robić pogadanek ( no bo były za darmo!!)Obecny ordynator też nie widzial celu i nie bywala w tej szkole.Teraz zmienił zdanie? Cholerna metamorfoza!!

I dobrze,że wymienili poprzedniego odrynatora Na młodego Rutkowskiego. Myślę,żę cały desant z rejonu katowickiego powinien byc wymieniony.Od góry, do dołu! Jest tam paru takich "zacnych" ordynusów, sorry, ordynatorów.Chyba,że to ferajna głównej dyrekcji.Tez z Katowic.

A to sławna pani L.G pojechała w komentach po rutkowskim, doktorach i wrednych koleżankach akuszerach...bo się popłacze ;)

Czy panie nie mają innych zajęć jak tylko śledzić niniejsze komentarze???
Trochę to żałosne, ale ludziom maluczkim należy współczuć - więc współczuję (cieszę się że nie jestem pacjentką na tym oddziale - po tych komentarzach to strach pomyśleć jakie osoby tam pracują)

Masz rację co do szkoły rodzenia.P.L.G.nigdy nie pozwoli,żeby powstała darmowa szkoła rodzenia,bo to zabierze jej pacjentki z jej prywatnej szkoły,a dla niej liczy się tylko kasa!!!

witam!
pół roku temu szczęśliwie urodziłam synka w w/w oddziale;
ciąże prowadził lekarz prywatnie (pracujący w oddziale) i tego żałuję, bo zaniechał kilku rzeczy, co było powodem pewnych problemów w trakcie i po porodzie;
podczas wizyt tylko się dyskretnie uśmiechał; o ironio! może jakbym nie wpakowała tyle kasy, to bym nie miała tyle pretensji;
co do oddziału:
- nie jest aż tak źle!
- brak szkoły rodzenia... profesjonalnej, a nie szkoleń z zakresu śpiewania kołysanek;
- załapałam się na niesprawny aparat do ktg;
- rutynowo stosuje się nacięcie krocza;
- rodziłam w środku nocy, i niestety miałam wrażenie, że albo za późno dla personelu, albo za wcześnie;
- po porodzie położne bardzo sympatyczne; choć żadna z własnej inicjatywy nie zaproponowała pomocy w postaci zajęcia się dzieckiem choć na 3 godz., by odespać nieco;
ok, jest ich tam za mało, nieźle się uwijają, bo mamy baby boom... ale jest to możliwe, jak się okazało;
- posiłki, typu mleko, kakao, miód chyba nie są za bardzo wskazane dla karmiących, a były serwowane codziennie - może personel powinien na to zwrócić większą uwagę;
- obsesją oddziału jest laktacja - jeśli któraś planuje karmienie sztuczne, oddział nie jest wskazany;
- kompetencje dr-a Rutkowskiego - na jedno z pytań dot. stanu zdrowia usłyszałam "Nie wiemy co z Panią zrobić"; do własnych pacjentek osobiście się fatyguje, by zapytać, co słychać;
- brak intymności - odwiedzający się przewalają cały dzień;
wniosek: jeśli nie szykują się żadne problemy i nieco się przymruży oczy - oddział idealny;
pozdrawiam

W tym tygodniu wróciliśmy ze szpitala, jestesmy bardzo zadowolenie zarówno z personelu jak i z warunków szpitalnych. Nie mamy żadnych zastrzeżeń będąc tak ponad dwa tygodnie (tydzień na 9 i tydzień na 8). Życzymy dalszych sukcesów i wdrożeń projektów.
A położna L.G. jest u nas regularnie i jesteśmy bardzo zadowoleni, wiele wiedzy i pomocy.
pozdrawiamy

A za ile ta pol

A za ile ta położna przychodzi,bo z tego co o niej mówią to nie za darmo.Kochani,inne położne są równie dobre i tańsze!!!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama