, niedziela 19 maja 2024
Ulica Kaczyńskiego podzieliła Wisłę
W wyborach prezydenckich w 2005 roku Lech Kaczyński otrzymał w Wiśle najmniejsze poparcie w kraju. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Ulica Kaczyńskiego podzieliła Wisłę

KATARZYNA KOCZWARA
Ulica Kaczyńskiego podzieliła Wisłę

Wnioskodawcy sugerują, aby nazwiskiem zmarłego prezydenta ochrzcić obecną ulicę Wyzwolenia. fot. Katarzyna Koczwara


Ulica Kaczyńskiego podzieliła Wisłę

Ulica Wyzwolenia jest długa, ciągnie się od mostu na Oazie do skrzyżowania na Malinkę i Czarne. fot. Katarzyna Koczwara

W miniony weekend w wiślańskich kościołach katolickich zbierano podpisy pod wnioskiem do Rady Miejskiej o nazwanie jednej z ulic imieniem zmarłego tragicznie pod Smoleńskiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Sprawa budzi kontrowersje. Niektórzy mieszkańcy twierdzą wręcz, że to hipokryzja, bo w wyborach prezydenckich w 2005 roku Kaczyński otrzymał w Wiśle najmniejsze poparcie w kraju. Nie był tutaj również zbyt lubiany. — Zupełna paranoja — ucina mieszkaniec ul. Wyzwolenia, która miałaby być przemianowana na ul. Kaczyńskiego.
— Inicjatywa jest oddolna. Przychodzili ludzie, mówili: „Proszę ojca, jakoś trzeba uczcić prezydenta”. To byli miejscowi katolicy i przyjezdni od lat związani z Wisłą. Rozmawiałem z księdzem dziekanem, z proboszczem Głębiec i razem doszliśmy do wniosku, że wystosujemy wspólne pismo, żeby którąś z ulic w Wiśle nazwać imieniem prezydenta Kaczyńskiego — wyjaśnia o. Leonard Załoga, proboszcz parafii katolickiej w Wiśle-Nowej Osadzie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest on głównym inicjatorem tego pomysłu.

Wnioskodawcy sugerują, aby nazwiskiem zmarłego prezydenta ochrzcić obecną ulicę Wyzwolenia (ciągnie się od mostu na Oazie do skrzyżowania na Malinkę i Czarne), która prowadzi z centrum do Zameczku Prezydenckiego na Zadnim Groniu, gdzie Lech Kaczyński kilkakrotnie bawił. Co na to władze miasta i mieszkańcy?

— Na razie tylko nieformalnie wiem o tej inicjatywie — zastrzega burmistrz Andrzej Molin, po czym dodaje: — Jeśli zadano by mi pytanie, czy jestem za nazwaniem ulicy w Wiśle imieniem prezydenta Kaczyńskiego, bez zastanowienia powiem, że tak. Ale na pytanie, czy jestem za zmianą nazwy ulicy Wyzwolenia, odpowiem: „nie”. Sprawa dotyczy drogi, przy której jest dużo domów, zmiana adresu wiąże się z wieloma niedogodnościami, przede wszystkim dla mieszkańców, więc to oni powinni się najpierw wypowiedzieć — komentuje Andrzej Molin.

Tomasz Bujok, przewodniczący Rady Miejskiej też tylko słyszał o inicjatywie. – Rada otwarta jest na każdy wniosek. Jeśli taki wpłynie, poważnie się nad nim zastanowimy — deklaruje. — Osobiście uważam, że o zmianie ulicy tak długiej i licznie zamieszkanej jak ul. Wyzwolenia powinni wypowiedzieć się najbardziej zainteresowani, czyli jej mieszkańcy, którzy docelowo poniosą konsekwencje administracyjne tej decyzji — dodaje Tomasz Bujok.

Także Leszek Szalbot, radny z dzielnicy Nowa Osada (to przez nią przebiega ul. Wyzwolenia), jest zdania, że o zmianie nazwy powinni decydować sami mieszkańcy ulicy. — Konieczne będzie zwołanie nadzwyczajnego zebrania mieszkańców. Trzeba zapytać ich o zdanie — wyjaśnia Leszek Szalbot.

— Mam poczucie, że to jest przejaw działania na siłę. Ludzi powinno się szanować za życia, a nie doceniać dopiero po śmierci. Lepszym pomysłem byłoby ufundowanie stypendium, postawienie tablicy pamiątkowej... Pomysłodawca zapewne nie zdaje sobie sprawy z kosztów. Po zmianie nazwy ulicy trzeba zmienić dowody osobiste, wpisy sądowe, wizytówki, pieczątki... — wylicza Paweł Brągiel, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Miasta Wisły „Imko Wisełka”.

Mieszkańcom Wisły pomysł niezbyt się podoba. — Znowu ktoś nie przemyślał sprawy i wsadza przysłowiowy kij w mrowisko. Tragedia pod Smoleńskiem wstrząsnęła wszystkimi, ale wiemy też, jakie prezydent Kaczyński miał poparcie w Wiśle podczas wyborów w 2005 roku. Nagłe uwielbienie raczej nie świadczy dobrze o naszej szczerości. Czy ktoś się w ogóle zastanowił nad kosztami tej inicjatywy? Kto za to miałby zapłacić? Ile to trudności dla firm, domów wczasowych, mieszkańców? — pyta Jan Cieślar.

Niektóre osoby, które pod wnioskiem się podpisały, dziś tego żałują. — Podpis złożyłam spontanicznie po mszy, ale w sumie jest mi obojętne, czy ten pomysł przejdzie. W domu mąż mi uświadomił, z jakimi kosztami się to wiąże. On niczego podpisywać nie będzie — wyznaje Gabriela Fojcik.

— Czy ten pomysł uda się zrealizować, tego nie wiem. Jeśli rajcy miejscy się nie zgodzą, my w kronikach naszych klasztornych - pasjonistów, elżbietanek, salezjanów, salezjanek, we wszystkich kronikach parafialnych na wieczną rzeczy pamiątkę odnotujemy, że człowieka, który stał się ikoną niepodległej Polski, nie uhonorowano. Nie chodzi o zasługi prezydenta dla Wisły, tylko dla państwa. Wisła jest w Polsce. Podpisy będziemy zbierać jeszcze w przyszłą niedzielę i długi majowy weekend — dodaje o. Leonard Załoga.

To już kolejna taka awantura w Wiśle. Ostatnio miasto podzieliła głośna na cały kraj sprawa nieprzyznania honorowego obywatelstwa Adamowi Małyszowi. Pisaliśmy o tym w artykule „Awantura o honory dla Małysza”.








Komentarze: (200)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Wypowiedzi prezydenta
Newsweek, 18 sierpnia 2008 r
.....DZIENNIKARZ:Do Gruzji lecieli panowie z przygodami. Wojskowy pilot rządowego samolotu nie chciał lecieć do Tbilisi, trzeba było lądować w Azerbejdżanie i pędzić w konwoju do granicy gruzińskiej.

LECH KACZYŃSKI: Nie było żadnych przesłanek, by bać się lądowania w Tbilisi.

DZIENNIKARZ:To prawda, że wydał pan wojskowemu pilotowi rządowego samolotu polecenie lotu do Tbilisi?

LECH KACZYŃSKI: Przez generałów Wojska Polskiego, nawet na piśmie. Odmówił.

widać żeś oderwany od polskiej rzeczywistości...wiedzę czerpiesz z Naszego Dziennika ?

jeśli tak, to zamilknij, jeśli nie - nie staraj się dowiedzieć, lepiej ci żyć w nieświadomości...

a właściwie to może się przejdę i jakąś nastolatkę w krzaczory zaciągnę

wanieliki - zbierajta podpisy i do magistratu!... nie gadać, nie psioczyć po próżnicy - raz pora się za robote zabrać, a nie tylko posłusznie władzy głową kiwać i donosić na sąsiadów...

Nasz Ludek już taki jest. Tym, co na górze nisko się kłania. Tym, co zlecieli obrabia to i owo. Dziennikarzom w to graj! Uważam, jak większość naszego ludu, że pomysł ze zmianą nazwy ulicy jest chybiona. Myślę jednak, że za kilka, może kilkanaście lat do tematu można powrócić i wtedy, bez emocji tamtejsza Rada Miasta Wisły podejmie stosowną uchwałę. Z socjologicznego punktu widzenia zachowania tak ludu jak i decydentów są ciekawe. Popatrzcie np. na naszego Czesia. Jak pracował spokojnie w Ustroniu, to podśmiewano się z życzliwością z niego, że po browarach lubi jeździć ze strażą miejską. Nie przeszkadzało to nawet burmistrzowi, gdyż nieraz razem… Teraz, gdy działa z cieszyńskich szczytów to klaszczą mu w niskich ukłonach licząc na inwestycje w Ustroń i Wisłę, bo tam elektorat, więc tam warto. Jak się, co nie daj Boże, potknie to powiedzą, nie analizując wcześniejszych zasług, że wiedzieli jak skończy? Jak miał wypadek, to też się pojawiało: Santo Subito!!! A ludek nasz niebywale spokojny.

COŚ IM SŁABO IDZIE ZBIERANOGE TYCH PODPISÓW NAWET KATOLIKÓW TRUDNO NAMÓWIĆ

Drodzy Wiślanie ,proszę nie dajcie się z kaczorować.Przemyście to dobrze , chyba wiecie jakie z tym są kłopoty i koszty a to wy je poniesiecie( sama wymiana dow. osob 30zł) no i zaś zarobi na tym władza a nie wy. Nie dajcie się , a jak chce kler to niech poniosą wszystkie związane z tym koszty.Pozdrawiam Wisłe.

Mamy. Ujawnione „emocje” w czystej postaci. Rośnie narodowa jedność. Co jak co, ale w zakresie nienawiści poziom wysoki. Polaryzacja „stron” na równorzędnym poziomie. Bingo! Dalej, równie miło, do następnego dnia po wyborach, gdy stwierdzimy: ONI. My „contra” Oni. My: dobrzy. Oni: niedobrzy. Emanacja społeczeństwa? A cóż to jest? „Contra facta non valent argumenta”. Dla ludu proste rozwiązania. Nie rzykać, co uważają inaczy! Wystarczy… przejść na właściwą stronę, właściwej ulicy. Wystarczy… roznosić ploty. Żadne: oceny, opinie, paragrafy, uwagi. Któż by się zresztą, w tym ta czasie, odważył np. zapytać o jakieś: FOZZ-y, „żelaza”, fundacje np. prasowe znanego związku, dobra Skarbu Państwa, obsadzanie stanowisk wedle BMW, czy inne wyliczanki. Relikwie. Te postrzegać w ustalony sposób, jak ustalają warunki brzegowe „wspólnoty” i „jedności”. Pozytywny (dla wielu) efekt: sztandary, fanfary, ordery i bal. Lud musi mieć igrzyska. Tego zbesztać, tego powiesić, a Tego… ukrzyżować. Jedność się liczy. „Porozumienie Centrum”, to brzmi dumnie, zapiszmy się wszyscy. Uczony znajomek mi powiedział, że: „Contradictio explicite” jest lepsza niż „Contradictio implicite”. Czy miał rację?

pycha znów idzie przed kolejnym UPADKIEM !

to norma w tym kraju...?

ulegnie głupocie ludzkiej czy też nie...?

chory naród, kto go uzdrowi...?

Panie Premierze! Zakończyła się żałoba narodowa po największej tragedii w historii powojennej Polski. W wyniku karygodnych zaniedbań, niekompetencji i arogancji staliśmy się jedynym na świecie krajem, który w jednym momencie stracił całe dowództwo wojska, ze zwierzchnikiem sił zbrojnych prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej na czele. Apeluję do Pana o podjęcie radykalnych kroków - pisze w "Polsce" legendarny dowódca GROM gen. Sławomir Petelicki.

W swoim liście do premiera generał przedstawia punkty, jakie należy wypełnić, aby uratować polskie siły zbrojne i system antykryzysowy państwa.

Według Petelickiego należy przede wszystkim rozwiązać wojskową prokuraturę i powierzyć prowadzone przez nią sprawy prokuraturze cywilnej. Trzeba także ustanowić pełnomocnika rządu ds. ratowania sił zbrojnych i powołać na to stanowisko gen. Waldemara Skrzypczaka (byłego dowódcę wojsk lądowych, który miał odwagę głośno mówić o zaniedbaniach w MON).

dlaczego nie cywilni...?

parafię nazwać - parafią Kaczyńskiego. rozwiązałoby to problem. Po co zrzucać koszty na innych? Niech sam pomysłodawca je poniesie.

Ty lexxx czy kleks, naprawdę myślisz że Kaczyńskiego popierały tylko emerytki? Znam wiele młodych osób które go popierały. Zajmij się może zaciąganiem tych nastolatek(bo te po dwudziestce wiedzą że niema o czym z tobą gadać) w krzaczory jak piszesz a nie polityką.

Twój język wypowiedzi świadczy o tym że słowa które wypowiadasz dotyczą ciebie samego. Agresja i nienawiść to najczęściej domena tych którzy są zbyt blisko PIS u. Proponuję dobrego lekarza ... i może wtedy będziesz szczęśliwy.

Nie myślę, ale wiem (statystyki to potwierdzają) i nie "tylko" emerytki, ale emerytki, dewoci, działacze PiS, pracownicy różnych instytucji mający w tym osobisty interes oraz marginalna w skali kraju reprezentacja przedstawicieli innych grup społecznych. Możesz znać wiele młodych osób, które go popierały bo pewnie obracasz się w takim środowisku, ale to środowisko stanowi wśród młodych ludzi procentowy udział w granicy błędu statystycznego. p.s. Do pyskówki o nastolatkach i krzaczorach nie odnoszę się bo to nie jest w temacie i świadczy jedynie o poziomie rozmówcy.

Jestem praktykującym katolikiem ale zdecydowanie protestuję przeciw formie "inicjatywy" o. Leonarda Załogi. Zdecydowanie protestuję także przeciw szantażowi który stosuje wobec władz Wisły. Uważam także - z wielkim rozczarowaniem - że mit o apolityczności kościoła katolickiego na tle ostatnich wydarzeń został obalony. Nie przypuszczałem że nasi duszpasterze aż tak bardzo popierają PIS ... i tylko PIS. Smutno mi Boże ...

tych w "sukienkach"to trzeba kastrować,żeby im głupie pomysły do głów nie przychodziły;)

owłosiona pała wcale nie czyni z ciebie faceta

Osadzajac po wiekszosci komentarzy jest jakas nadzieja dla tego kraju, bo jednak malo komu wymaiginowana swietosc LK padla na mozg.
Przed wojna byla w Wisle tylko JEDNA katolicka rodzina, a teraz jakis klecha chce sie tam szarogesic…
Jyny sie Wislanie nie dejcie tymu cepowi z Nowej Osady…

Nie mieliście dotąd okazji rozmawiać z żadnym z nich? Nie wiecie, jacy to ludzie? Naprawdę chcielibyście się tego dowiedzieć?

No to poczytajcie sobie wpisy na tym forum, a wyrobicie sobie opinię...

nieprzystoi. W końcu masz jakies szkoły...?

tam jest mowa o ŻYCIU WIECZNYM !
Wszystko inne, to marność ...

To był oczywiscie fragment maila, jaki wysłałęm do swoich krakowskich znajomych, którzy zawsze wypytuja mnie o - egzotyczna z ich perspektywy - ewangelicką mniejszość na Ślasku Cieszyńskim. Oczywiscie do maila nie omieszkałem dołączyc adresu do ninijszej dyskusji.

"cep" to bardzo lagodne okreslenie dla tego typu macicieli...
A od kiedy to ksiedzowie maja patent na "nietykalnosc"? Na Zachodzie wyciaga sie sprawy o molestowanie nieletnich przez ksiezy katolickich nawet z lat 40-tych...

a tobie sie koło postu wyświetla skan ze świadectwem chrztu piszącego???...

jeśli jesteś katolikiem - dajesz marne świadectwo swemu Kościołowi; głupota nie jest może grzechem, ale chwały nie przysparza

apeluję do dzielnej Załogi o zaprzestanie gorszących praktyk dziubania do luterskiej większości wyznaniowej we Wiśle Nowej Osadze, ament.

Czyżby cieszyńscy luteranie wstydzili się zademonstrowanych tu uczuć miłości i solidarnosci z cierpiacymi? Czyżby czuli zażenowanie z powodu współodczuwania, okazanego rodakom opłakującym śmierć prezydenta polskiego państwa? Czyżby nie byli dumni z odczuwania jedności z narodem polskim w jednej z najtragiczniejszych chwil w jego historii? Czyżby?!

dajcie już spokój z tą pyskówką,bo Kaczyński nie nie był i nie jest wart waszych nerwów

Ulicę Wyzwolenia trzeba wpierw WYREMONTOWAĆ a potem myśleć o zmianie nazwy. Kierowców nie interesuje nazwa ale jakość nawierzchni, komfort i bezpieczeństwo podróżowania.

swoje zdanie o Lechu K. wyraziliście podczas wyborów!... Nie dajcie sie podporządkować klerykalnym półgłówkom!

A macie już w tej Wiśle ul. Jana Pawła II? Bo jak już zmieniać, to od razu kilka nazw ulic. Nie ma co tak się rozdrabniać. Niech klecha pomyśli, to sobie przypomni wszystkich świętych i zasłużonych.

Ja, ja. My też tu w Paryżu popiyrómy bojowników antykaczystowskigo reżimu we Wiśle!

Kaczyńscy byli przy władzy to tylko spięcia były z zachodem, a do Ameryki się pchali jak polscy komuniści do Związku Radzieckiego. Jak Jarek odszedł od władzy to zachód odetchnął. Czasami warto poczytać i posłuchać nie tylko polskich mediów ale też z innych krajów. Wtedy można jako tako przekrój poglądów mieć. No cóż Mister Obama olał Kaczyńskich, a gadać może sobie pochwały jakie mu tylko do głowy przyjdą. Fakt, że nie przyjechał pozostawia żal i niechęć do tych ich pochwał i umizgów.

nacjonalista i ksenofob z Wisły

już się zaczyna plucie... to potraficie wspaniale.

"Jak Jarek odszedł od władzy to zachód odetchnął. " Właśnie, właśnie. Polacy są od tego, zeby robić dobrze Zachodowi, Wschodowi* (*niepotrzebne w danym momencie historycznym - skreslić), a ich własny interes powinien się sprowadzać do "szukania okazji, aby siedzieć cicho"? Tak to sobie wyobrażasz? Jeśli tak, możesz z czystm sumieniem zagłosować na PO, na którego czele stoi - jak w 2008 r., po wygranych przez Platformę wyborach pisano w Moskwie (tam tez odetchnięto, nie tylko na Zachodzie) - "nasz człowiek w Warszawie".

..smiac sie czy plakac...

aby pośród brudu i plwocin tego świata dostrzegł też w chwale Pana jego blask i urodę, Ciebie prosimy...

aby Pan dał mu dar jasnego przedstawiania swych myśli, ciebie prosimy...

aby w śmiechu i we łzach potrafili odczytać i wypełniać wolę Pana, Ciebie prosimy...

Przypomina sie mi miniona epoka, był kult Stalina, ( przemianowane miasta np. Katowice na Stalinogród ) - czy wracamy do tego? Tępić oszołomów! pamięć pamięcią, ale precz z absurdami!

Jak najszybciej zapomnieć o KACZORACH , dość już poróżnili społeczeństwo ! Jeszcze Jarosława trzeba gdzieś wysłać , niech sobie leci ze swoją świtą , i nie wróci , wtedy będzie spokój !

Co tu duzo pisać, szkoda wypowiadać się na temat pomysłów ks. Leonarda Załogi! Trzeba walczyć z fanatyzmem i ciemnotą!!!

Nowo powstająca w centrum Kielc ulica będzie nosić imię Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - zdecydowali podczas czwartkowej sesji radni tego miasta. W uzasadnieniu uchwały napisali, że jest to hołd dla "wielkiego Polaka, który poświęcił życie na budowanie polskiej tożsamości".
Największe rondo w Sieradzu (Łódzkie) będzie nosić imię Lecha Kaczyńskiego. Taką uchwałę podjęli w czwartek sieradzcy radni. Za uchwałą głosowało 13 samorządowców, sześciu było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Zacznij faktycznie obserwować a nie tylko pisać brednie o poróżnieniu społeczeństwa.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama