, niedziela 19 maja 2024
Bez krzyży będziemy jak suchy las
Ks. Jan Byrt jest proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej na Salmopolu. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Bez krzyży będziemy jak suchy las

Ks. JAN BYRT
Krzyż na klasowej ścianie w szkole budzi emocje, bo do czegoś zobowiązuje tych, którzy na niego patrzą. Jeśli jednak pozbędziemy się krzyży, to ale będziemy jak te suche i umierające lasy w Beskidach!
W dobie dyskusji nad tym, czy krzyż ma być w szkole czy nie pozwólcie, że podzielę się moimi osobistymi przemyśleniami. Jestem nauczycielem religii  ewangelickiej, więc domyślacie się, jakie jest moje zdanie na ten temat. Szanuję jednak i słucham innych opinii! Nie każdy musi mieć takie samo zdanie jak ja. Moje zdanie jest jednoznaczne -  jestem za krzyżami w szkołach - wyniosłem to przekonanie z wierzącego domu rodzinnego i z mojej osobistej wiary!

PISALIŚMY: Krzyż powinno się mieć w sercu, a nie na ścianie
 
Dla mnie pomocne są zawsze dźwięczące w uszach słowa jednego z wielkich autorytetów, apostoła Pawła: „Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą” (1 Kor 1:18).

I tutaj pojawia się pytanie: czy krzyż ma jakąś mowę? Tak, musi mieć - jedni go chcą, a drugim przeszkadza. Krzyż występuje już w Starym Testamencie. Nie wiem czy pamiętacie ale gdy lud izraelski popełniał odstępstwa, grzeszył przeciwko Bogu, to przypominam - cierpliwość Pana  - była ogromna, Bóg przebaczył nie tylko ludowi szemranie na pustyni lecz także obojętność na jego napomnienia wypowiedziane przez proroków. Kazał Mojżeszowi  podczas plagi węży, które bezlitośnie kąsały na pustyni a ludzie umierali po kilku chwilach, uczynić krzyż i na nim umieścić miedzianego węża. Kto spojrzał na ten Boży ratunek, był uzdrowiony. Mógł  iść dalej do ziemi mlekiem i miodem opływającej.

To jest  niesamowita historia! Niewiarygodne, ale prawdziwe! To jest wielka łaska Boża. Dotarli do tego miejsca, które Bóg im obiecał! Tam żyją po dzień dzisiejszy. Od tej historii pochodzi też krzyż w służbie zdrowia. Widziałem go na wielu samochodach lekarzy i na karetkach pogotowia, w szpitalach. On mi zawsze przypomina tę cudowną historię. Tam na pustyni z pewnością też były głosy: „Uciekaj Mojżeszu z tym krzyżem! Czy ty już zwariowałeś!” Krzyż ma nam pomóc! Było z pewnością wielu wątpiących i przeciwnych! Ale Mojżesz od Boga wiedział, że to jest jedyny ratunek i ten ratunek wystawił wśród ludzi. Kto nie wierzył w ratunek, ten umierał. Nikogo do niczego nie zmuszano, ratunek stał!

Dla nas chrześcijan krzyż Golgoty, symbol przeogromnej miłości Bożej do człowieka,  który rozwieszamy w szkołach, zakładach pracy, nawet w Sejmie, jest także takim przypomnieniem, co Bóg dla nas zrobił. Jest ostrzeżeniem przed odstępstwem od Boga, od prawa Bożego, od dziesięciorga przykazań! On daje mi możliwość codziennej konfrontacji mojego życia z wielką miłością Jezusa do człowieka i Słowem Bożym! On jest dla mnie świętością, która ma być w centrum chrześcijaństwa! Tam gdzie człowiek, tam on ma być! Jestem całkowicie za tym, aby był w szkołach i w domach.

Nie rozumiem chrześcijan, którzy zamiast krzyża na szyi noszą np. znaki zodiaku. Krzyż na ścianach budzi emocje, bo do czegoś zobowiązuje tych, którzy na niego patrzą. To jest jasne i znane przesłanie. Jeśli pozbędziemy się krzyży, a co za tym idzie mowy krzyża - Słowa Bożego - to boję się, ale będziemy jak te wycięte, przetrzebione, suche i umierające lasy w Beskidach!

Pozwólcie że zakończę wierszem poetki Marii Szturc z Wisły:
Przedziwna z krzyża płynie moc
kończy się pod nim grzechów moc
Jezus tu życie złożył swe
By uratować ciebie i mnie
Czyś biedny, czy bogaty pan
Dar odpuszczenia tobie dan
Idziemy pod krzyż obciążeni
Przez grzechy życia poranieni
Ciężary Jezus z nas zdejmuje
On nas podnosi i prostuje
Choć śmierć nam grozi wciąż
I kusi nas odwieczny wąż
Na nasze tutaj ziemskie niebycie
Nam z krzyża płynie wieczne życie.


***
Powyższy artykuł wyraża osobiste poglądy jego autora. W dziale Opinie Gazetycodziennej.pl prezentujemy różne stanowiska na tematy społeczne, gospodarcze, polityczne, kulturalne, religijne i sportowe Śląska Cieszyńskiego ludzi różnych opcji, wyznań, zainteresowań... Zapraszamy chętnych do przesyłania nam felietonów, dzielenia się z nami swoimi spostrzeżeniami oraz bieżącego komentowania artykułów.
Komentarze: (158)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

ciekawe ilu wypowiadzczy na tym skromnym forum może się wypowiedzieć w innym języku
niż "stela" ?

Świat wartości duchowych nie jest w sprzeczności z wartościami relatywnymi. Fakt. By to godzić trzeba być tak świętym jak i kurwiarzem. Tak świętą jak i dziwką. To przecież się zdarzało.

a jakby go spalili?

Idę Głęboką i często z okien słychać natarczwą
muzykę - gdyby z innego okna leciała też tak
głośno muzyka " patriotyczna" lub głos rozgłośni z Torunia - co ty na to . Najbardziej nietolerancyjni są ci co chcą mówić o tolerancji , ale nie robią tego sami. Zacznij od siebie

Od palenia byli właśnie jego wyznawcy

który szalał kiedyś w Jerozolimie, którzy nie poznali istoty sprawy, i bluźnili ...Poważny grzech !

wróciłem ze spowiedzi. przyznałem, się, że w myslach nazwałem 666 kutafonem uzywajac do tego dużo bardziej kuchennej wersji.

W naszych czasach trwa antyreligijna ofensywa ideologiczna. Z bardzo banalnego powodu. Chodzi o to, “kto kogo”, chodzi o to, kto będzie na kogo pracował i kogo słuchał.
Marks pisał, że religia to opium ludu. Od tego czasu upłynęło ponad sto lat i teraz można z całą pewnością uznać, że prawdziwym ogłupiaczem ludzi są “-izmy”, jakimi chcą nas uraczyć ci, którzy religię rugują z życia. Po co?
Wbrew “opiumowej” teorii, człowiek religijny pozostaje wolny nawet w najtrudniejszych okolicznościach - trudno jest go całkowicie sobie podporządkować, bo zawsze będzie miał “drugi ośrodek władzy”, “królestwo nie z tego świata”. Co więcej, człowiek religijny zawsze ma nadzieję
Dlatego, Drogi Czytelniku, nie daj się zahukać niedokształconym ciotom rewolucji, nie daj sobie odebrać radości spotkań z Panem Bogiem, nie daj sobie wmówić, że o tych sprawach człowiek współczesny nie powinien mówić przy stole. Przeciwnie, nigdy przedtem nie było tak ważne, by spokojnie, normalnie i bez egzaltacji po prostu dawać świadectwo tego, kim jesteśmy.
Nigdy przedtem nie było tak ważne, abyśmy sami siebie i nasze dzieci nauczali wielkiej spuścizny kultury Zachodu. Ta kultura przyniosła ludzkości wspaniałe sukcesy, kazała szanować innych ludzi, nauczyła tolerancji, wyzwoliła bogactwo ducha i twórczości; ta kultura stworzyła fundamenty instytucji cywilizacyjnych, które wciąż jeszcze trwają.

Wybaczcie ale wydaje mi sie ,ze fanatycy religijni nie powinni zabierac glosu na tym forum, jest rzecza oczywista ze ci ludzie so jak konie przy kolasie , klapki na oczach i do przodu. Fanatyzm ma to do siebie , ze nie widzi bledow swoich idoli, sa to ludzie ktorzy slepo wierza w to co powiedza im ich idole, dla nich kazda prawda o nich bedzie klamstwem , dlatego uwazam ze dyskusja z takimi ludzmi niema sensu.

Stado fanatyków religijnych podjudzane przez duchownych jest gotowe zabijać "w obronie krzyża".
Bliżej im do Krzyżaków, inkwizycji, niż do Jezusa. Mnie też nie podobają się "żarty" lexxxa, ale ordynarne epitety i pisanie o zabiciu, to taliban, jesteście mentalnie tacy sam jak mułły z Afganistanu

Anex, więc po co tu zabierasz glos i pleciesz swoje banaly? Jakaś schizofrenia?

anex wracaj na onet

aby wreszcie przestali go wieszać

Jezus z Nazaretu nikomu się nie narzucał

A komu to ks.Byrt się narzuca? Głoszenie prawd chrześcijańskich w chrześcijańskiej Europie nie jest narzucaniem się. GC prezentuje poglądy każdego kto coś sensownego umie napisać. Malo tego daje mozliwość każdemu kto zachowa zasady forum dołączenia komentarz do prezentowanych poglądów. Gdzie tu zatem miejsce na pychę?? To realizowanie powołania i uczestniczenia w życiu publicznym. Jako chrześcijanin nie mam zamiaru chować się pod czapkę ze swoimi poglądami. Gloś księdza ewangelickiego w sprawie krzyza dla mnie jest swiadectwem ,że jedność chrześcijan jest możliwa. Gdyby podobne treści zaprezentował tu kapłan katolicki pewnie wyczytalibyśmy tu pełne inwektyw ataki na katoli! A tak ,nastąpiła totalna dezorientacja. A może orientacja chrześcijan na podstawowe wartości i jego symbole. Kto ma uszy niechaj słucha, kto ma oczy niechaj czyta. Wszyscy dokonujemy wyboru i możemy w sposób niezagrożony komentować prezentowane tutaj treści. Blużnią jednak ci ,którzy i grzeszą i atakują symbole chrześcijańskie do czego z racji swojego powolania kapłan jest zobowiązany- podobnie jak kazdy z chrześcijan.

“Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka”. Jan Paweł II wygłosił ten apel do Polaków 6 czerwca 1997 roku w Zakopanem.

Politycy rządzącej w Bawarii partii CSU ostro skrytykowali wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka uznający obecność krzyża w szkole publicznej za naruszenie demokracji i jednocześnie zapowiedzieli, że bez względu na ten wyrok krzyże w bawarskich szkołach pozostaną nietknięte.

Proponuję zamiast krzyża, powiesić w szkołach historię Jezusa, niech czytają. Lepszy efekt będzie. A tak do rzeczy, wydaje mi się, że Kościoły Chrześcijańskie źle spełniają swoją rolę jeżeli myślą, że wieszaniem krzyży na ścianach w szkołach rozwiążą problemy jakie mamy w społeczeństwie i problemy wiary. Uważam, że dobre, pełne miłości i zrozumienia, interesujące, pełne prawdy, nabożeństwa powinny ściągnąć ludzi i młodzież do kościołów. Ale, jak na razie to wygląda to tak, ksiądz mówi o radości w Jezusie, a jest smutny i poważny jakby mu ktoś w rodzinie umarł,a ja myślę, że On sam nie wierzy w to co mówi. Najwyżsi dostojnicy kościoła bardzo często współpracowali z SB i nie potrafi kościół zrobić z tym porządku, czy też się z tym uporać, ale krzyże chce wieszać. Stary problem wykorzystywania seksualnego dzieci przez księży o którym to problemie teraz zaczyna się dopiero głośno mówić, a wiele dzieci przeżywało dramaty życiowe, ale kościół chce wieszać krzyże. Pomocy od kościoła żadnej, ba, próbował i próbuje nadal to zataić, a księży przenosi do innych placówek, ale kościół chce wieszać w szkołach krzyże. Księże Byrt, czy taki kościół budował Jezus???? Autorytet kościoła jest bardzo zachwiany i dlatego powinna być kontrola kościoła, powinien być krytykowany przez nas ludzi, żeby nie dopuszczać do takich sytuacji. Władze kościoła nie mają i nie mogą mieć absolutnej władzy i patentu na mądrość, bo wtedy kościół się stacza na dół. Doskonale Pan wie, że Kościół to nie jego władze ale my wszyscy. pozdrawiam

Folwark zwierzęcy znów klepie swoją mantrę: Cztery nogi dobrze, dwie nogi źle, cztery nogi dobrze, dwie nogi źle!"

Panie Byrt, organizuje Pan wiele pomysłowych akcji, żeby zwrócić uwagę na Jezusa. Świetnie. Ale do tego nie potrzeba odwagi. Może by zaczął Pan albo ktoś inny akcje przeprowadzać wśród władz kościoła, wśród księży..... Ale do tego potrzeba odwagi i nie sądzę aby Pan długo pozostał na swoim miejscu jakby Pan zaczął tam nawracać:-).

ksiądz Byrt chce narzucać wszystkim obecność krzyża w miejscach publicznych. Ach, Wars, ty nawet prostych tekstów nie rozumiesz....

przekonanie, że jest się depozytariuszem prawdy objawionej ponad wszelkie inne, odmawianie innym prawa do słuszności ich przekonań, narzucanie w związku z religią praw, obyczajów, przekonań, symboliki itp.

...i dodam, że taką odwagę miał Doktor Marcin Luter. On się przeciwstawił praktykom kościoła. Przeciwstawił się jego władzom.

Jakie odwołanie do dziesięciorga przykazań? A czytał "Redaktor" to prawdziwe drugie przykazanie i konfrontował z istnieniem krzyża na ścianach? Dla ułatwienia podam, że znaleźć je można w dwudziestym rozdziale Drugiej księgi Mojżeszowej... Niech Pismo Święte określi się, ale przed krytykowaniem mnie, otwórzcie proszę Szanowni internauci Pismo i przeczytajcie na własne oczy, a nie dajcie sobie dalej mydlić oczu ludzkimi wywodami...

Po uważnej lekturze wpisów jestem przerażony jakie żniwo zebrała już postępująca laicyzacja... Najgorsze, że Ci najzaladlejsi przeciwnicy krzyża są z całą pewnością ochrzczeni.

Smutny, nawiązałeś do tematu - czy chrzcić noworodki, małe dzieci, czy dorosłych, którzy uwierzą, i kiedy i jak w zasadzie stwierdzić, że można taką osobę ochrzcić?

Co ma chrzest do przeciwników krzyża? Kto został ochrzczony świadomie z własnej woli? Niektórzy ochrzczeni przejrzeli wraz z upływem lat na oczy i widzą że ten KK to mafia. Tu nie chodzi o to w co kto wierzy tylko o narzucanie swojej wiary,swoich przekonań innym. Na standardowe,pełne miłości bliźniego, katolickie określenia "kutafon" albo "cioty rewolucji" szkoda komentarza.

Wars. Zapytam z ciekawości. Gdzie widzisz w komentarzach totalną dezorientację?

Ty musisz słuchać muzyki jaka leci z głośników wystawionych na okno mojego sklepu, ja muszę codziennie od rana słuchać dzwonów, które bija na wieży kościoła w pobliżu mojego domu. Tobie wystarczy rzadziej przechadzać się Głęboką, ja musiałbym się przeprowadzić, nie wiem tylko gdzie, dzwony są wszechobecne przecież.

popłynął z nurtem agresywnego katolickiego ekspansjonizmu. Nie rozumie, że razem z katolikami poniesie sromotną porażkę. Kościół tkwi w średniowieczu i pragnie utrzymać średniowieczne struktury i pozycję w społeczeństwie XXI wieku. Łatwiej byłoby wielbłądowi przejść przez ucho igielne...

To zabawne i jednocześnie jakże tragiczne, ale pewien forumowicz sam ukrywający się pod nickiem naprawdę zachęca ks. Jana Byrta, do okazania .....odwagi!!! Jakże się słuszny w tej sytuacji wydaje się aforyzm: "Mamy w kraju bogate zasoby niewykorzystanej energii - to tupet ćwierćinteligentów" S.J.Lec.

Zapomniałeś również o Ratuszu -tam też dzwon; bądź precyzyjny

ludzie, opamiętajcie się, jest was na świecie niespełna 30%, z tego katolików ok. 15% - reszta to ludzie wierzący inaczej, w co innego lub w ogóle. Opamiętajcie się, jedynie Szatan może w was budować na gruncie pychy przekonanie o swej wyjątkowości. Wiele społeczeństw i cywilizacji radziło sobie, radzi i radzić będzie doskonale bez chrześcijaństwa, a nawet lepiej niż inne z nim.

Helmud, jak szybko można zostać fanatykiem:-). Źle użyłeś słowa tragedia i dlatego to słowo traci na jakości właściwej temu określeniu. Dlaczego? Bo tragedia to: ponad miliard ludzi głoduje, ponad miliard ludzi ma brak wody pitnej, ponad miliard ludzi mieszka w slumsach, ponad miliard ludzi musi wyżyć za mniej niż jednego dolara dziennie.

....to kościołowi nie przeszkadza tak bardzo jak to, czy krzyże będą czy nie będą w szkołach wisieć. To jest tragedia w prawdziwym słowa znaczeniu.

i muszę dodać, że jestem przeciwny wieszaniu krzyży w szkołach przez wzgląd na inne religie.

Agresywny ateizm zawsze wydawał mi się równie wstrętny jak nietolerancja religijna.

Emil Cioran

więcej starań o chleb dla głodnych i pomoc dla zgwałconych i bitych przez księży

a pedofilia księży pod biskupi dywan

pełna zgoda : religie pozachrześcijańskie są ignorowane przez chrystocentryczny punkt widzenia (patrz żenujący "Dominus Jezus" Benedykta XVI, który porzucił linię kontynuacji myśli Jana Pawła II, pogrążając kościół katolicki w kryzysie) - tymczasem poza oficjalnym nurtem instytucjonalnym chrześcijaństwa,dzieją się ciekawe rzeczy, kilku mnichów jest mistrzami zen (buddyzm zen),dokonania braci zakonnych w Lubiążu (medytacja chrz.) - Światowe Centrum Medytacji Chrześcijańskiej, prowadzone przez ojca Laurence'a Freemana (kontynuacja dzieła niezwykłego Johna Maina): warto zapoznać sie z jego pracą: L.F.: "Jezus, wewnętrzny Nauczyciel",s.333, przedmowa- Dalajlama)- o.Freeman podczas kolejnego, tegorocznego, 3-dniowego seminarium w Polsce , miał zajęcia we Wrocławiu, czemu towarzyszyła wystawa prac rzeźbiarskich i plastycznych Cieszyniaka

Krzyże mogą być ale tylko powieszone za najdłuższe ramię

Jorg, naprawdę strasznie się wysilasz by udowodnić swoje banalne tezy. Wszyscy możemy być lepsi niż jesteśmy.Zarówno kościół chrześcijański jak i kazdy znas i Ty także. Kolejnym banałem jest Twoje stwierdzenie o problemie wiary.Nie ma problemu wiary ,bo albo ktoś jest wierzącym albo nie. Myślę ,że to jest oczywiste. Bo jeśli wątpisz, już nie jesteś wierzącym. Jedni księza są smutni inni nadmiar weseli- to kwestia osobowości a nie wiary i to kolejny Twój banał. Z SB współpracowali wierzący i nie wierzący, ateiści, komuniści, hierarchowie kościołów wielu wyznań i co z tego wynika? Był to ten smutny okres w historii Polski ,nie chrześcijaństwa -kolejny banał. Krzyże wieszają chrześcijanie ,krorych w naszym kraju jest 99,1%. Wieszają swój symbol w miejscu publicznym tak jak ty swoje nazwisko- na drzwiach- czyli także w miejscu publicznym. Czynią tak aby byli rozpoznawalni tak jak ty chcesz nim być. Jak wiesz problem wykorzystywania seksualnego dzieci ,należy przypisać dewiantom ,którzy zdarzają się w kazdej społeczności - w wojsku, i społeczeństwie także. A że dotyczy to także chrześcijan to tylko potwierdza jedno- grzech dotyczy człowieka ale to każdy z nas indywidualnie ma zasłużyć na swoje zbawienia- wysil się nie co więcej w tych swoich rozważaniach.

Proponuję usunąć krzyże z karetek pogotowia, budynków służby zdrowia, przed przejazdami kolejowymi, znaków drogowych, pominąłem coś? Dlaczego nie pozywa się artystów noszących krzyże dla ozdoby, a których oglądają miliony, czyżby wtedy prywatność oglądających nie była naruszana???

Wars, nie wysiliłeś się tym razem, a szkoda. Żadnych przekonywujących argumentów w Twoim tekście nie zauważyłem. No, poza tym, że krzyże chcesz wieszać w szkołach za każdą cenę. A, skąd Ty wziąłeś te liczbę chrześcijan w Polsce i co dla Ciebie znaczy chrześcijanin, możesz to uściślić?

spróbuję inaczej, poprzednio napisałeś,że Katolików jest zdecydowana większość w Polsce i krzyże w szkołach mają wisieć. Zgoda, jeżeli większość w takim wypadku ma decydować to obróć medal i popatrz z innej strony, ktoś może powiedzieć, że Polska to złodziej, alkoholicy i ... większość za to odpowiada. hm? Ja nie chciałbym aby tak było społeczeństwo traktowane. Przypominasz biegnącego konia z klapkami na oczach. Postaraj się obiektywnie patrzeć, a nie egoistycznie. Żeby znaleźć Jezusa musisz go szukać, i poprzez wiarę w Niego możesz być zbawiony, a nie poprzez wieszanie krzyży w szkołach.

Cóz Ci z wiary w Chrystusa jeżeli wstydzisz się jego symbolu - krzyża. ,,Każdy kto przyzna się do mnie przed ludźmi, do tego i ja przyznam sie przed Ojcem, a kto zaprze się mnie przed ludźmi, przed tym i ja zaprę się przed Ojcem''. Krzyże były w Polsce od tysiąca lat i jakoś nikomu nie przeszkadzały...

nie wiem skąd ci pozioma kresko przyszło do głowy że ja się wstydzę krzyża. Takich jak ty się wstydzę.

aby Bóg pozwolił mu odróżnić krzyż Chrystusowy od krzyżyków na znakach drogowych...

"Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób." To z naszej konstytucji.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama