Tajemnica plemienia GołęszycówO Gołęszycach posiadamy w zasadzie jedną pisaną wzmiankę, a zawdzięczamy ją szpiegowi Ludwika Niemca, króla Franków Wschodnich (późniejszych Niemiec). W sporządzonym około 845 roku raporcie, zwanym dzisiaj "Geografem Bawarskim", zanotował, że plemię to posiadało pięć grodów: Golensizi [habent] civitates V. Nie mamy pewności, czy wysłannik Ludwika Niemca miał na myśli dosłownie pięć grodów czy też pięć ośrodków grodowych. Gołęszyce zamieszkiwali co najmniej większą część (jeżeli nie całość) dzisiejszego Śląska Cieszyńskiego, lecz ich największe grody znajdowały się poza granicami tego regionu - były to Hradec koło Opawy (zwany też Grodźcem Gołęszyckim) i Lubomia koło Wodzisławia Śląskiego. Na Śląsku Cieszyńskim archeolodzy odnaleźli dwa grody gołęszyckie: pierwszy w Kocobędzu-Podoborze, drugi w Międzyświeciu koło Skoczowa. Oba zostały zniszczone w latach 80. lub na początku 90. IX w. Nie można mówić tutaj o przypadku, bo w tym samym czasie podobny los spotkał grody w Lubomii i Syrynii koło Wodzisławia. Chociaż o wydarzeniach nie wspomina żaden kronikarz, zniszczenie gołęszyckich grodów mogło być zasługą tylko jednego człowieka – Świętopełka Wielkiego, władcy państwa wielkomorawskiego. Na Gołęszycach nie poprzestał - z dymem poszły m.in. grodziska w Niemczy, Starym Książu koło Wałbrzycha i w Gostyniu. Tradycyjna wersja mówi, że Świętopełk przyłączył ziemie Gołęszyców do państwa morawskiego. Kiedy Węgrzy zniszczyli państwo morawskie około 902 roku, tereny m.in. dzisiejszego Śląska Cieszyńskiego miały dostać się pod czeskie panowanie. Tymczasem nic nie potwierdza takiej wersji. Jak zwraca uwagę część badaczy, gdyby Świętopełk chciał włączyć ziemie Gołęszyców do swojego państwa, musiałby umieścić w nim swoje załogi. Paląc gołęszyckie grody, tracił możliwość instalacji morawskich oddziałów na podbitych terenach. Dodatkowo, jak wynika z badań archeologiczne, pod koniec IX wieku między osadnictwem gołęszyckim a morawskim istniała "pustka osadnicza" - czyli najpewniej puszcze. Krótko mówiąc, Morawianie wpadli, spalili i zniszczyli gołęszyckie grody, po czym wrócili do siebie. Archeolodzy stwierdzają brak śladów ruchów migracyjnych po najeździe morawskim - tak więc wszystko wskazuje na to, że Gołęszyce pozostali na dzisiejszym Śląsku Cieszyńskim. Jeszcze na początku X wieku w pozostałościach grodu w Kocobędzu-Podoborze mieszkali ludzie, ale najważniejszą osadą w tym czasie stała się ta, którą założoną na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie. Wielu historyków utrzymuje, że ziemie Gołęszyców w X wieku dostały się pod panowanie Czechów, brak jednak dowodów na poparcie takiego twierdzenia. Na pewno na przełomie X i XI wieku dzisiejszy Śląsk Cieszyński znalazł się w granicach monarchii Piastów. *** Artykuł oparto m.in. na opracowaniach: Jerzy Szydłowski, Sytuacja osadnicza na północnym przedpolu Bramy Morawskiej w dobie plemiennej wczesnego średniowiecza, "Rocznik Cieszyński", t. 6-7, 1991, s. 9-17; Pavel Michna, Północne granice Moraw w XI i XII wieku, tamże, s. 18-24; Przemysław Urbańczyk, Trudne początki Polski, Wrocław 2008; Wiesław Kuś, Ziemia cieszyńska w okresie wczesnego średniowiecza, [w:] Śląsk Cieszyński w czasach prehistorycznych, red. Idzi Panic, Cieszyn 2009, s. 227-242; Idzi Panic, Śląsk Cieszyński w czasach plemiennych, [w:] tamże, s. 243-259
|
reklama
|
Amba Gyszien – „góra książąt”, płaski i jednocześnie niedostępny szczyt w północnej Etiopii... wikipedia
Cóż można więcej powiedzieć...Pewne zachowania bywa, że stają się "tradycją"...
Dodaj komentarz