Nad Olzą zbyt głośno? Pierwsza skarga od sąsiadów na nowo otwarty camping w CieszynieImprezy kulturalne, które odbywają się na terenie Campingu Olza zorganizowane są zgodnie ze wszystkim wymogami, jakie stawia przed organizatorami miasto. Wydawane są specjalne zgody, dzięki którym można wydłużyć zabawę do późnych godzin nocnych. To jednak nie wystarczyło jednej z mieszkanek Czeskiego Cieszyna, która uważa, że hałas dobiegający zza Olzy zakłóca jej ciszę nocną. - Mieszkam ze swoją rodziną na peryferiach miasta Czeski Cieszyn za parkiem Sikory. Jest to teren spokojny, bez sklepów oraz punktów usługowych. Wielkim problemem jest jednak to, że jesteśmy nękani nieprzyjemnym hałasem z drugiej strony rzeki Olzy, gdzie zlokalizowany jest "Camping Olza". Dotychczas Polacy nie chodzili tam często, jednak przez ostatnie 3 lata, od wiosny do jesieni odbywają się tam koncerty oraz imprezy. Hałas z tego miejsca jest silny i nieprzyjemny. W ogóle nie jest szanowana spokojna strefa, w której mieszkamy - skarży się mieszkanka Czeskiego Cieszyna. Skarga została złożona do czeskiej instytucji, która jest odpowiednikiem polskiego sanepidu. Jej treść poznali włodarze obu miast nad Olzą, którzy nie zgadzają się z zarzutami mieszkanki Czeskiego Cieszyna. Tym bardziej dziwi fakt, że Camping Olza powstał dzięki polsko-czeskiemu projektowi. Projektowi, który miał za zadanie ułatwienie funkcjonowania mieszkańców obu miast, a przede wszystkim umożliwienie korzystania z dostępnych w tych okolicach obiektów sportowych. Włodarze miasta póki co nie są w stanie odnieść się do zaistniałej sytuacji, ponieważ jak do tej pory, było to jedyne takie zgłoszenie. Skarga dziwi jednak jeszcze bardziej. Mieszkanka Czeskiego Cieszyna w jej treści ujęła daty, w ciągu których Camping Olza był w trakcie remontu. - Już w zeszłym roku, wszyscy podpisywaliśmy się pod petycją, przeciwko nękaniu nas tak silnym hałasem z wyżej wspomnianego miejsca, zlokalizowanego po polskiej stronie. Widzę jednak, że nie ma żadnej poprawy - czytamy w skardze. Burmistrz Cieszyna obiecał, że jeśli imprezy w tym rejonie faktycznie będą przeszkadzać okolicznym mieszkańcom to zleci badania na poziom hałasu. Całą sytuację podobnie komentuje obecny dzierżawca campingu. - Nie uważam, żeby imprezy u nas były głośne, zwłaszcza, że od momentu otwarcia obiektu zorganizowaliśmy dwie zabawy. Ta skarga niemalże jest wyssana z palca, bo dotyczy okresu, kiedy Camping Olza był remoncie Podczas piątkowej imprezy, 3 sierpnia, This is Picnic, na terenie Campingu bawiła się niewielka ilość uczestników, którzy bynajmniej nie zakłócali spokoju sąsiadom zza Olzy.
|
reklama
|
Ja tam się nie dziwię że się skarżą. Sama mam uciążliwego sąsiada z psem ujadającym dzień i noc i się zastosowałam do rad udzielonych tutaj: http://www.eporady24.pl/skarga_na_sasiadow,pytania,4,193,8855.html na szczęście podziałało. Swoją drogą zastanawiałam się jak ci moi sąsiedzi spali w tym samym domu co ich ujadający pies, dwa piętra niżej był nie do wytrzymania a co dopiero w tym samym domu!
Macie rację . Nikt nie może być uciążliwy, męczący dla innych!! Nawet mieszkańcowi sasiedniego państwa ( staata)
Tak Já musím souhlasit s dotyčnou paní z Českého Těšína,jelokož bydlím ve stejné oblasti.Hudba pokud si dobře vspomínám hraje cca do 1 hodiny ranní a bylo to vícekrát,než dvakrát,jak zde uvádíte.Je to velice nepříjemné,protože jak určitě všichni chápou,v létě se nedá spát při zavřeném okně a stejně když je zavřené,hluk je stále natolik silný,že velice ruší.Hluk je takový,jako by nám hráli u postele a protože mám k tomu děti,je to nepříjemné.Já osobně nemám nic proti takovýmto akcím,jen by se mohli zohlednit obyvatelé,kteří zde bydlí a upravit hodiny konání.Zdá se mi to velice sobecké.A vsadím se,že ti,kteří zde píšou,že nechápo,o co paní jde,určite v této lokalitě nebydlí !!!!!!!!!!
muzyka i owszem, ale ten łomot ustawiczny, którego niskie tony roznoszą się najdalej, to męczy.I może ta g.22 to wystarczy.
Od
wieki wieków były festyny i dancingi w Cieszynie i to to późnych godzin, nagle jak jakiś projekt wypali to się nie podoba jakiejś babci, totalny bezsens. A gdzie ludzie mają spędzać wolny czas? ROBIĄC NA DRUTACH?????
Jeśli burmistrz Szczurek zleci badania pozomiu hałasu to będzie to kasa zbędnie wyrzucona w błoto.
Społeczność starzeje się i dziadzieje, a kościoły mogłyby dzwonić na alarm nawet i o 3 w nocy, a nie przeszkadzałoby to im ;) niestety, dla nich najlepiej gdyby w Cn nic nie było, cisza w nocy, a najlepiej i w dzień - zaraz otworzą domy spokojnej starości i będzie przynajmniej spokój...
Brak mi słów, ani się obejrzymy, a wszystko pozamykają, bo przecież nic już tu być nie może.
Co się dzieje z tym miastem. Tyle lat nic się nie działo a teraz wszystkim przeszkadzają imprezy na rynku, hałas na campingach itd.. Ja mam propozycję aby pójść w przykład kolei. Zrobić tak jak ona i otoczyć teren ekranami akustycznymi na cały rok skoro hałas przeszkadza raz na jakiś czas. Ale kościoły też mi hałasują bo dzwonią o 5 30 na poranną mszę. Podobno jest cisza nocna do 6 rano.
I to jest RACJA!!! Imprezy dla wszystkich nie !!!! A Kościoły tak!.............
BEZSENSU!!!
Dodaj komentarz