Kolejne narodziny w Leśnym Parku Niespodzianek w Ustroniu. Szczęśliwymi rodzicami została para Puchaczy Wirginijskich, które są jednymi z największych i najsilniejszych sów na świecie, a radość z wyklucia się ptaków jest tym większa, że sokolnicy nie spodziewali się potomstwa od tej pary.
Rodzicami piskląt, które przyszły na świat kilkanaście dni temu, jest 7-letni samiec i 8-letnia samica. Do Ustronia trafiły od czeskiego hodowcy. Ptaki trafiły do specjalnie odizolowanej od ludzi woliery hodowlanej, ale dzięki zamontowanej wewnątrz kamerze możliwa była ich stała obserwacja. - Z reguły ptaki potrzebują dużo czasu na aklimatyzację i przyzwyczajenie się do nowych warunków otoczenia. Okazało się jednak, że woliera w której zamieszkały, bardzo im się spodobała. Pod koniec lutego pojawiły się w niej trzy jaja, które zaczęła wysiadywać samica - opowiada Tomasz Zawadzak z Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu.
Mimo, że pewne obawy opiekunów budziła przedłużająca się zima i silne mrozy, które wystąpiły w okresie inkubacji jaj, to wszystko skończyło się dobrze i 8 kwietnia wykluło się pierwsze pisklę, a 11 kwietnia kolejne. - Obecnie sowie maleństwa mają się dobrze, zostały zaobrączkowane i przebywają pod troskliwą opieką swoich rodziców. Mama sowa podtyka im pod dzioby kawałki mięsa, dogrzewa je a gdy jest potrzeba, chroni je przed słońcem - dodaje Zawadzak.
Puchacz Wirginijski to gatunek ptaka z rodziny puszczykowatych. W naturze zamieszkuje teren Ameryki Północnej, Środkowej oraz Południowej, jest największą sowa na kontynentach amerykańskich. Osiąga masę ciała do 2 kg i rozpiętość skrzydeł do 1,5 m. Upierzenie w zależności od podgatunku występuje w różnych kolorach od brązowego do jasnoszarego z licznymi plamami. Zamieszkuje lasy liściaste, iglaste i mieszane, gdzie poluje na małe i średnie ssaki oraz czasami na gady, płazy i duże owady. Ptaki można oglądać m.in. na pokazach lotów sów organizowanych w Leśnym Parku Niespodzianek w Ustroniu.
Dodaj komentarz