Ślady wpływów kultury rzymskiej w Kowalach w gminie Skoczów

Odkrycie było możliwe dzięki badaniom naukowym, które z przerwami archeolodzy prowadzą na terenie Śląska Cieszyńskiego od dwunastu lat. W tym czasie udało się im odkryć cały szereg nieznanych wcześniej faktów osadniczych związanych przede wszystkim z kulturą łużycką z epoki brązu i wczesnego żelaza. Archeolodzy zauważyli również, że stanowiska zlokalizowane w Kowalach, Łazach i Jasienicy wyróżniają się spośród innych. - Widać było po skorupach, które znajdowaliśmy na powierzchni gruntu, że w grę wchodzi inny okres zasiedlenia, szacowany przez nas na trzy pierwsze stulecia naszej ery i związany z okresem wpływów rzymskich - opowiada dr Bogusław Chorąży z Działu Archeologii Muzeum w Bielsku-Białej.

Przypuszczenia archeologów udało się potwierdzić dopiero teraz. Dzięki finansowemu wsparciu bielskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach archeolodzy przeprowadzili badania sondażowe na stanowisku w Kowalach w gminie Skoczów. - Przebadaliśmy niewielki obszar, bo 120 metrów kwadratowych, ale przypuszczamy, że mamy do czynienia z osiedlem dość rozległym, którego wielkość na podstawie badań powierzchniowych szacujemy na 5 hektarów - mówi archeolog. Zespołowi badaczy udało się natrafić na pozostałości konstrukcji nośnych, które znajdowały się na terenie osady, a także miejsce mające charakter gospodarczy, znajdujące się na jej uboczu (jest wśród nich siedem piecowisk). - Dwie oddzielne strefy funkcjonowania osiedla są charakterystyczne dla kultury przeworskiej - zauważa dr Chorąży, który dodaje, że precyzyjne określenie czasu z jakiego pochodzi odkryte miejsce, a także funkcji poszczególnych zabudowań będzie możliwe po wykonaniu kolejnych badań.

Odkrycie śladów osadnictwa z początku naszej ery w Kowalach to spory sukces. - Pokazuje, że ta biała plama jak czasem był przedstawiany ten okres na Śląsku Cieszyńskim, nie jest do końca prawdziwa. Okazuje się, że było tutaj zasiedlenie, chociaż nie wiadomo, czy było ono długotrwałe, bo to dopiero początek naszych badań. Niemniej obecność osadnictwa jest nowym faktem, jest to krok dalej w odtwarzaniu prehistorii Śląska Cieszyńskiego - podkreśla kierownik Działu Archeologii Muzeum w Bielsku-Białej.

Archeolodzy powoli kończą prace w Kowalach. Jeśli znajdą się pieniądze zamierzają kontynuować je w przyszłości. Mają również nadzieję na rozpoczęcie podobnych badań w Łazach i Jasienicy. Jeśli okazałoby się, że i tam są ślady osadnictwa będzie można już mówić nie o pojedynczej osadzie, ale o sieci osadniczej, a to byłby kolejny krok w odkrywaniu przeszłości Śląska Cieszyńskiego.