, środa 1 maja 2024
Tajemniczy turysta sprawdził schroniska górskie PTTK i stworzył ranking
Andrzejówka w Górach Kamiennych zwyciężyła w III rankingu schronisk górskich Magazynu "n.p.m.".  fot: T. Cylka/"n.p.m"



Dodaj do Facebook

Tajemniczy turysta sprawdził schroniska górskie PTTK i stworzył ranking

JM
Andrzejówka w Górach Kamiennych zwyciężyła w III rankingu schronisk górskich Magazynu "n.p.m.". Najgorszy okazał się obiekt na przełęczy Okraj w Karkonoszach, w którym turysta dwukrotnie nie dostał się do środka. A jak w rankingu wypadły schroniska usytuowane w Beskidzie Śląskim?

Ranking jest jedynym, który ocenia schroniska górskie PTTK nie na podstawie internetowej ankiety albo głosowania w systemie SMS lub audiotele, ale powstaje w oparciu o dwukrotne odwiedziny ankieterów w każdym obiekcie. Dziennikarze i współpracownicy "n.p.m." podczas wizyty incognito traktowani byli jak zwyczajni turyści, dzięki czemu mogli dokładnie i rzetelnie ocenić każde schronisko.

Wyżywienia, warunki noclegowe i sanitarne, atmosfera

Co brano pod uwagę? Tak w jak latach poprzednich na ocenę złożyły się cztery główne kryteria: wyżywienie (jakość, wybór, cena), warunki noclegowe (czystość i standard pokoi, cena) i sanitarne (czystość i jakość sanitariatów oraz łazienek, a także ich liczba) oraz atmosfera (nastawienie obsługi klienta, gotowość do niesienia pomocy, komunikacja telefoniczna i mailowa). - Dzięki naszemu rankingowi każdy czytelnik może dokładnie zobaczyć, gdzie turysta traktowany jest jak zło konieczne, gdzie może się natknąć na grzyba pod prysznicem czy na brudne i zaniedbane pokoje. Z drugiej strony z naszego rankingu jasno wynika, gdzie gospodarze dbają o obiekt i odwiedzających ich gości - podkreślają autorzy zestawienia.

Andrzejówka najlepsza, obiekt na przełęczy Okraj - najgorszy

W III rankingu schronisk górskich "n.p.m." zwyciężył obiekt Andrzejówka w Górach Kamiennych koło Wałbrzycha, który od ponad dziesięciu lat prowadzony jest przez Tomasza Świtonia. Na drugim miejscu znalazła się Pasterka w Górach Stołowych, na trzecim tatrzańskie Schronisko w Dolinie Roztoki i na czwartym - Markowe Szczawiny pod Babią Górą. "Złotą piątkę" zamyka zwycięzca sprzed dwóch lat, czyli obiekt na Hali Lipowskiej w Beskidzie Żywieckim.

Najgorzej ocenione zostało karkonoskie schronisko na przełęczy Okraj. Powód? Podczas dwóch z trzech wizyt ankieter nie mógł dostać się do środka. A nie ma przecież nic gorszego niż zamknięte drzwi w obiekcie, który powinien być dostępny dla turystów przez całą dobę. Bardzo niskie oceny dostały także Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej w Bieszczadach i Kremenaros w Ustrzykach Górnych, a także schronisko na Kudłaczach w Beskidzie Makowskim oraz na Hali Szrenickiej w Karkonoszach.

Schroniska w Beskidzie Śląskim. Skrzyczne najwyżej, Równica najniżej

Spośród schronisk zlokalizowanych w Beskidzie Śląskim najlepiej wypadło Schronisko Skrzyczne. Obiekt znalazł się na szóstym miejscu i zanotował awans z osiemnastego w porównaniu do ubiegłorocznego zestawienia. Wśród zalet twórcy rankingu wymieniają bardzo zadbane i komfortowe pokoje (wszystkie z łazienkami, pościel w cenie), bardzo czyste toalety i miłą obsługę. Wytykają natomiast wyższą w porównaniu do innych schronisk cenę noclegu (co rekompensuje jego standard) oraz problemy z rezerwacją w zimie i natłok turystów z racji licznych w okolicy wyciągów. Na ósmym miejscu znalazło się Schronisko Szyndzielnia (awans z 23), które docenione zostało m.in. za eleganckie łazienki, dużą jadalnię z telewizorem dostępnym całą dobę, gorące posiłki wydawane na życzenie nawet późnym wieczorem, czy czajnik elektryczny dostępny całą noc. Wśród słabych stron znalazła się ciepła woda dostępna tylko w wyznaczonych porach oraz brak wskazówek na temat dojazdu komunikacją publiczną na stronie www. Na trzynastym miejscu (awans z 14) znalazło się Schronisko Klimczok. Obiekt doceniono za jakość obsługi, wrzątek dostępny całą dobę z czajnika elektrycznego, łazienki i toalety w każdym pokoju. Wytknięto brud w ogólnodostępnej toalecie oraz duże obłożenie zimą i w weekendy.

Pod koniec czwartej dziesiątki, na 39 miejscu (awans z 45), znalazło się Schronisko na Błatniej. Docenione za miłą obsługę oraz rozbudowaną stronę www, wytknięto: brak kuchni turystycznej oraz umiarkowaną czystość w toaletach. Na 40 miejscu (awans z 48) sklasyfikowane zostało Schronisko Stożek. Po stronie "plusów" obiektu autorzy rankingu wymieniają miłą obsługę, a także dostęp do ciepłej wody bez ograniczeń, a po stronie "minusów": zamykanie jadalni razem z bufetem, wysokie ceny posiłków oraz tłok w sezonie zimowym. W poprzednim zestawieniu na 58 miejscu, a w tegorocznym na 45 znalazło się Schronisko na Przysłopie Pod Baranią Górą. Docenione zostało za m.in. za czyste toalety oraz bogatą ofertę dodatkową. Słabymi stronami obiektu jest średni komfort w pokojach - zapadające się łóżka, problemy z ciepłą wodą w godzinach wieczornych, a także nieprzestrzegana cisza nocna.

Spośród schronisk górskich PTTK w Beskidzie Śląskim najsłabiej wypadło Schronisko Równica, które znalazło się na 48 miejscu (rok wcześniej było na 52 miejscu). Autorzy zestawienia docenili miłą obsługę, pościel wliczona w cenę noclegu, bardzo smaczne posiłki, ale równocześnie wytknęli brak ciepłej wody, fatalny stan sanitariatów, brak wyraźniej informacji o możliwości konsumpcja własnego prowiantu, wysokie ceny posiłków oraz brak odpowiedzi na e-mail.

Z pełnym zestawieniem 66 obiektów można zapoznać się w sierpniowym numerze Magazynu "n.p.m.".

Komentarze: (2)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Może być skromnie, nie muszą być nie wiadomo jakie warunki, ale żeby było czysto. Jak przypomnę sobie "Kremenarosa" w Bieszczadach-to dreszcze przechodzą mi po plecach-wszędzie brud i smród. Nie rozumiem natomiast w tym rankingu, że duże obłożenie w sezonie traktują jako coś złego. Jeśli nie byłoby turystów-to schronisko nie miałoby się z czego utrzymać. Trochę bez sensu...

Co za bzdury. Łazienki w pokojach w schronisku podnoszą jego poziom? Na całym świecie w takich obiektach warunki są typowo górskie /wręcz spartańskie/.Te nasze schroniska są chy,ba dla SZLACHTY POLSKIEJ a nie dla turysty.Docieram do schroniska i mam skromne wymagania-spanie w śpiworze,gorący posiłek,rano umyć zęby i twarz -może być letnia woda.To wszytko.
A tu jak czytam wierzyć się nie chce . cyt ,,.Wytykają natomiast wyższą w porównaniu do innych schronisk cenę noclegu (co rekompensuje jego standard) oraz problemy z rezerwacją w zimie i natłok turystów z racji licznych w okolicy wyciągów." Przecież brak turystów szkodzi a nie pomaga ,trzeba opłacić wszystkie koszty przez cały rok!O to właśnie chodzi.
Panowie gdzie wy się chowaliście?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama