W niedzielnych zawodach PŚ w Willingen rywalizację zdominowali Polacy, zgarniając dwa miejsca na podium. Drugą pozycję wywalczył Kamil Stoch, który tym samym przypieczętował swój triumf w pierwszym w historii turnieju Willingen Five. Natomiast na najniższym stopniu podium stanął Piotr Żyła. Zwyciężył Norweg Johann Andre Forfang.
Norweg Johann Andre Forfang po znakomitym skoku na odległość 147,5 metra objął prowadzenie w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Willingen i o 4,2 punktu wyprzedzał Kamila Stocha, który skoczył dwa metry bliżej. Trzecie miejsce na półmetku rywalizacji zajmował kolejny z Polaków - Dawid Kubacki, który wylądował na 138 metrze. Po pierwszej serii w "10" konkursu znajdowało się łącznie czterech biało-czerwonych. Na siódmej pozycji znalazł się Piotr Żyła, który uzyskał 138,5 metra. Natomiast dwie lokaty za nim plasował się Maciej Kot, który wylądował na 142 metrze. Awans do czołowej "30" wywalczył również Stefan Hula, który po skoku na odległość 126,5 metra zajmował 23. miejsce.
W drugiej serii jako pierwszy z Polaków znakomity skok oddał Stefan Hula. 31-latek w pięknym stylu wylądował na 145 metrze i tym samym zanotował spory awans w konkursie, kończąc zawody na 12. miejscu. Na ósmej pozycji uplasował się Maciej Kot, który w finale skoczył 133,5 metra. Taką samą odległość jak Kot uzyskał Dawid Kubacki, który zajął siódme miejsce. Po raz pierwszy w tym sezonie na podium stanął Piotr Żyła, który trzecią lokatę przypieczętował skokiem na odległość 138,5 metra. Natomiast drugi Kamil Stoch w serii finałowej uzyskał 140,5 metra i do zwycięzcy Johanna Andre Forfanga stracił zaledwie dwa punkty. Norweg w drugiej serii skoczył 144,5 metra.
Polscy skoczkowie złożyli już ślubowanie w Centrum Olimpijskim w Warszawie. Dzisiaj (5 lutego) przysięgę od skoczków oraz pary łyżwiarzy figurowych odebrali prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki oraz sekretarz generalny Adam Krzesiński. Igrzyska w Korei Południowej potrwają od 9 do 25 lutego. Pierwszy konkurs indywidualny w skokach narciarskich już 10 lutego.
Dodaj komentarz