, wtorek 30 kwietnia 2024
W Wiśle zjeżdżali na retro sprzęcie
?imprezy w stylu retro to niemal już wiślańska tradycja. fot: Jakub Marcjasz



Dodaj do Facebook

W Wiśle zjeżdżali na retro sprzęcie

JAKUB MARCJASZ
W Wiśle zjeżdżali na retro sprzęcie

Modne kombinezony i narciarskie akcesoria tym razem zastąpiły stare spodnie, wełniany swetry, czapki, skarpety i kożuchy. fot. Jakub Marcjasz

Jedni na wypchany sianem workach, inni na kilkudziesięcioletnich nartach, a jeszcze inni na starych miskach. Na takim sprzęcie zjeżdżali uczestnicy imprezy "Retro Zjazd na Retro Sprzęcie", która w sobotę odbyła się na stoku Pasieki w Wiśle.

Na starcie tych nietypowych zawodów stanęło kilkadziesiąt osób. Zarówno ci młodsi, jak i starsi. Jedynym warunkiem uczestnictwa był dobry humor. Mimo tego większość uczestników jak najbardziej starała się wczuć w klimat imprezy w stylu retro. Modne kombinezony i narciarskie akcesoria tym razem zastąpiły stare spodnie, wełniany swetry, czapki, skarpety i kożuchy. Niektórzy ubrali się w tradycyjne góralskie stroje.

Najważniejszy jednak był sprzęt do zjazdu. Obok kilkudziesięcioletnich nart można było zobaczyć stare lawory - wielkie miski, miechy - wypełnione sianem worki, klynczary - części dużych sań, koryta, łopaty, czy sanki. Furorę zrobiło wielkie koryto z wyrzeźbioną głową świni, na którym zjeżdżali członkowie Zespołu Regionalnego "Istebna".

- Stary sprzęt bardzo trudno dziś już znaleźć. Czasem znajdzie się co na strychu, ale dużo już go nie ma - opowiada Andrzej Bujok z Wisły. Pamiętające lata trzydzieste XX w. narty dostał od proboszcza parafii w Ziemiencicach koło Gliwic, równie stare buty i bambusowe kijki kupił na na giełdzie staroci w Bytomiu, a charakterystyczne spodnie pożyczył. Cały jego retro strój uzupełniał wełniany sweter, czapka pilotka i okulary. - Chcemy pokazać, że kiedyś ludzie jeździli na takim sprzęcie i też mogli się świetnie bawić, a nie jak to jest często dzisiaj, że bez fajnego sprzętu nawet nie wyjdzie na stok - dodaje. Tak jak dziś, również w przeszłości ważne jednak było smarowanie. - Kiedyś nie było smaru takiego jak dziś, więc zamiast tego narty smarowano słoniną, czyli szpyrką, potem świeczką, albo łojem z ryb. Tak się mazało. Szczególnie te drewnioki stare. Dobre smarowanie to była podstawa - zauważył Rafał Cieślar, który prowadził imprezę.

Imprezy w stylu retro to już niemal wiślańska tradycja. - W styczniu biegaliśmy na nartach, teraz zjeżdżamy na retro sprzęcie, w trakcie majowego weekendu rowerowy rajd retro, a w ostatni weekend czerwca tenisowy turniej retro. Cykl imprez zakończy prywatka w stylu PRL-u, która odbędzie się 13 lipca - mówi Maria Bujok, dyrektorka Wiślańskiego Centrum Kultury.

Patronem medialnym imprezy "Retro Zjazd na Retro Sprzęcie" był portal gazetacodzienna.pl.

Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

pamiętam, jak taki pokaz jazdy na starym sprzęcie narciarskim,rozpoczął się, m.in. z inicjatywy Klubu Propozycji (Wł. Oszelda),w Jaworzynce, przeszło 40 lat temu,uczestniczyła w nim chyba także Zuzia i Jan Kawulokowie...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama