, poniedziałek 6 maja 2024
Euro 2012: Smutek i niedowierzanie w Cieszynie
Polska żegna się z EURO 2012. Kibice nie wierzą.  fot: Natalia Bylok



Dodaj do Facebook

Euro 2012: Smutek i niedowierzanie w Cieszynie

JM [AKTUALIZACJA, GODZ. 01.30]
Euro 2012: Smutek i niedowierzanie w Cieszynie

Polska żeby awansować do ćwierćfinału musiała ten mecz wygrać. Innego scenariusza nie wyobrażali sobie również kibice. fot. Natalia Bylok

Smutek i niedowierzanie - tak dwoma słowami można opisać atmosferę wśród sporej części kibiców w Cieszynie po meczu Polski z reprezentacją Czech. Przegraliśmy 0:1 i żegnamy się z EURO 2012.

Polska żeby awansować do ćwierćfinału musiała ten mecz wygrać. Innego scenariusza nie wyobrażali sobie również kibice. - To będzie ciężki mecz, ale nie może on zakończyć się inaczej niż naszym zwycięstwem. Liczę na 2:1 dla Polski - mówił przed meczem Łukasz Stępień z Cieszyna.

Po pierwszych 45-minutach spotkania większość z pytanych przez nas nad Olzą kibiców wierzyła, że zwycięstwo dalej jest możliwe. Z każdą następną minutą drugiej połowy wiara w zwycięstwo była coraz mniejsza. Podobnie jak doping. Po końcowym gwizdku kibice zamilkli. Niektórzy mieli łzy w oczach. Najprościej opisać to słowami: szok i niedowierzanie.

- Wszyscy nastawiliśmy się na zwycięstwo. Tym bardziej porażka jest dobijająca. Miałam nadzieję, że chociaż uda się nam wyrównać. W pierwszej połowie mieliśmy dużo sytuacji podbramkowych, szkoda, że nie udało się ich wykorzystać. Mogło być nawet 5:0 dla nas! - mówiła po meczu Anna Sarna. A siedzący obok niej Jakub Hałaczkiewicz dodał: - Robili co mogli, nie wychodziło, ale już za dwa lata Polska mistrzem świata i tego trzeba się trzymać.

Inni dodawali: - To jest świetny turniej. Dużo bramek i wspaniałe akcje. Szkoda, że zabraknie już na nim Polaków - powiedział Łukasz z Cieszyna.

Zupełnie inna atmosfera po końcowym gwizdku panowała po drugiej strony Olzy. - Nie spodziewałem się, że wygramy. Wydawało mi się, że zagramy asekuracyjnie. W pierwszej połowie przeważaliście. Wcześniej Polska zagrała bardzo dobry mecz z Rosją, z którą my przegraliśmy. Z Grecją zremisowała - zauważył Jakub Czernik z Czeskiego Cieszyna. Podkreślił, że czescy piłkarze czują się w Polsce jak u siebie w domu. Liczy, że dalej będą oni wspierani przez polskich kibiców jak do tej pory.

Po ostatnim meczu w grupie A do ćwierćfinału awansowały Czechy oraz Grecja. Z turniejem żegna się Rosja (przegrała z Grecją 1:0) oraz Polska.

Komentarze: (9)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Też słyszałam jak często śpiewali na rynku "Nic się nie stało...". Wiadomo, że każdy by chciał, żeby Polska weszła do ćwierćfinału, no ale trudno. Nic się nie stało i dalej wierzymy, że kiedyś przyjdzie nasz czas

Mówiłem że tak będzie, Polacy nie umieją grać tylko wymądrzać się kto co i jak mógł by lepiej zrobić. Ja w ten dzień jechałem do Wrocławia i jak zobaczyłem zw wszech stron pociągi pełne kibiców to mi się żal zrobiło że tak ślepo wierzymy w zwycięstwo. Czesi do kościoła nie chodzą i może dla tego Bug im dał wygrać bo nie modlą się fałszywie jak my.

Trudno Polakom naśladować zachowanie Irlandczyków po ich klęsce w turnieju. Oni nie mają rachunku w wysokości 90 miliardów za budowę infrastruktury sportowej i drogowej w plecy.

Dzięki temu , że polska drużyna odpadła z turnieju trudniej będzie używać EURO jako przykrywki dla naprawdę ważnych spraw. Pozdrawiam

Nic się nie stało,daliśmy ciało.
Jak zwykle jak się pieje,że musimy wygrać,zawsze jest na odwrót.

No pewnie, bo przecież nic się nie stało.

Stan ducha po eliminacjach dobrze oddaje piosenka DJ pt. "Euro 2012 - Bardzo Nieoficjalny Hymn Reprezentacji Kibiców"

pociecha, że Rosjanie też dostali po nosie...

Bardzo nieprawdziwe informacje. Kibice mimo przegranej są patriotami i wiernymi kibicami i na Cieszyńskich ulicach można było usłyszeć "Nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało" czy też "Polska biało-czerwoni!", kibice mimo porażki świetnie się bawili, a atmosfera w Cieszynie była bardzo przyjemna :)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama