, poniedziałek 6 maja 2024
Narkotyki coraz poważniejszym problemem wśród młodzieży?
Z policyjnych statystyk wynika, że tylko w ubiegłym roku na terenie powiatu cieszyńskiego ujawniono 315 przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Narkotyki coraz poważniejszym problemem wśród młodzieży?

JAKUB MARCJASZ
Tylko w styczniu cieszyńscy funkcjonariusze wykryli taka samą liczbę czynów karalnych związanych z posiadaniem narkotyków przez osoby nieletnie, ile przez pierwszych sześć miesięcy zeszłego roku. I nie mają wątpliwości, że będzie ich jeszcze więcej.

Na początku lutego policjanci poinformowali o zatrzymaniu 7-osobowej grupy młodzieży szkolnej, której zarzuca się handel, przemyt i posiadanie narkotyków (marihuany oraz amfetaminy). Wszyscy są uczniami jednej z cieszyńskich szkół. Łącznie funkcjonariusze udowodnili im popełnienie 45 czynów karalnych. Niewykluczone, że usłyszą kolejne, bo prowadzący sprawę podkreślają, że ma ona charakter rozwojowy i będzie miała swój ciąg dalszy. Funkcjonariusze cały czas prowadzą też czynności w sprawie uczennicy pierwszej klasy gimnazjum, która została zatrzymana na początku roku szkolnego. 13-letnia dziewczyna podejrzana jest o przemyt i udzielanie narkotyków.

Z policyjnych statystyk wynika, że tylko w ubiegłym roku na terenie powiatu cieszyńskiego ujawniono 315 przestępstw związanych z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Aż 139 z nich to czyny karalne popełnione przez... trzydziestu nieletnich (dla porównania 167 dorosłych popełniło 176 przestępstw). Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji, zwraca uwagę, że zaledwie kilka osób dorosłych miało na swoim koncie więcej niż jedno przestępstwo związane z narkotykami, a w przypadku osób nieletnich jest to średnio ponad cztery czyny karalne na osobę.

Niestety w walce z używkami wśród uczniów nie sprzyja położenie naszego regionu. - Trawkę na Śląsku potrafi kupić każdy, kto wie, w którym miejscu kończy się Polska, a zaczynają Czechy - mówi Tomek, były uczeń ze Śląska, który opowiadał Karolinie Stępniewskiej z portalu eDziecko.pl o tym, jak wygląda dostęp młodzieży do narkotyków oraz po co uczniowie sięgają najchętniej. - Wystarczy chwila spaceru i w końcu zaczepi nas ktoś zaciekawiony, czy młody Polak już sobie ''pochytał'', czy może jeszcze uda mu się na nim zarobić. A to tylko uliczni zaczepiacze - zauważa. Co młodzież kupuje najczęściej? Jaki narkotyk jest najpopularniejszy i najłatwiej dostępny? - Pierwsze miejsce - dopalacze, drugie - marihuana, trzecie - amfetamina - wylicza.

Dlaczego młodzi ludzie eksperymentują z używkami? Policjanci i pracujący z takimi osobami terapeuci odpowiadają zgodnie: Nie chcą być gorsi od kolegów, chcą im zaimponować, bagatelizują niebezpieczeństwo jakie wynika na przykład z palenia marihuany, którą traktują jak papierosy, niektórzy mówią wprost, że chcą zarobić na jej sprzedaży. Skutki takiego myślenia mogą być jednak katastrofalne.

Do Punktu Konsultacyjnego ds. Narkomanii prowadzonego przez Centrum Profilaktyki Edukacji i Terapii "Kontakt" Stowarzyszenia Pomocy Wzajemnej "Być Razem" w Cieszynie co miesiąc trafia kilkanaście młodych osób, które miały kontakt z narkotykami. Większość zostaje skierowanych na terapię przez Sąd Rodzinny i Opiekuńczy (rzadziej przyprowadzają ich tam sami rodzice). To bardzo różne osoby. Które z nich są szczególnie narażone? - Dzieci niekochane, którymi rodzice rzeczywiście opiekują się i dbają o nie, ale niekoniecznie pomiędzy nimi jest więź emocjonalna. Dzieci z rodzin, gdzie występuje uzależnienie jednego z rodziców. Dzieci z rodzin rekonstruowanych lub adopcyjnych, które w okresie dojrzewania zaczynają "próbować" swoich rodziców i udowodnić im, że tak naprawdę nie są kochane oraz nie były chciane. Dzieci z rodzin, gdzie występuję przemoc domowa i niekoniecznie chodzi tutaj o przemoc fizyczną, ale i słowną, a takie dziecko bardzo szybko uczy się "oddawać". Często są to dzieci z nadpobudliwością psychoruchową - mówi Joanna Posiak, terapeutka uzależnień, która na co dzień pracuje w "Kontakcie".

Dodaje, że dlatego tak ważne jest, aby rodzice już od najmłodszych lat rozmawiali ze swoimi dziećmi, poświęcali im czas, otaczali je miłością, a także byli konsekwentni w działaniu. - To oni mogą najlepiej nauczyć ich asertywności i umiejętności odmawiania. kiedy ktoś ich dziecko będzie próbowała namówić do zapalenia "nieszkodliwego zioła" - mówi terapeutka uzależnień.

Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Niech się wezmą za wykrywanie masturbacji i stosunków przedmałżeńskich, po śladach spermy na bieliźnie - Kościół poprze, PO przegłosuje, wykrywalność wysoka, premie zapewnione.
.................
A na Piastowskim znowu okradają mieszkania.
No i na oszustwach z VAT niejedna fortuna nam pod bokiem wyrosła.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama