, piątek 26 kwietnia 2024
Skoczów z odmowną decyzją w sprawie subwencji. Burmistrz nie ustaje w staraniach
Sprawa dotyczy przygotowanego przez Zespół Jednostek Oświatowych zestawienia dla Ministerstwa Edukacji Narodowej, w którym nie uwzględniono dwóch szkół. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Skoczów z odmowną decyzją w sprawie subwencji. Burmistrz nie ustaje w staraniach

STEFAN MAŃKA
Ministerstwo Finansów odrzuciło wniosek burmistrz Skoczowa, która poprzez Ministerstwo Edukacji wystąpiła o przyznanie gminie dodatkowych środków, w wysokości ponad 2 mln zł z rezerwy subwencji oświatowej. Janina Żagan zapewnia, że to nie koniec jej starań w tej sprawie.

Przypomnijmy. Sprawa dotyczy przygotowanego przez skoczowskich urzędników zestawienia dla Ministerstwa Edukacji Narodowej, w którym nie uwzględniono dwóch szkół. I to dwukrotnie. Błąd nie został wykryty również podczas weryfikacji danych. Wykazano więc o ok. 400 uczniów mniej, w rezultacie czego gmina Skoczów otrzymała ponad 2 mln zł mniejszą subwencję oświatową.

W tej sprawie burmistrz Skoczowa wysłała pismo do Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Finansów oraz Kuratorium Oświaty w Katowicach. Jej działania jednogłośnie poparte zostały również przez stronę samorządową zespołu ds. edukacji Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Ostateczna decyzja należała jednak do Ministerstwa Finansów.

Jak dowiedział się nasz portal wniosek Skoczowa został jednak odrzucony. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, iż zgodnie z art. 37 ust. 4 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, jeżeli do bazy danych systemu informacji oświatowej zostały podane nieprawdziwe dane, i jednostka samorządu terytorialnego otrzymała część oświatową subwencji ogólnej w kwocie niższej od należnej - jednostce tej nie przysługuje zwiększenie części oświatowej subwencji ogólnej. - W związku z powyższym nie było możliwe przyznanie Miastu i Gminie Skoczów środków z rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej na zwiększenie kwoty tej części na 2013 r. - argumentuje w przesłanej nam odpowiedzi biuro prasowe Ministerstwa Finansów.

- Decyzja jest odmowna, ale gmina nie ustanie w staraniach i dalej będziemy się ubiegać o wyrównanie subwencji z rezerwy. Kolejny raz będziemy składać wniosek w tej sprawie. Ostateczna decyzja będzie podjęta w listopadzie. Mamy nadzieję, że tym razem się uda. Jeśli nie, skoczowska oświata pieniądze już ma, choć zostało to okupione wielkim kosztem. Pieniądze na ten cel zostały bowiem przeznaczone z nadwyżki operacyjnej, którą wypracowaliśmy przez ostatnie 3 lata. Miały być one przeznaczone na dalszy rozwój gminy. Ich brak ograniczy nam m.in. możliwość sięgania po środki europejskie - komentuje odmowną decyzję Janina Żagan, burmistrz Skoczowa.

W sprawie zwiększenia subwencji Ministerstwo Finansów zatwierdziło natomiast odwołanie gminy Smołdzino, której wniosek zaginął w resorcie edukacji. Sprawa dotyczyła 62 tys. zł.

Komentarze: (6)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

pieniędzy nie ma, są oszczędności bo już jest nowy kierownik, a stary nie zwolniony (tak więc jest nowe stanowisko dla kolejnego urzędnika), no i rozpoczął się remont w ZJOŚ - niezbędna wymiana wszystkich wewnętrznych drzwi z dobrych na nowe;) czy w tej sytuacji gdy brak pieniędzy (również na remonty w szkołach) wypada robić takie "wydatki"?
ale to pewno z unijnych funduszy i miasto nic nie dopłaca;)

Pomylić każdy się może, kto nie pracuje ten się nie myli. Ale pytanie przez tyle rąk przechodził wniosek i to dwukrotnie nikt tego nie zauważył. Dla mnie proste każdy podpisze i nie czyta co podpisuje zwykła biurokracja i to właśnie zgubiło ludzi odpowiedzialnych za nieotrzymanie subwencji. Jednego nie rozumiem dlaczego tak młoda osoba popełniła samobójstwo, czy była za to obwiniana czy ona jednoosobowo była za to odpowiedzialna, nie wiem jaką pełniła funkcję ale wg. postów na ox.pl była zwykłym informatykiem od wprowadzania danych. Więc nie rozumiem tego drastycznego kroku chyba ze była wywierana presja. Ludzie odpowiedzialni w Urzędzie powinni zrobić mea kulpa i podać się do dymisji nie za nieotrzymane pieniądze ale za życie tego młodego człowieka bo pieniądze rzecz nabyta a życia nikt nie przywróci a ból pozostałych rodziców jest ogromny do grobowej deski.

Ale Bartka już nie ma między nami... niech spoczywa w spokoju. Czy ktoś ma sumienie?

Gdyby strata dotyczyła tylko pieniędzy.......

"Kobieta wierzy, że 2+2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę."

No i co burmistrzowa? Kończ już, wstydu se oszczędź

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama