Cieszyn: Remont kanalizacji droższy o milion

Na skutek zmian i podniesienia się wartości zadania o ok. 1 mln, 40 tys. zł łączna kwota brutto całego remontu wynosi teraz ok. 14 mln, 650 tys. zł.

Poprowadzenie robót zamiennych jest udokumentowane tzw. protokołami konieczności z grudnia 2013 r. oraz marca, kwietnia i maja 2014 r. Zmiany były powodowane tym, że w czasie remontu okazywało się, iż wykonawca musiał wykonać inne prace i zadania niż te, które obejmował kontrakt. W miejsce tych prac wykonywał inne. Takie roboty zamienne były wykonywane na ulicach: Matejki, Michejdy, Kluckiego, Czarny Chodnik, Zamkowej, Kochanowskiego i Pl. Londzina.

Każdy protokół konieczności zawiera analizę kosztów robót przed zmianą oraz po zmianie, a także różnic na "plus" lub "minus" w stosunku do założeń pierwotnych. Ostatecznie jednak można mówić o różnicy na "minus" dla miasta, bo powyższe roboty zamienne podyktowały zwiększenie kwoty kontraktowej o ponad milion złotych.

Przypomnijmy, że kontrakty między miastem a firmą Mota-Engil Central Europe S.A. na wykonanie zadania "Uporządkowanie gospodarki ściekowej w aglomeracji cieszyńskiej" zostały podpisane w maju i wrześniu 2011 r. Terminem ustania robót remontowych miał być według tych kontraktów 30 czerwca 2014 r. Niemniej gdy planowany termin upłynął, miasto rozpoczęło negocjacje z wykonawcą m.in. dotyczące tego, czy wykonawcy zostanie wydłużony termin oddania gotowego zadania.

Jak informował „Gazetę Codzienną” na początku sierpnia br. wiceburmistrz Jan Matuszek, jeśli termin wykonania pracy nie zostanie wydłużony wykonawcy, to zostanie uruchomione naliczanie kar począwszy od 1 lipca 2014 r. Takie kary umowne wynosiłyby wtedy 0,2 % ceny kontraktowej za każdy dzień opóźnienia, przy czym ich łączna kwota nie mogłaby przekroczyć 10 %.

Jednak negocjacje zakończyły się pomyślnie dla wykonawcy, bo wydłużeniem terminu. Dlatego też nie zostały naliczone kary umowne. Na podstawie aneksu do kontraktów z 2011 roku czasem ukończenia robót budowlanych przy zlewniach Bobrówki i Olzy jest 31 października br., z kolei czasem ukończenia robót, w tym odtworzenia wszystkich nawierzchni, jest 8 grudnia br.

Aneksy do kontraktów wydłużające termin oddania gotowego zadania zostały podpisane przez strony 29 sierpnia br. Jak wynika z wypowiedzi wiceburmistrza Matuszka podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej w Cieszynie, miasto ma czas. - Na chwilę obecną musimy rozliczyć się z Narodowym Funduszem do końca marca 2015 roku. W specyfikacji mieliśmy wpisany termin, że do końca roku 2014 zostaną przedłożone materiały niezbędne do uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Jeśli wykonawca dotrzyma terminu 8 grudnia i przedłoży do tego czasu wymagane dokumenty, to koniec roku będzie dla nas realny - wyjaśnił wiceburmistrz Matuszek. - Mieliśmy wizytację osób z Narodowego Funduszu w ubiegły piątek i dyskutowaliśmy o tych terminach. Mamy potwierdzenie, że w razie potrzeby termin zostanie wydłużony. Wniosek musielibyśmy złożyć do połowy stycznia, także mamy czas - dodał wiceburmistrz.