, poniedziałek 6 maja 2024
Najpierw kolędy, potem pyskówka
Zaczęło się od śpiewania kolęd, skończyło na wielkiej pyskówce. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Najpierw kolędy, potem pyskówka

TWO
Najpierw kolędy, potem pyskówka

Studenci co roku na ostatniej sesji przed świętami śpiewają radnym kolędy. Szkoda, że bożonarodzeniowa atmosfera tym razem radnym się nie udzieliła. fot. Wojciech Trzcionka


Najpierw kolędy, potem pyskówka

Radny Bernard Mniszek był zdruzgotany poziomem dyskusji. O mały włos, a by wstał i wyszedł. fot. Wojciech Trzcionka

Takiej pyskówki jeszcze na sesji Rady Miejskiej Cieszyna nie było. Poszło o wzajemne animozje i cięcia w budżecie. Kłótnia radnych przybrała takie rozmiary, że radny Bernard Mniszek nie wytrzymał i rzucił: — To jest farsa. Można się wściec. To ma być poważna rada?!
A zaczęło się od... kolęd, które jak co roku, w aż pięciu językach, odśpiewali radnym studenci Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych. Robią tak co roku na ostatniej sesji przed Bożym Narodzeniem. Było miło, były życzenia i oklaski. Niestety, radnym świąteczna atmosfera się nie udzieliła. Gdy kolędy ucichły zaczęła się burza.

Najpierw radni pospierali się o nowe taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę - ostatecznie podwyżkę przyjęto 10 głosami za (8 przeciw). Pyskówkę kontynuowano przez kolejne godziny przy okazji omawiania przyszłorocznego budżetu.

Jestem jeszcze młody
— Budżet jest niezrównoważony — grzmiał burmistrz Bogdan Ficek. Dziura może sięgać 1,8 mln zł. Przy dochodach miasta sięgających 92 mln zł to kwota nie bez znaczenia. — Liczę, że usłyszę dziś od radnych Nowej Koalicji i Naszego Miasta jak zrównoważyć dochody i wydatki — nawoływał Ficek.

Skąd dziura tych rozmiarów? Radni Nowej Koalicji i Naszego Miasta nie zgodzili się ostatnio na podniesienie o stopę inflacji podatków od środków transportu i nieruchomości, przez co budżet miasta będzie szczuplejszy o 1,4 mln zł. Do tego miasto może stracić w pierwszych miesiącach przyszłego roku ok. 400 tys. zł dochodu ze sprzedaży mieszkań komunalnych, gdyż wojewoda zakwestionował uchwałę radnych o bonifikatach.

Przed miesiącem radny Jan Żurek zadeklarował na sesji, że kluby Nowej Koalicji i Naszego Miasta biorą pełną odpowiedzialność za swoje decyzje, i pieniądze na załatanie dziury z łatwością znajdą. W czwartek burmistrz przypomniał radnym ową deklarację i zapytał jakie kluby wypracowały rozwiązania. I zaczęła się burza.

— To burmistrz ma obowiązek równoważyć budżet, nie radni — migał się Żurek. Ficek przekonywał, że jak Żurek „wziął pełną odpowiedzialność", to on powinien zaproponować cięcia. — Wtedy były emocje, zostaliśmy postawieni pod ścianą, stąd może taka deklaracja kolegi Żurka. Ja jestem młody, mogę czegoś nie wiedzieć — próbował wybrnąć z patowej sytuacji radny Aleksander Matysiak. Ficek i jego zastępcy nie ustępowali. — Były deklaracje, więc oczekujemy propozycji zmian w budżecie — ciągnął wiceburmistrz Jan Matuszek.

— Poprawki miałem — Matysiak wyciągnął kartkę — ale się z nich wycofuję (radny chciał m.in. obciąć budżety Straży Miejskiej i Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości - przyp. red.).

— Dyskusja sięgnęła dna — skwitował Ficek. Radny Eugeniusz Raabe poprosił: — Skończmy to dworowanie.

Efekt był odwrotny od zamierzonego. Pyskówka jeszcze bardziej się rozkręciła. Aż Bernard Mniszek nie wytrzymał i rzucił: — To jest farsa. Można się wściec. To ma być poważna rada?!

Do widzenia, bo jesteś ze Skoczowa
Na całej kłótni najbardziej ucierpiało Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „Być Razem", które prowadzi w Cieszynie sześć placówek dla bezdomnych, bezrobotnych i samotnych matek, co roku pomagając 3 tys. osób. Komisja zdrowia uznała, że 75 tys. zł, które miało zasilić budżet stowarzyszenia (sięga 1,2 mln zł, z czego dotacja miasta stanowi 30 proc.), przesunie na inne miejskie projekty.

— To może oznaczać upadek cieszyńskiego modelu opieki społecznej, który w Polsce podawany jest za wzorcowy — łapał się za głowę Jakub Wąsik, kierownik Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej. Mariusz Andrukiewicz, szef „Być Razem" był załamany. — Od 12 lat budujemy system, który w Polsce jest uważany za modelowy. Do Cieszyna przyjeżdżają wycieczki, żeby zobaczyć, jak powinna wyglądać opieka społeczna. Czuję się ukarany za ten sukces.

—To nie jest karanie, ale trzeba te bolesne cięcia zrobić — przekonywał Żurek. Tłumaczył, że w dobie zbliżającego się kryzysu gospodarczego, oszczędności trzeba szukać wszędzie. — Ale może niekoniecznie w instytucjach, które za chwilę będą zmuszane pomagać nowym bezrobotnym! Takim instytucjom trzeba jeszcze dołożyć pieniędzy — odparł wiceburmistrz Włodzimierz Cybulski.

Radna Janina Cichomska przekonywała, że dotacja została obcięta głównie dlatego, bo w placówkach „Być Razem" pomaga się również mieszkańcom innych gmin i miasto za dużo to kosztuje. — Czemu mamy za to płacić — mówiła. Andrukiewicz odparował: — Przyjeżdża do mnie kobieta, którą mąż przypalał po twarzy papierosem. Szuka schronienia. Staje na progu i pyta, czy możemy jej pomóc. Mam ją odesłać, bo przyjechała ze Skoczowa?

Cięli „na kolanie"
Po kilku kolejnych przerwach burmistrz zapowiedział, że wydział finansowy czeka w pogotowiu za drzwiami i może „na kolanie" przygotować poprawki do nowego budżetu. Okazało się, że cała kłótnia była na nic, bo ludzie burmistrza mieli przygotowany nowy wariant budżetu, który radni mogli przegłosować. Za przyjęciem uchwały głosowali jednogłośnie. — Przycięliśmy wiele wydatków, w wielu działach — wyjaśnili urzędnicy.

***
Komentarz
Różne rzeczy już na sesjach widziałem, ale to co zaprezentowali w czwartek cieszyńscy politycy, było żenujące. Nie zgodzę się z najstarszym cieszyńskim radny Eugeniuszem Raabe, że wreszcie jest dyskusja, wreszcie mówi się o sprawach miasta, a nie tylko podnosi rękę wtedy, kiedy burmistrz każe. Proszę mi powiedzieć, kiedy na czwartkowej sesji dyskusja była rzeczowa? Czy wtedy, gdy zabraliście pieniądze organizacji, która w Polsce jest stawiana za wzór wdrażania nowoczesnej opieki społecznej? Brawo!

Konkretów i pomysłów dobrych dla miasta - zero. Tylko docinanie, dogryzanie, kopanie, obrażanie. Mnóstwo demagogii, politykierstwa, populizmu. Prawie jak w Sejmie za wczesnego Leppera.

Niegrzecznym dzieciom aniołek prezentów nie przynosi. Mam nadzieję, że wam w tym roku też nie przyniesie.
WOJCIECH TRZCIONKA
Komentarze: (129)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Myślę ,że dyskusja na temat czy miasto powinno wspierać takie organizacja jak "Być razem" powinna być kontynuowana. Bieda nie zna granic ale... I tu warto się zastanowić nad następującym problemem. Otóż przezorna gmina zrobiła coś na rzecz ludzi potrzebujących pomocy. A powinny to robić wszystkie gminy. Tymczasem obserwuje się następujące zjawisko. Te gminy ,ktore nie robią nic pozbywają się potrzebujących - najczęściej bezdomnych kierując je do tych gminnych ośrodków które takie prowadzą. Nic ich to nie kosztuje. Tymczasem gminy ,które te ośrodki posiadają zaczynają obciążać własnych podatników kosztami ośrodków ,które wcześniej założyły z myślą o pomocy własnym mieszkańcom. Tak więc w pewnym momencie gmina robi zadania za te leniwe i niechcące mieć na swoim utrzymaniu ośrodków pomocy społecznej. To musi budzić sprzeciw radnych gminnych i słusznie. Państwowa subwencja oświatowa idzie za uczniem - niezależnie w którym miejscu naszego kraju podejmował by naukę. Podobnie powinno być z pomocą społeczną. To samo zjawisko przenosi się na instytucje publiczne np. Śl.Z.SziP ,Ksiąznica Cieszyńska itd. Dopóki te instytucje realizują zadania statutowe gminy i są niezbędne to jaknajbardziej należy je popierać. Jeśli jednak wyręczają w tym państwo ,a to panstwo nie daje na to środków to słusznie musi to rodzić sprzeciw radnych i krytykę burmistrza, ktory ma na zadania nie będące w celach gminy środki a nie ma na reperację dróg gminnych.

Chcę podziękować za wszystkie słowa otuchy i deklaracje wsparcia płynące z różnych środowisk – od czytelników Gazety Codziennej jak również maile i telefony. Nie spodziewałem się. Dziękuję w imieniu swoim, pracowników, wolontariuszy i tych, którzy korzystają z pomocy Stowarzyszenia Pomocy Wzajemnej „Być Razem”. Zapraszam na Wieczerzę Wigilijną 24 grudnia o godz. 19.00 w Domu Wspólnoty, przy ul. Błogockiej 30 i Wigilijkę w Centrum „Kontakt” 22 grudnia o godz. 16.00. Pozdrawiam.

Czy nie macie juz dosyc mieszania przez Pana Zurka

Żurek zniszczył klub, zniszczy i Cieszyn. Co potem panie Żurek? Może założy pan swoją firmę i doprowadzi ją do ruiny. Niech pan zostanie kierownikiem tego Lidla na Bielskiej.

Według ustawy o pomocy społecznej z dnia 12 marca 2004r. pomocy osobą bezdomnym udziela ta gmina, na terenie której osoba ubiegająca się o pomoc przebywa na stałe (miejsce stałego pobytu) lub gmina ostatniego zameldowania na pobyt stały.

W bardzo pilnych sprawach pomocy powinna udzielić gmina, na terenie której dana osoba przebywa w danym momencie. Świadczenia, z których można skorzystać w takiej sytuacji, są szczegółowo wyliczone w ustawie i obejmują:

* przyznanie schronienia - w domu dla bezdomnych, schronisku, noclegowni, jeżeli jest tego pozbawiona;
* wydanie przynajmniej jednego gorącego posiłku - w jadłodajniach i stołówkach dla bezdomnych;
* zaopatrzenie w niezbędne ubranie;
* sprawienie pogrzebu;
* wypłatę zasiłku stałego jeżeli dana osoba posiada aktualne orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności;
* wypłatę zasiłku okresowego z pomocy społecznej;
* wypłatę zasiłku celowego na pokrycie niezbędnych potrzeb życiowych np. kosztów leków i leczenia;

Zdaję sobie sprawę, że Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „Być Razem” otrzymuje na realizację zadań własnych gminy Cieszyn największą dotację (w ramach Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych jest to około 400.000,00 zł). Zakres zadań, których się podjęliśmy jest jednak ogromny – prowadzimy w mieście sześć różnych placówek w tym trzy całodobowe. Rocznie korzysta z tych miejsc prawie 3000 osób w tym (w ubiegłym roku) 700 osób spoza Cieszyna. Nie bylibyśmy w stanie za te pieniądze utrzymać tych podniesionych czasami z ruin budynków (nie wyburzamy!!!) za takie pieniądze. Całkowity koszt działalności placówek i programów kierowanych do osób doświadczających przemocy, bezdomnych, niepełnosprawnych, chorych, samotnych mam z dziećmi, dzieci i młodzieży z trudnych, zaniedbanych środowisk w tym roku wyniósł 1.200.000,00 zł. Łatwo obliczyć, że pozyskaliśmy na naszą działalność 800.000,00 zł (dla Cieszyniaków i tych, którzy nie są stąd). Mnożymy każdą otrzymaną złotówkę razy trzy. Nie wiem czy jest w Cieszynie organizacja pozarządowa w sektorze pomocowym, która tyle pozyskała. Te pieniądze wydawane są tu, w Cieszynie. Tu płacimy za media, kupujemy żywność, odzież, środki czystości, materiały do zajęć, sprzęt komputerowy, tu płacimy podatki i zatrudniamy w całym tym systemie 12 osób na pełnych etatach, 13 osób na umowach o dzieło, zleceniach i prawie 100 wolontariuszy. Wczoraj na sesji dowiedzieliśmy się, że obcięcie nam dotacji ma skutkować pobudzeniem nas do pozyskiwania dodatkowych środków i działań. Dowiedzieliśmy się również, że Dom Matki i Dziecka jest nieopłacalny i osoby z takimi problemami powinny być wysyłane poza Cieszyn np. do Bielska. Dom w Cieszynie powstał między innymi po to aby takiej sytuacji uniknąć a wspomniany dom w Bielsku inspiracji szukał w Cieszynie. To nie jest fabryka.
Dom na ul. Błogockiej powstał jako alternatywa dla noclegowni i schronisk. Nie jest to miejsce , w którym daje się zupę i łóżko ale miejsce, w którym można stanąć realnie na nogi. Wielu jego byłych i obecnych mieszkańców pracuje, są samodzielni, płacą w tym mieście podatki. Dowiedzieliśmy się, że Cieszyn jest dla Cieszyniaków. Powtarzam – na tych, którzy nie są stąd pozyskujemy dodatkowe środki! Również coraz więcej gmin powiatu cieszyńskiego wspiera naszą działalność. Działalność Stowarzyszenia to nie tylko prowadzenie placówek, to wiele dodatkowych programów realizowanych również przez wolontariuszy – dla osób starszych, dla dzieci z trudnych środowisk, organizowanie imprez, Festiwalu Sztuki Bezdomnej, wspieranie innych organizacji (w ubiegłym roku pomogliśmy 11 organizacjom i grupom nieformalnym z terenu Cieszyna – niektóre piszą już swoje projekty). Nasza organizacja została w ubiegłym roku uznana za jedną z pięćdziesięciu w Polsce modelowych organizacji działających w obszarze pomocy społecznej. Dzięki tym rozwiązaniom odwiedza rocznie nasze miasto kilkaset osób (samorządy, radni, organizacje pozarządowe) z Polski i spoza jej granic – przenoszą te rozwiązania do siebie. Usłyszeliśmy wczoraj, że jest kryzys i takie jest życie, że jesteśmy młodzi i sobie poradzimy. No cóż, pamiętam wielu radnych, którzy odwiedzali nasze miejsca, pamiętam kordialne klepanie po plecach i pytania o to w jaki sposób można pomóc. Nie jesteśmy politycznie zaangażowani, nie należymy do klubów, koterii, grup interesów itd. Naiwnie wierzyliśmy, że to co robimy jest ponad politycznymi interesami. Wczoraj zderzyliśmy się ze ścianą hipokryzji. Nie było miejsca na żadną merytoryczną dyskusję. Nikt nas wcześniej nie uprzedził, nikt z nami nie rozmawiał. Smutne.

Na szczęście nie znam się na polityce. A jak czytam to mam coraz mniejszą chęć się poznawać... Ale wiem, że gdzie kupa fajnych ludzi, tam będzie co ma być bez względu na to czy to się podoba jakimś radnym czy nie. Chyba jakaś garstka radnych, (o których i tak za kilka lat nikt nie będzie pamiętać choć tak strasznie strasznie strasznie starają się być ważni), nie zniechęci normalnych ludzi do robienia tego co lubią i w czym widzą sens, no nie? Nic nie dzieje się bez przyczyny. "Im więcej (błota) tym więcej złota", jak mawiają nie-potrzebni terapeuci pracujący z nie-potrzebującymi także z tych okropnych gmin nie-cieszyńskich :) pozdrawiam gorąco!

Panie Andrukiewicz, toż Pan masz zaś nową fundacyje, tam też kaska leci. A co do domu na Błogockiej - towarzystwo mieszkańców całymi dniami raczej nic nie robi, tylko pod domkiem papieroski kurzy, dzień w dzień ta sam ekipa.

z jednym się zgodzę-takiego "socjalu" jak w Cieszynie to nie tylko niema w całej Polsce ,ale i w całej europie.........wystarczy dobrze kombinować i,a "opieka" kupi opał (który za połowe ceny sie sprzeda,a jakże),opieka zapłaci także (po raz wtóry)za założenia licznika gazowego/elektrycznego-bo delikwent miał inne "poważniejsze"wydatki-kupił sobie aparat cyfrowy (przykłąd z budynku w którym mieszkam),aha i najważniejsze drogi Cieszyniaku,jak nie chce ci się pracować i nie płącisz czynszu to w nagrodę zostaniesz przeniesiony ze starej ZBM-owskiej "kuczy" do nowozbudowanego pięknego budynku socjalnego-ciut mniejszego,ale za to z centralnym ogrzewaniem i kafelkami w aneksie kuchennym z owiele niższym czynszem........
hmmmm-niech pan to przeczyta panie Ficek-i niech pan sobie ,a przedewszystkim uczciwie pracującym mieszkańcom Cieszyna odpowie -no gdzie by tu znaleźć jakieś oszczędnosci ???..........

Czy ja dobrze czytam - jeśli 3000 osób korzystających z ośrodków być razem 2300 to Cieszyniacy ,co stanowi 6,4% ogółu mieszkańców to te statystyki zatrważają. Czy to fakt?? Czy my mamy 6,4% mieszkańcow wymagających pomocy takich ośrodków

To wcale nie tak, że się tylko obcieło "Być Razem". Poprawka P. Cichomskiej zmieniła podział środków pozyskanych z koncesji na napoje alkocholowe! Są one w całości przeznaczane na przeciwdziałanie alkocholizmowi. Zostało obcięte stowarzyszeniu , a dodano MOSiR-owi na zakup sprzętu sportowego dla dzieci i młodzieży (tylko i wyłącznie na to), oraz świetlicą prowadzonym przez TPD (Towarzystwo Przyjaciół Dzieci). A i jeszcze na wypoczynek dzieci i młodzieży. Odpowiednio 20/35/20tyś. zł. Jeśli inne gminy tak wspaniale oceniają działalność Stowarzyszenia to niech dokładają! A co do pokrycia "dziury" budżetowej spowodowanej nie podwyższaniu podatków to mówiono o uchwale w sprawie bonifikat, którą Burmistrz zaskarżył do wojewody(stracone jakieś 3mil) i kupnie ruiny kamienicy przy Górnej 16 (mieszka tam radna Kawulok) wbrew stanowisku Rady(0,5mil)

o kurcze ! nie wiedziałem że Cieszyn za rządów pewnego nauczyciela i jego "ekipy" tak się "rozwinął" że już prawie 10 procent mieszkańców tego szacownego grodu wymaga pomocy organizacji społecznych....tak "pomoc" to utopia...owszem trzeba pomagać-dawać pracę,wręcz "gonić" do pracy,tym którzy chcą wyjść z ubóstwa i wyjść na prostą napewno to pomoże,natomiast Ci którzy liczą tylko na samą pomoc bez pracy-no cóż,myślę że nie warto....
mam takie pytanko ile osób otrzymywało pomoc ze stowarzyszenia być razem,a ile z tej liczby podjęło jakąkolwiek pracę,albo ile pracuje ?-wtedy naprawdę się dowiemy czy owa organizacja pomaga ludziom ,czy tylko ich utrzymuje.....bo to spora róznica...

3000 osób w ubiegłym roku korzystało z całej oferty stowarzyszenia - pomocy psychologicznej, prawnej, grup wsparcia, grup terapeutycznych, socjoterapeutycznych, zajęć w pracowniach dla dzieci (plastycznej, ceramicznej, fotograficznej, komputerowej), telefonu zaufania, schronienia, żywienia, odzieży, wypoczynku letniego, doradztwa zawodowego. Wiele osób korzysta z pomocy wolontariuszy stowarzyszenia poza naszymi ośrodkami. W roku 2005 i 2006 pomogliśmy wydając tylko żywność grupie 8600 mieszkańców powiatu cieszyńskiego w tym około 3500 mieszkańców Cieszyna. W przyszłym roku planujemy ponownie taką akcję. Wszystkie szczegółowe dane na temat tego co robimy dostepne są w siedzibie stowarzyszenia w Cieszynie, przy. ul. ks. Janusza 3.

Wbrew temu co mówi radny Lizoń ( dzisiejszy GZC ) i inni jego koalicjanci, to nie Burmistrz zaskarżył uchwałę Rady Miasta o spredaży mieszkan z bonifikatą do Wojewody. To wynika z ustawy o samorządzie gminnym - Art. 90. ust. 1 - Wójt ( Burmistrz ) obowiązany jest do przedłożenia wojewodzie uchwał rady gminy w ciągu 7 dni od dnia ich podjęcia.
Z kolei art. 91 ust. 1 - Uchwała lub zarządzenie organu gminy sprzeczne z prawem są nieważne. O
nieważności uchwały lub zarządzenia w całości lub w części orzeka organ nadzoru
w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia doręczenia uchwały lub zarządzenia,
w trybie określonym w art. 90.
Co można powiedzieć o Radnych , którzy w ciągu ponad roku od ich wyboru nie nauczyli się podstawowego aktu prawnego regulującego ich działalność ?? Że są żenującymi leniami czy tylko troche niedouczonymi populistami ??

Artykuł jest delikatnie mówiąc tendencyjny, wszyscy są bee, tylko redaktor Codziennej jest OK

ilu ludzi znalazło/podjęło pracę, konkretnie?
chcecie ich żywić do końca życia ?
w zamian za żywność/ubranie/pomoc wykonują jakieś prace na rzecz lokalnej społeczności ?
prosze o konkrety...a nie taki urzedniczy bełkot z którego nic nie wynika...pomogliśmy,zrobiliśmy bla,bla,bla,ble,be,ble.....to jest utopia człowieku!-w Warszawie działa program-ludzie dotają opiekę/żywność/wsparcie od miasta -ale w zamian sprzątają to miasto!!! -to jest prawdziwa pomoc-a nie takie tworzenie "lumpen-socjalu"-bo niestety tak to trzeba nazwać!!!-jak patrzę na waszych niektórych podopiecznych (oczywiście nie wszystkich-prawda jest tak że częśc to faktycznie potrzebujący ludzie którzy znaleźli się na zakręcie drogi życiowej-nawet znam jednego,ale on zaczał pracoewać-założył rodzinę i żyje sczęsliwie-a nie chodzi już 8 rok po darmową zapomogę!!!!)to mi sie nie powiem co w czym otwiera-Cieszyniacy wiedzą
p.s.
przykład z mojego domu,żona siedzi na ławce z sąsiadką ,która się chwali aparatem cyfrowym-oczywiście "podopieczna"opieki społecznej,podjeżdżają panowie z "gazowni"-zdejmują jej licznik bo rachunek niezapłacony,żona jej o tym mówi-a ona na to ;"to nic jutro zajdę do opieki,zapłacą za mnie i znowu mi założą licznik"........to tak mam wyglądać opieka i pomaganie potrzebującym ?

te prezes ... ale ty i twoj zona mądrzy jesteście nie ma to jak byc światłym obywatelem :)

A czy wiesz że poprzednia uchwała dotycząca bonifikat projektu burmistrza różniąca się tylko wysokością procętów przeszła i nikt nie miał do niej zastrzeżeń?! Malo tego takie same uchwały obowiązują w kilkunastu miastach w województwie śląskim!

Wielki radny B. Mniszek który na wszystkich nagraniach sesji obecnej kadencji daje się poznać tyko z tej strony. Prostackie wyskoki prostacki język! No ale cóż sesje ostatio dłużej trwają i trzeba trochę przysiedzieć co wyraźnie psuje humor radnemu. Żadnego wniosku, zapytania interpelacji!!! A tak na marginesie Mniszek był już radnym w poprzednim ustroju! A co do stronniczości artykułu? Żałosne! Komentarz redaktora to totalna kompromitacja!

Co się czepiasz Mniszka. Przykład durnowatego Palikota jest bardzo wymowny. Zna go cały kraj. Jest wyrazisty, pyskaty będzie pewnie wybrany na następną kadencję. I o to chodzi.

a skond sie wziyły te wszystki łoszolomy gdo na nich głosowoł ? a na kogo potym glosowac ? łoto je pytani:(

Szanowni Państwo, p.Kajmak z myślą o mieszkańcach Cieszyna zdecydowaliśmy się na zmianę podziału środków pozyskanych z opłat za korzystanie z zezwoleń na obrót napojami alkoholowymi , które w całości przeznaczyć należy na przeciwdziałanie alkoholizmowi i to przeciwdzialanie alkoholizmowi tu w Cieszynie. Dokonaliśmy tej korekty , bowiem nie można akceptować sytuacji , że środków pozyskanych w naszym mieście finansuje się zadania własne innych gmin .Nie chcę być gołosłowna , dlatego przeprowadzę dowód na przykładzie jednego tylko programu- jednego zadania -Hostelu"Przeciw Przemocy". Muszą państwo wiedzieć , że w 2008 roku w Hostelu udzielono schronienia 19 osobom z Cieszyna i 23 osobom spoza Cieszyna(Goleszów-6,Ustroń-5, Hażlach-5,Brenna-2,Stumień-2, Zebrzydowice-3 );w 2007 roku 20 osobom z Cieszyna i 22 spoza ;w 2006 23 osobom z Cieszyna i 20 osobom z Cieszyna .Dodać należy , że w 2008 Cieszyn na program Hostel"przeciw Przemocy"-Wyrównać Szanse" przeznaczył 109 500 .Natomiast dotacja innych gmin wyniosła 57 658 - łącznie na Hostel i Dom Matki i Dziecka . Porównajcie Państwo:
- Cieszyn 109 000 zł - pomoc 19 osobom
- inne gminy część z 57 658 zł - pomoc 23 osobom .Ponadto proszę zauważyć ,że z każdym rokiem liczba beneficjentów z Cieszyna maleje a spoza rośnie .Zatem uważacie Państwo , że nadal należy zwiększać środki na to zadanie? A może Stowarzyszenie powinno postarać się o zawarcie umów na realizację zadań w ramach Gminnych Programów Profilaktyki i Przeciwdziałania Alkoholizmowi również z pozostałymi gminami . Znamienne jest również to , że harmonogramy zadaniowo-finansowe programów przeciwdziałania alkoholizmowi sąsiednich gmin nie zawierają takich zadań . No ,może za wyjątkiem Skoczowa , który to ,na udzielenie schronienia ofiarom przemocy w 2008 roku przeznaczył kwotę 4000zł(Rada Miasta Cieszyna 109 000 tys.).

aha-widze że odezwał się mąż tej sąsiadki co niepłaci za gaz a ma na cyfrówkę...hm prądu też sie nie płaci a jest na kompa i net,fajnie jest w cieszynie,nie ?

czy pani równie skrupulatnie wyliczyła, skąd przyjeżdzają do pracy pracownicy Zamku, Teatru, Mosiru, DN itp?.. ilu skoczowiaków ogląda w Cieszynie spektakle teatralne? ilu wislaków wystawy dizajnu?... ilu mieszkańców Zebrzydowic przychodzi na lodowisko?///.... wstyd, pani Cichomska, po prostu wielkie skur..syństwo żeście zrobili.

kromkę chleba odebrał, niechybnie w piekle smażyć się będzie po wsze czasy...

żeby tylko na sklepach spożywczych nie pojawiły się napisy "tylko dla cieszyniaków"....................
absurd w tym mieście zaczyna przekraczać wszelkie granice...............................................
jeszcze niedawno łudziłem się że tacy ludzie jak Żurek czy Lizoń cokolwiek w tym mieście zmienią (jestem przeciwnikiem Ficków i jemu podobnych)-ale dziś już nie mam złudzeń......Żurek nie wie czy w ŚZPSZ jest hotel ,czy też go nie ma.........zadaje pytania jakby z księżyca spadł-wogóle wie pan za czym pan głosował ?A pan panie Lizoń ?Takie nadzieje pokładali w panu Cieszyniacy.....pokpiliście sprawę z wykupem mieszkań w okrutny sposób.......-a burmistrz to umiejętnie wykorzystał,poprostu go nie doceniacie..................no ale to wszystko co się dzieje (albo i nie....) w Cieszynie można skwitować tylko w jedewn sposób-jacy wyborcy,tacy radni.....

czy na pewno Żurek jest dobrą alternatywą. Bo moim zdaniem, jest 1000 razy gorszą.

...nie muszę wyliczać ilu Skoczowiaków ogląda spektakle teatralne?ilu Wislaków wystawy dizajnu?...ilu mieszkanców Zebrzydowic przychodzi na lodowisko ?...z bardzo prostej przyczyny , bowiem z budżetu miasta Cieszyna tego się nie finansuje..A tak na marginesie, to chciałabym oby tych osób było jak najwięcej.Jednoczesnie oświadczam ,że nie jestem przeciwna pomaganiu potrzebującym spoza Cieszyna.Pomagajmy ale nie ze środków , które są przeznaczone na rozwiązywanie problemów własnych miasta .Poszczególne gminy również mają wpływy z tytułu wydawania koncesji na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych i my wcale nie musimy wspomagać ich działań z zakresu profilaktyki przeciwalkoholowej.Jeżeli o schronienie prosi matka ...przypalana papierosem udzielmy jej go...ale gmina ,która nie radzi sobie z tym problemem niech partycypuje w kosztach .W przeciwnym razie wkrótce już nie będziemy w stanie udźwignąc naszego modelowego systemu. pomocy. Zgadzając sie z tezą p.Baczy ,że Stowarzyszenie jest wizytowką Powiatu ośmielam sie twierdzić , że cały Powiat winien wspierać finansowo jego działania .Tyle , że musi być ktoś , kto ten problem postawi i doprowadzi dokorzystnych dla wszystkich rozwiązań .Tym kimś jest nie kto inny... tylko Burmistrz ...

Ludzie zrozumcie , że ...problem tkwi nie w tym skąd kto jest ...tylko,kto za to płaci.

albo pani nie zna budżetu Cieszyna albo świadomie stara się nas okłamać. Miasto płaci 660 tys. zł na Zamek, 800 tys na COK, 1 700 tys na MOSiR. Wobec tych liczb, powtórzę, zabranie bezdomnym 75 tys to skur..syństwo i tyle.

mam nadzieję, że łatwiej będzie wielbłądowi przez ucho igielne przejść niż pani w lustro spojrzeć.

I C U

Anonimowy znawco budżetu !Nie zabraliśmy 75 000 bezdomnym.Na program zapewniający schronienie bezdomnym realizowany przez Stowarzyszenie "Być Razem" w projekcie budżetu przeznaczono 135 000, po korekcie jest
115 000.Matematycznie wygląda to tak :135 000- 115 000=20 000. Proszę przestać siać defetyzm!W budżecie na zapewnienie schronienia bezdomnym pozostawiono 127 000 ( sto dwadzieścia siedem tysięcy )- kwota uzyskana po dodaniu 12 000 na zadanie realizowane w tym zakresie przez "TEEN CHALENGE".

Dlaczego Pani napisała, że z budżetu miasta nie finansuje się MOSIRU i Zamku Sztuki skoro wiemy wszyscy, że się finansuje? Może to Pani wytłumaczyć?

Problem jest w tym, że Pani się wydaje, że te 135000 lub 115000 po korekcie wystarczą na całe zadanie. W rzeczywistości jest to tylko część kosztów prowadzenia miejsca oferującego pomoc osobom bezdomnym. Reszta jest na głowie Stowarzyszenia. Fajnie co?

aha, więc co do finansowania z budżetu teatru dla skoczowiaków i lodowiska dla wiślaków już teraz cisza, jest ok... a może pani sie wytłumaczy z tych swoich wcześniejszych rewelacji nt budżetu? i z pozornej niemożności zapłacenia za nocleg bezdomnemu spoza Cieszyna..? A jeśli chodzi o 75 tys, to tak samo pani potrafi liczyć, jak zna cieszyński budżet. Zero.

Ale jaja!! Radna nie zna budżetu :)

"Janina Cichomska 2008-12-20 08:28:04
...nie muszę wyliczać ilu Skoczowiaków ogląda spektakle teatralne?ilu Wislaków wystawy dizajnu?...ilu mieszkanców Zebrzydowic przychodzi na lodowisko ?...z bardzo prostej przyczyny , bowiem z budżetu miasta Cieszyna tego się nie finansuje.."hmmmm to chyba trzeba złozyć doniesienie do prokuratury o zdefraudowanie następujących kwot zapisanych w budżecie -660 tys. zł na Zamek, 800 tys na COK, 1 700 tys na MOSiR.,bo takie kwoty widnieją w dokumencie ,a pani twierdzi że te instytucje nie dostają dofinansowania z budżetu miasta.............ktos tu "mija" się z prawdą.....
p.s.
tak a propos takie powinny być założenia ,żeby właśnie instytucje które pani wymieniła musiały być finansowane z budżetu miasta w jak najmniejszym stopniu-rzeczywistość niestety jest zupełnie inna............

Proszę Państwa! Widzę , że niektorzy nie rozumieją podstawowych przekazów słownych ...bądź udają ...bo pomaga im to w manipulacji opinią .Dla wszystkich powinno być sprawą oczywistą , że z budżetu miasta wejściowek na lodowidsko ...biletów do teatru i temu podobnych sie nie finansuje !!! W żadnej ze swoich wypowiedzi nie podaję ,że dzialalności takich
instytucji jak Zamek , MOSiR , czy COK miasto nie finansuje .

Przestańcie się czepiać Pani Cichomskiej ,ktora bardzo rzeczowo argumentuje i powiem z tych wszystkich dyskutantów wykazuje największą wiedzę w zakresie znajomości budżetu. A co najważniejsze ma RACJĘ . I ta napaść na jej osobę ,to czyste draństwo z Waszej strony -gdyż tylko Ona z nas jest nieanonimowa. Dosyć oskubywania budżetu miasta przez sąsiednie gminy. Pomagać jak najbardziej co już powiedziałem ,że bieda nie zna granic - są jednak granice wytrzymałości budżetu. Jeżeli chodzi o utrzymanie placówek kultury i obiektów sportowych to jeśli Cieszyn nie chce się sprowadzić do roli podrzędnej wioski winien łożyć na teatr ,Dom Narodowy i te zadania w Książnicy Cieszyńskiej i Śl.ZSzi P które realizują zadania statutowe gminy i to nie koniecznie w obiektach o takiej kubaturze i tak rozbudowaną kadrą na ciepłych posadach. Pan Żurek jest radnym i jest jedyną z nielicznych osób o dość silnej osobowości podnoszącą kwestie prawidłowego gospodarowania budżetem miejskim. To nie jego kampania wyborcza ale obowiązek reprezentowania i wyrażania poglądów nie zawsze zdobywających poklask- jednak głos wolny ,a tylko taki jak mówił A.F.Modrzewski -wolność ubezpieczyć może.

Proszę Państwa! Widzę , że niektorzy nie rozumieją podstawowych przekazów słownych ...bądź udają ...bo pomaga im to w manipulacji opinią .Dla wszystkich powinno być sprawą oczywistą , że z budżetu miasta wejściowek na lodowidsko ...biletów do teatru i temu podobnych sie nie finansuje !!! W żadnej ze swoich wypowiedzi nie podaję ,że dzialalności takich
instytucji jak Zamek , MOSiR , czy COK miasto nie finansuje .

Proszę Państwa! Widzę , że niektorzy nie rozumieją podstawowych przekazów słownych ...bądź udają ...bo pomaga im to w manipulacji opinią .Dla wszystkich powinno być sprawą oczywistą , że z budżetu miasta wejściowek na lodowidsko ...biletów do teatru i temu podobnych sie nie finansuje !!! W żadnej ze swoich wypowiedzi nie podaję ,że dzialalności takich
instytucji jak Zamek , MOSiR , czy COK miasto nie finansuje .

pie kło

Piekło dziewczę, piekło placki, posypało piernikiem. Podawało Jasieńkowi do stajenki okienkiem. La, la, la …

Pójdźmy wszyscy do stajenki, do Jezusa i Panienki,
Powitajmy Maleńkiego i Maryję Matkę Jego.
Powitajmy Maleńkiego i Maryję Matkę Jego.

Wstydzę się. Wstydzę się bardzo. Głupoty, braku kompetencji i braku odpowiedzialności naszych Radnych.
I to myśmy ich wybrali. Działąją w myśl zasady, że jeżeli coś dobrze funkcjonuje, to to trzeba koniecznie zepsuć. Rozum staje.

Za co się Pan może pani wstydzi za naszych Radnych. Może tak konkretniej i nie ogólnikowo -wszyscy jesteśmy ciekawi Pana lub Pani na poglądy dotyczące spraw nas dotyczących. Tak to mi wstyd ,że trakie posty ktoś pisze i wali na oślep.

za panią Cichomską. Albo głupia, albo głupa rżnie. Milionów dotacji do zamczysk i mosirów nie zauważa, bo to "nie do biletów dopłata"....A do czego, babo niemądra?... do portfeli pani G. i pana Ł.?

poniżej link do założeń budzetu Cieszyna na 2009. Służe także pomocą w czytaniu - wytłumaczę pani o co w tym .dokumencie chodzi. Proszę jedynie umieścić na forum hasło HELP! a zgłoszę się do pani..........http://www.um.cieszyn.bip-gov.info.pl/bip/;jsessionid=405263DD3AE1F7B2D2F31198DE7F5B48

pani Cichomska łaski nie robi, że się przedstawia. Jest radną i to za pieniądze. Żaden z radnych się nie ukryje zresztą po tej hańbiącej decyzji o odebraniu kilka dni przed świętami bezdomnym ich kromki chleba.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama