Sanepid ostrzega: Uważajcie na barwniki zawarte w słodyczachE 110 Żółcień pomarańczowa E 104 Żółcień chinolinowa E 122 Azorubina/Karmoizyna E 129 Czerwień Allura E 102 Tartrazyna E 124 Pąs 4R. Jeśli zostały zastosowane, na opakowaniu powinna pojawić się informacja o treści: „Może mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci”. - Są one dopuszczone do handlu, jednak ze względu na zawartość barwników spożywanie przez dzieci tych słodyczy powinno być nadzorowane i ograniczane. Dzieci od najmłodszych lat powinniśmy uczyć prawidłowych nawyków żywieniowych. Warto więc pomyśleć o tym, aby dziecko do szkoły zamiast pieniędzy na słodycze zabierało jabłko lub inny owoc - przyznaje Irena Piekar z Powiatowej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej w Cieszynie. Sanepid przeprowadził kontrolę sklepików szkolnych na terenie powiatu. Zaobserwowano w nich obecność słodyczy zawierających wymienione barwniki. - Jeżeli rodzic zauważy, że dziecko jest nadmiernie pobudzone, nie umie się skoncentrować, niech sprawdzi, czy ich nie jadło w nadmiarze słodyczy - apeluje Tomasz Pniok z PSSE w Cieszynie. Dopuszczalne poziomy barwnika ustalane są w oparciu o prawdopodobną dawkę dzienną ich spożycia ze wszystkich źródeł, a więc nie tylko z pojedynczego produktu, a barwniki są stosowane do produkcji wielu środków spożywczych np. napojów (gazowanych i niegazowanych) wyrobów cukierniczych (głównie ciast biszkoptowych) i galaretek w proszku, a także płatków zbożowych, kasz i herbatników czekoladowych.
|
reklama
|
który sączy się do cmentarnych studni, niemal na każdym cmentarzy w naszej okolicy - nietrudno sobie wyobrazić, jak latem zgrzane dzieciaki podłączją się pod pompę z "Trupowianką" aby ukoic pragnienie... Dla sanepidu jednak to nie jest temat - ta firma jest od kontroli, czy deska do krojenia ryb w knajpie nie stoi za blisko kwietnika, czy właściciel lokalu bada za ciężkie pieniądze co roku wodę z kranu - tę samą, którą całe miasto pije... Tu też już zdecydowanie pora na zmiany.
zrobił kontrolę bo w telewizji była informacja na ten temat i to jakieś półtorej tygodnia temu i chodziło głównie o chińskie słodycze z dużą zawartością składnika, która powodowała u dzieci nadpobudliwość, która to zauważona została u dzieci przez nauczycieli i została zgłoszona(brawo za czujność w tej szkole). Dodać należy, że produkcja w Chinach nie jest na takim wysokim poziomie jak w Europie, kontrola i nadzór też pozostawia wiele do życzenia, w Polsce na szczęście jakość się poprawia, z kontrolą produktów, szczególnie tych sprowadzanych z zagranicy, a w szczególności z Chin,pozostawia wiele do życzenia.
I ZIELONE EKO-EKRANY 3MLN/1 KM.KONIEC WIDOKÓW NA BESKIDY
że w Europie wykonuje się wiele badań i wiele mówi się i to głośno o wynikach takich badań w telewizji i w radiu, że produkty żywnościowe i odzież szczególnie z Chin ma w swoim składzie wiele szkodliwych, nawet rakotwórczych substancji. Ciekawe czy Sanepid, np. nasz, takie badanie kiedykolwiek robił.
Dodaj komentarz