, piątek 29 marca 2024
Jak długo poczekasz na wizytę u lekarza? Sprawdzamy!
Czas oczekiwania na wizytę u lekarza-specjalisty uzależniony jest również od samych chorych. fot. Wojciech Trzcionka  



Dodaj do Facebook

Jak długo poczekasz na wizytę u lekarza? Sprawdzamy!

JM
Kardiolog, neurolog i urolog - to specjaliści, na wizytę u których trzeba czekać nawet pół roku. Dla naszych Czytelników sprawdzamy, jak w ramach świadczeń NFZ-u sytuacja w tej kwestii wygląda w naszym powiecie.
Chorym zdecydowanie najtrudniej jest się dostać do specjalistów z dziedziny neurologii, urologii oraz kardiologii. Tak jest w przypadku poradni Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie, gdzie pierwsze wolne terminy znajdziemy dopiero w październiku. - Długość oczekiwania do poradni uzależniona jest od wysokości kontraktu zawartego z Narodowym Funduszem Zdrowia. By nie dopuścić do sytuacji, kiedy w połowie roku poradnia zrealizuje kontrakt w całości i będzie grozić jej zamknięcie, czas otwarcia poszczególnych poradni dostosowany jest do wielkości kontraktu - tłumaczy czas oczekiwania na wizytę u lekarza, Dariusz Babiak, rzecznik prasowy Szpitala Śląskiego w Cieszynie.

Zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda w przypadku wizyt w poradniach: Chorób Płuc, Ginekologiczno-Położniczej, czy Chirurgii Dziecięcej, gdzie pierwsze wolne terminy znajdziemy już w połowie kwietnia.

Jak jest w innych poradniach, u innych specjalistów i w innych miastach?

Z informacji telefonicznej, jaką uzyskaliśmy w rejestracji skoczowskiej przychodni przy ulicy Gustawa Morcinka, już w pierwszej połowie kwietnia są wolne terminy na wizytę u neurologa, niewiele dłużej czeka się też na wizytę u urologa (druga połowa kwietnia) oraz u diabetologa (maj).

POLECAMY: Serwis specjalny "Zdrowie i uroda"

W wiślańskiej przychodni przy ulicy Dziechcinka pacjenci pierwsze wolne terminy u specjalistów alergologii, urologii, neurologii, czy laryngologii znajdą już w ciągu najbliższych 7-14 dni. Czas ten wydłuża się w przypadku Poradni Rehabilitacyjnej - ponad miesiąc oczekiwania.

Pierwszy wolny termin w Poradni Kardiologicznej Śląskiego Centrum Rehabilitacji w Ustroniu to 26 października. W przypadku Poradni Rehabilitacyjnej - koniec lipca.

Jak zauważają jednak przedstawiciele służby zdrowia, czas oczekiwania na wizytę u lekarzy-specjalistów uzależniony jest również od samych chorych. - Duży problem stanowią pacjenci, którzy rejestrują się do tego samego specjalisty w kilku miejscach. Blokują oni miejsce innym chorym oczekującym na poradę. Jeśli pacjent uzyska wcześniej świadczenie w innej poradni, bardzo prosimy, by powiadomił o tym fakcie rejestrację. Na pewno to wpłynie korzystnie na organizację przyjęć innych chorych - mówi Babiak.

A jakie są Wasze doświadczenia z wizytami u lekarzy-specjalistów? A może znasz poradnie, gdzie czas oczekiwania na wizytę jest krótszy? Poradź innym!

Czekamy na komentarze!
Komentarze: (23)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

a teraz pytanie do redaktorów codziennej: może zainteresujecie się tym co dzieje się w SZPITALU w Cieszynie?? masowe zwolnienia personelu, przetargi (outsourcing) wygrywają firmy, które doją szpital jak tylko się da, dług coraz większy, jednym słowem: ROBI SIĘ WSZYSTKO BY SZPITAL UPADŁ !!! a potem nagle szybka prywatyzacja i ktoś za śmieszne pieniądze będzie miał prywatny szpital!!!

dlaczego nikt nie chce wyjaśnić jaka jest przyczyna sprowadzania do cieszyna przez p.dyrektor lekarzy z tak zwanej łapanki popracuje taki kilka tygodni lub miesięcy i znika a na to miejsce przychodzi nowy np. urolog bez specjalizacji. a koszt dojazdu z zabrza do cieszyna kto pokrywa

Że też Amerykanie nie uciekają do nas na zieloną wyspę, gdzie wszystko kosztuje grosze.

Tak tylko, dla przykladu. Jesli chcesz isc do specjalisty, to najpierw musisz sie umowic do rodzinnego, zeby dal 'referral' (polecenie ktore potrzebuje ubezpieczyciel, zeby za specjaliste zgodzil sie zaplacic). Do kazdego doktora trzeba sie umowic telefonicznie i przyjsc na umowiona godzine. Jesli nie przyjdziesz na umowiona godzine lub spoznisz sie wiecej niz 20 minut- dostaniesz kare do zaplacenia (okolo $25). U pediatry do gabinetu biora mnie na czas, pielegniarka robi wywiad i wychodzi. I potem czekam pol godziny, czesto godzine az przyjdzie lekarka i po 5 minutowej wizycie wypisze recepte i skasuje mojego ubezpieczyciela: $135 za wydlubanie dziecku wosku z jednego ucha, $150 za wywiad rozwojowy i jeszcze pare stuwek za OB krwi itd. Ze specjalistami roznie, zazwyczaj czeka sie 3-4 tygodnie, czasami mniej, do dermatologa minimum 3 miesiace. Na pogotowiu w pieknym szpitalu czeka sie 2 godzinki minimum, czesto dluzej. Moje dosc dobre ubezpieczenie na cala rodzine kosztuje $1200/miesiac. Moja szefowa oferuje w ramach benefitow 80% pokrycia kosztow. Ale oczywiscie to nie wszystko. Dodatkowo place: $20-za wizyte, $15 za lek podstawowy, $100 za wizyte na pogotowiu i do max $2000 na rok tzw deductible czyli czesc kosztow uslugi. Dla przykladu- za mammogram ze zrobieniem biopsji (na szczescie negatywnej) dostalam rachuneczki na $850.
Ubezpieczen jest oczywiscie wiele i opcji ubezpieczen rowniez. Ale nic nie ma za darmo...Pielegniarki zarabiaja tu sobie zdrowo, a doktorzy nieprzyzwoicie. Pozdrawiam.

Muszę się zgodzić, że czeska służba zdrowia jest o wiele sprawniejsza, ale też ma swoje problemy! Czescy lekarze ze szpitali też strajkowali o podwyżki. Ale w Czechach ubezpieczenie zdrowotne wynosi 13 %, a w Polsce 9 %. A poza tym w Czechach są różne kasy chorych, które zabiegają o pacjentów, starając się dostosować swój "koszyk" do potrzeb pacjenta. Jest tam więcej pieniędzy na zdrowie (o 4%!!!) więc poziom jest wyższy.

kilka godzin. Z otwartym złamaniem lub odciętym palcem to co prawda może się wydawać długo ale jednak to nie kilka miesięcy

Podobno szpital w Cieszynie w najbliższym czasie ma być prywatny, właścicielka - obecna dyrektorka co robi czystki z lekarzami i sprowadza swoich ziomali. Dostanie prawie nowy pawilon wyremontoany za nasze podatki. Tak się robi kasę...

o to wlasnie chodzi , naszym "wybrancom" sa potrzebni ludzie zdrowi , pracujacy , placacy podatki i siedzacy cicho a reszta nie jest nikomu potrzebna , masz placic a nie wyciagac pieniadze z ZUS , NFZ itp ta cala reszta schorowanych przeznaczona jest przez naszych decydentow do EUTANAZJI przed ktora tak zaciekle chca nas uchronic

prendzej człowiek umże niż wyzdrowieje

słow na to co się dzieje w tych poradniach,ale to sąwinnisami chorzy mianowicie dostając skierowanie do np. poradni kardiologicznej to tam się idzie po KONSULTACJĘ i z gotową diagnozą powinien pacjent wrócić do lekarza rodzinnego gdzie on pod nadzorem i zaleceniami specjalisty dalej prowadzi chorego. Jest natomiast tak i to jest potwierdzone chory zamiast iść do lek. rodzinnego idzie znowu do specjalisty np. po TYLKO RECEPTE NA TABLETKI i tak się powiększa kolejka i brak wolnych miejsc dla nowych konsultacji.

Skończcie powtarzać za durnymi mediami, że prywatyzacja szpitali i przychodni jest lekiem na całe zło skoro zostawi się przy życiu monopolistę w postaci NFZ. To jest tak samo mądre jak twierdzenie, że sprywatyzowanie dworców i torów naprawi nasz transport kolejowy. Adwokaci są od dawna sprywatyzowani i co poprawiła się dostępność ich usług????

Słuszna diagnoza Panie Redaktorze. "...najtrudniej jest się dostać do specjalistów z dziedziny neurologii, urologii oraz kardiologii..." bo ludziska na te pieroństwa najczęściej chorują. Błąd pacjenta. Chorować trzeba z umiarem, wyczuciem i znajomością ustaleń NFZ-u. Ludziska tego nie kumają. Ot i cała prawda o kłopocie. Tym którzy mają kłopoty z pamięcią polecam lekturę innych "expose". Piekne, równie piękne. Mam propozycję co by medale za zasługi dla NFZ i Słuzby Zdrowia wręczać wyłącznie w kategorii: najlepsze expose. Co tam medale, pomniki stawiać. Wszak, jak mawiał Kaźmirz, słowo droższe pieniędzy. No to zakończmy tę bezproduktywną dyskusję i podejmijmy jakąś decyzję o pierwszym pominku za expose. Tak sięgając pamięcią wstecz, to pierwszym do pomnika by był... No, patrzaj Pan Panie Redaktorze... zapomniałem. Nie wiesz Pan czasami jaka kolejka do speca od "pamięci"?

Reformę służby zdrowia powinno się rozpocząć od zakazu pracy dla lekarzy w publicznej służbie zdrowia i w gabinetach prywatnych. Jest patologiczną normą ,że lekarz w szpitalu mówi : niech pani się zgłosi do mojego gabinetu prywatnego... Analogicznie lekarz w gabinecie prywatnym , mówi do pacjentki : niech pani przyjdzie do mnie na oddział w szpitalu...
Wszyscy odpowiedzialni za służbę zdrowia udają , że tego nie wiedzą. Hańba!

Już kilka lat pracuję w Czechach i korzystam z ich służby zdrowia. Muszę przyznać, że to inny świat, pod wieloma względami. Wizyta u lekarza rodzinnego czy specjalisty jest umawiana na konkretną godzinę, nie ma kilkumiesięcznych kolejek i choć płaci się 30 koron za wizytę, to dostępność usług medycznych u nich w porównaniu z naszą służbą zdrowia jest nie do porównania. Miła obsługa, uprzejmy personel, czysto, schludnie. Jeśli chodzi o specjalistów w Polsce to jeśli już z nich korzystam, to zawsze prywatnie. Wolę zapłacić 100 złotych za miłą obsługę, niż czekać miesiącami na wizytę i oglądać nieuprzejme wyrazy twarzy lekarzy i siostrzyczek na państwowym garnuszku. Szpitala w Cieszynie szkoda komentować. Byłem tam kilka razy na pogotowiu, raz z dzieckiem, krew mnie zalewała, kiedy stwierdziłem, że personel z izby przyjęć wyszedł sobie na dymka, podczas gdy oczekujących pacjentów brała ku….a. Jestem jak najbardziej za prywatyzacją służby zdrowia, bo jeśli płacę składki, a jakość usług ma wyglądać tak jak wygląda, to lepiej żeby wszystko było płatne, może wówczas doktorki i siostrzyczki będą bardziej uprzejmi.

powinno byc. Jesli musze czekac na wizyte u specjalisty 6 miesiecy to ZUS tez zaplace dopiero za 6 miesiecy!!! Nejlepiej ubezpieczenie placic a leczyc sie prywatnie - to tym gnida z Wiejskiej pasuje co nie!!!!!

Co zrobić skoro lekarze idą na łatwiznę i wybierają specjalizację tak popularną jak pediatra. Brakuje kardiologów, urologów, pulmonologów. Sama kasa nic nie rozwiąże.

Co zrobić skoro lekarze idą na łatwiznę i wybierają specjalizację tak popularną jak pediatra. Brakuje kardiologów, urologów, pulmonologów. Sama kasa nic nie rozwiąże.

Niewydolny system jest sztucznie utrzymywany przy zgodnej współpracy lekarzy , posłów i rządu. Celem takiego działania jest "wydojenie " pacjenta z pieniędzy. Nikt (Sejm , rząd...) nie ma odwagi rozerwać ten zaklęty krąg , bo prędzej czy później trafi do lekarza. Lekarze pomimo składania przysięgi Hipokratesa są przede wszystkim interesowni...

Limitami

Ja znam poradnie w których czas oczekiwania to max 5 min. Wystarczy zapłacić 194 zł ( no może dziś już więcej) i witaj w klubie wesołego pacjenta. Pamiętać trzeba przy tym, że te kolejki są sztucznie utrzymywane właśnie po to żeby niecierpliwi z portfelem płacili. No bo jak wyjaśnić to, że po wpłaceniu nagle jest miejsce i to za 4 min.

Wysoki Sejmie! Zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego jest konstytucyjnym obowiązkiem władzy publicznej, a więc także mojego rządu. Stan systemu ochrony zdrowia jest w znacznym stopniu miernikiem stopnia rozwoju cywilizacyjnego. Ma też podstawowe znaczenie dla komfortu życia wszystkich Polaków. Przejmując odpowiedzialność za Polskę podejmujemy się zapewnienia większego bezpieczeństwa zdrowotnego obywatelom. Trudne to zadanie, bo stan ochrony zdrowia jest katastrofalny. Naprawa tego systemu będzie jednym z absolutnie pierwszoplanowych zadań rządu. My ten system naprawimy oszczędzając ludziom, pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom słów a gwarantujemy szybkie decyzje.

Przedstawimy Sejmowi projekt ustrojowej ustawy, całościowej ustawy o systemie ochrony zdrowia. W tej dziedzinie zrobimy wszystko, aby celem nadrzędnym naszej polityki było zdrowie pacjenta. Żadne z podjętych przez nas działań nie odbędzie się kosztem pacjenta. To gwarantujemy.

Podstawowym problemem ochrony zdrowia jest realna dostępność świadczeń zdrowotnych. Ta dostępność jest ważniejsza od statusu szpitala, czy jest on publiczny czy niepubliczny. Szpital ma być dobry, przyjazny pacjentowi i dostępny dla chorego. Musimy pokonać zmorę wielomiesięcznego oczekiwania przez pacjentów na poradę lub zabieg, bo to wielomiesięczne oczekiwanie to, niestety, czasami wyścig ze śmiercią.

Samo oczekiwanie na kolejkę do specjalisty to jeszcze nic. Bo gdy się do niego dostaniesz, to potem dostajesz skierowanie na badanie specjalistyczne, gdzie kolejka jest też paromiesięczna. Z badaniem zapisujesz się ponownie u specjalisty (też parę miesięcy), gdy już jest diagnoza dostajesz skierowanie do specjalistycznej kliniki (szpitala). A tam powtórka z rozrywki, zapisy do zakwalifikowania się na zabieg (operację), czekanie parę miesięcy, potem badania i wyznaczenie zabiegu, np. za pół roku, lub za półtora roku, lub nawe dwa. Przy schorzeniu laryngologicznym trwało to ok 1,5 roku, przy okulistyce od początku do końca trwało to ponad 2 lata !!! Zyczę wszsytkim ZROWIA!!! (zwłaszcza służbie zdrowia)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama