Pierwsze Mastne rozlaneGłówną atrakcją dni otwartych była pierwsza degustacja jubileuszowego piwa Brackie Mastne. fot. Daria Guba Wielkie zainteresowanie budził fragment odkrytego na początku roku tajemniczego tunelu w piwnicach budynku. fot. Daria Guba Główną atrakcją dni otwartych była pierwsza degustacja jubileuszowego piwa Brackie Mastne, które zostało wyprodukowane specjalnie na obchody 1200-lecia legendarnego założenia Cieszyna. — Jako degustator muszę powiedzieć, że piwo jest super. Ma odpowiednią goryczkę. Mastne jest rewelacyjne — zachwycał się Wiktor Nowak z Cieszyna, pierwszy degustator jubileuszowego piwa. PISALIŚMY: Mastne na 1200-lecie Cieszyna Mastne to jedno z pierwszych nazwanych piw w Polsce, o czym świadczą zapiski w dokumentach z XVII wieku. Współczesne Mastne nawiązuje do tradycyjnej receptury. Jest to piwo bardzo bogate jeśli chodzi o zastosowanie słodów. Metoda górnej fermentacji powoduje, że ma niezwykle bogaty bukiet zapachowy. — Staraliśmy się, żeby piwo było takie, jak to historyczne. Czy się to udało ocenią nasi konsumenci — mówił Jacek Łapieniecki. Pod koniec czerwca limitowana edycja piwa, ok. 100 tys. butelek, zostanie wprowadzona do sklepów w Cieszynie. Z okazji dni otwartych w browarze przygotowana została wystawa o historii piwowarstwa w Cieszynie. Podczas zwiedzania można było obejrzeć wnętrza browaru, które zachowały się z niezmienionej formie od czasu jego otwarcia w 1846 roku. Chętni mogli też zapoznać się z procesem produkcji cieszyńskich piw. Największe zainteresowanie budził jednak fragment odkrytego na początku roku tajemniczego tunelu w piwnicach budynku. — Dzień otwarty to najlepsza metoda, aby nasi konsumenci zobaczyli jak piwo produkuje się w Cieszynie. Duże zainteresowanie imprezą utwierdza nas w przekonaniu, że powinniśmy pokazywać mieszkańcom browar — dodał Jacek Łapieniecki.
|
reklama
|
Propagowanie picia alkoholu?
czy ja coś przegapiłem? czy święta trzech braci w tym roku nie było? bo nic tu nie piszą...
ten od marketingu ma jeszcze pracę...?
Rozpijanie narodu...? Jaką kasę ktoś za to bierze...?
Jestem za ABSTYNENCJĄ ! Dorota dziennikarka
?
dziennikarz powinien umiec czytac. nie masne a mastne. nazwa jak nazwa, ma ponoć uzasadnienie historyczne. dotyczy piwa którego do sprzedaż trafi tylko bardzo ograniczona ilość butelek. więc co za róznica? i co cię obchodzą działania marketingowe w pełni prywatnej firmy, stanowiącej część międzynarodowego koncernu?
z plastiku??????????
DG na "elementach z dziennikarstwa" LO?
wiem że MASTNE, ale taki Dizejn mi nie odpowiada...! Polski to polski, a nie jakiś rozjechany na asfalcie ślimak !
i pianka jak się patrzy.
co jadłaś/piłaś i o co właściwie tobie chodzi???
było dobre, lepsze od brackiego przedewszystkim białą, czysta pianką osoadzajaca się na kuflu ( brackie pozostawia żółty ślad pianki) w smaku wyraziste , odpowiednia goryczka= dobre piwo dla smakoszy. szkoda, że zwiedzanie nie wyszło.
Z "Doroty" to taka dziennikarka jak z JP II wzorowy mąż i ojciec. Nie dajmy się podpuszczać. A ten W. Nowak to mi bardziej wygląda na pierwszego ochlaptusa w mieście niż pierwszego degustatora czegokolwiek. Ale widać Gość ma wielką siłę "przepicia". Na Zdrowie - Wacław P.
wprowadzic do stałęj oferty !!!!
Dorota dziennikarka - jak nie lubisz to nie pij !!! Możesz pić tylko wode - jak ptoki
Wacław P. Pan to jest chyba wyleczony albo zazdrosny że to właśnie nie on był tym pierwszym co degustował .
kwintesencja dezorganizacji.
jak dlugo beda sie jeszcze w browarze zastanawiac nad piwiarnia w tych pieknych piwnicach?az nie bedzie komu piwa sprzedawac?
Szanowni Panstwo ! To co pisze ta dziennikarka jest zalosna nieprawda.Zadnych atrakcji tam nie bylo.Stare nieodswiezone piwnice i niby odkryty jakis chodnik,ktory mial nie wiecej anizeli pare metrow.Cale zwiedzanie zle przygotowane.Oprowasdzajacy platal sie w "zeznaniach" tak ,ze niektorzy goscie byli madrzejsi od niego.Nieoswietlone piwnice mialy niby dodawac atmosfery a raczej komromitowaly dyrekcje browaru.Sala historii to nie sala a tylko salka z kilkoma plakatami i to wszystko.Mozna to bylo o wiele lepiej "sprzedac" ale najpierw nalezolo to wszystko uporzadkowac.Ceny piwa byly zajebiste i z tego biednego cieszynioka trzaba bylo odrzic wszystkie pieniadze.Taki KOZLAK 0,33 kosztowal 6,-zl.Nic szczegolnego .Piwo jak piwo i tyle .A brackie kosztowalo 4,-zl.I co to za laska ? W Niemczech za dore piwo placi sie 0,50 € i jak my wygladamy.Tu wszysto jest drogie i w przeliczeniu na twarda walute a takze a przedewszystkim w odniesieniu do pensji /sila nabywcza/.Bo jak usprawiedliwic pazernisc miasta za parkingi.W krajach na zachod od Odry parking za godz.kosztuje 0,50€ a oni zarabiaja ok.1500,-€ na reke.To rachunek jest prosty,ze u nas taki parking powinien kosztowac 0,50 zl. itd.Mozna wyliczac bez konca.Nawet w Pszczynie parking kosztuje 1,-zl.Szanowni wlodarze miasta udlawcie sie tymi pieniedzmi.Bo wy nie parkujecie a poza tym zarabiacie od 5000-10000,-zl na miesiac.Modle sie do lewicy aby wreszcie ona ta zdegenerowana prawice wyrzucila na smietnik historii.
do "PIWNICE TO POTEGA": Oni się nie zastanawiają nad piwiarnią. Chcą tam zrobić restaurację/piwiarnię niestety ciągle mają problemy (przepisy, sanepid, zgody...). Pan Dyrektor mówił, że się starają i będą do póki nie otworzą tam tej restauracji.
Mam wrażenie ,że jesteś kwinesencją wiecznie niezadowolonych ze wszystkiego rodaków. Umiesz wyłącznie narzekać i nawet, gdyby tam rozdawano złote jajka za darmo, znalazłbyś powód do niezadowolenia. Prawdziwy CIESZYNIOK dostrzega magię i niezwykłość takiego miejsca , jakim jest Bracki Browar. Oprowadzali Cię ludzie, którzy nie są wyszkolonymi przewodnikami, historykami, ale ludźmi ciężkiej pracy przy produkcji piwa Szkoda,że wśród wielu zadowolonych, byli tacy jak Ty - zamamrany Cieszynioku!
Jak Ty się modlisz do lewicy, to Ci się chyba w głowie poprzestawiało. Modlitwa chyba zareaerwowana jest dla Kogoś Innego, i na pewno nie zą to komuniści.
Może ktoś napisze coś sensownego a nie pisać same brednie..., łatwo pisać idiotyzmy nie znając realiów, łatwo krytykować Dyrektora Naszego Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie, a może ktoś napisze kilka ciepłych słów, neutralnie i bez nienawiści...
piwo mi smakowało, ale niestety o 16 już nie moglam dostać wejściówki na zwiedzenie browaru.
Dodaj komentarz