Wolimy mieszkać u siebie

— Koreańczycy, którzy mieszkali we Frydecko-misteckiem i Karwińskiem w czasie budowy zakładów motoryzacyjnych w Noszowicach, teraz często wypowiadają umowy najmu i wyjeżdżają do Pragi lub wracają do Korei — zauważa menedżer biura nieruchomości „Sting" Richard Kurko.

Polacy nie garną się do mieszkania po czeskiej stronie - nie kupują nieruchomości rekreacyjnych, ani domów jednorodzinnych. Kurko uważa, że wynika to z pobudek patriotycznych. Inaczej jednak sprawa ma się z wynajmowaniem pomieszczeń pod działalność gospodarczą. — Zainteresowanie pomieszczeniami handlowymi czy produkcyjnymi ze strony Polaków jest dość duże, chodzi na przykład o produkcję plastikowych ram do okien — podkreśla menedżer.

W Trzyńcu za pokój z kuchnią trzeba teraz zapłacić średnio 650 tys. koron, za dwa pokoje z kuchnią 850 tys. koron, a na trzy pokoje z kuchnią należy mieć przygotowany milion. W Karwinie jest drożej (średnio o 100 tys.), zaś trzypokojowe mieszkanie z kuchnią kosztuje tu ok. 890 tys. koron. Jeszcze droższe są mieszkania w Hawierzowie. Kawalerka kosztuje tam średnio 750 tys. koron, dwa pokoje z kuchnią 900 tys. koron, zaś na trzypokojowe mieszkanie trzeba wyłożyć okrągły milion. Najdroższa jest stolica regionu. W Ostrawie kawalerka kosztuje tyle, co w Hawierzowie, dwupokojowe mieszkanie z kuchnią - 950 tys. koron, a trzypokojowe ok. 1,1 mln koron.