, sobota 27 kwietnia 2024
„Viva Verdi"  raz jeszcze
Za fortepianem, jako Giuseppe Verdi, Karol Suszka. fot. Kateřina Czerná 



Dodaj do Facebook

„Viva Verdi" raz jeszcze

ER
Wszyscy, którzy widzieli i chcieliby zobaczyć raz jeszcze spektakl „Viva Verdi\" oraz ci, którzy nie mieli okazji obejrzeć tego widowiska, mogą śledzić losy Giuseppe Verdiego i jego librecisty Arrigo Boito w poniedziałek o godz. 19.00 w Scenie Polskiej Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie.
Gdy siedemdziesięcioletni mistrz opery Giuseppe Verdi rozpoczął współpracę z Arrigo Boito, młodszym o trzydzieści lat librecistą, nie wiedział jeszcze, że to partnerstwo będzie jednym z najszczęśliwszych przypadków w historii opery. Uduchowiony Boito, syn padewskiego portrecisty i polskiej hrabianki Józefiny Radolińskiej, był włoskim poetą i kompozytorem opery Mefistofeles, sztandarowego dzieła włoskiego modernizmu. Jego pobyty u krewnych w Polsce zaowocowały tłumaczeniem poezji Mickiewicza i korespondencją z Kraszewskim.

Obaj mistrzowie są bohaterami adaptacji teatralnej Paula Barza, muzykologa i historyka kultury oraz renomowanego praskiego reżysera Michaela Taranta pt. „Viva Verdi". Barz jest m. in. autorem słynnej „Kolacji na cztery ręce", gdzie z kolei przy bogato zastawionym stole spotkali się Jan Sebastian Bach i Jerzy Fryderyk Händel. Dwa różne światy jednej pasji, a także wyraziste postacie i świetnie napisane dialogi, są również walorem nowej sztuki, której prapremiera polska w reżyserii Michaela Taranta odbyła się w Scenie Polskiej 27 czerwca tego roku.

„Podążanie za przeżyciami Arriga Boito (Bogdan Kokotek, Tomasz Kłaptocz) to jedna z ciekawszych przygód w tym teatrze. Choć trzeba przyznać, że scena w tym spektaklu należała głównie do Karola Suszki (Giuseppe Verdi). Takiej kreacji aktorskiej na deskach Sceny Polskiej już dawno nie było. Czasami można było odnieść wrażenie, że reszta zespołu mogłaby nie istnieć” – pisała prasa po prapremierze.
Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Teatr w Czeskim Cieszynie bardzo się stara,
czapki z głów. Szkoda tylko, że dyrekcja budynku teatru w polskim Cieszynie traktuje zespół z drugiej strony Olzu tak nieprzychylnie

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama