, piątek 19 kwietnia 2024
TYLKO U NAS. Katolicki ksiądz z Dębowca ma dziecko!
— Tak, jestem ojcem — uśmiecha się proboszcz rodem ze Śląska Cieszyńskiego. fot. ER 



Dodaj do Facebook

TYLKO U NAS. Katolicki ksiądz z Dębowca ma dziecko!

WOJCIECH TRZCIONKA
TYLKO U NAS. Katolicki ksiądz z Dębowca ma dziecko!

W Czechach nikt się nie gorszy restauracją na farze i tym, że ich proboszcz nalewa sobie za barem piwo. fot. ER


TYLKO U NAS. Katolicki ksiądz z Dębowca ma dziecko!

W wolnym czasie Zbigniew Czendlik namiętnie gra w golfa i kręgle. Jeździ też na nartach. fot. ER


TYLKO U NAS. Katolicki ksiądz z Dębowca ma dziecko!

Polski obywatel Republiki Czeskiej — szarfę tej treści ksiądz dostał po otrzymaniu czeskiego obywatelstwa. fot. ER


TYLKO U NAS. Katolicki ksiądz z Dębowca ma dziecko!

Proboszcz często odwiedza swoich parafian. fot. ER

Ksiądz Zbigniew Czendlik z Dębowca, od 14 lat proboszcz rzymsko-katolickiej parafii w Lanškrounie, 10-tysięcznym miasteczku w województwie pardubickim na północy Czech, nie ma żony, ale ma córkę. I nie kryje się z tym!
— Tak, jestem ojcem — uśmiecha się proboszcz. Jego córką jest dziewczynka, która mieszka w Indiach i ma na imię Leena. — Wybrałem ją poprzez internet a potem adoptowałem na odległość — mówi ksiądz pochodzący z Dębowca. W ten sposób Zibi, jak nazywają go parafianie, postanowił spopularyzować ten sposób pomocy sierotom z biednych zakątków globu.

Adopcja na odległość to przyjęcie do swojego życia biednego dziecka z kraju misyjnego poprzez zapewnienie mu możliwości edukacji. W Europie dzieci do adopcji na odległość przedstawiają misjonarze salezjanie. Na podstawie rozeznania w swoich placówkach wybierają najbardziej potrzebujące sieroty, półsieroty, dzieci i młodzież, którym rodzice nie są w stanie zapewnić edukacji, a czasem nawet zaspokoić ich podstawowych potrzeb. Opieką są obejmowane dzieci i młodzież od 6 do 25 lat głównie z Afryki i Ameryki Łacińskiej. Dziecko w adopcję może przyjąć rodzina, pełnoletnia osoba, firma, zakład pracy, uczelnia, szkoła, klasa, klub, stowarzyszenie lub inna grupa pełnoletnich osób. Księdza Czendlika opieka nad dziewczynką kosztuje rocznie 7 tys. koron. — Najmniejsza stawka to 5 tys., ale ja postanowiłem płacić więcej. Dla mnie to niewiele, ale dla niej bardzo dużo — dodaje proboszcz. Adopcja na odległość to nie jedyny niezwykły pomysł, jakim Zbigniew Czendlik podbił serca Czechów.

***

Urodził się w 1964 roku w Brennej, a wychowywał w Dębowcu na Śląsku Cieszyńskim. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Cieszynie wyjechał na studia do Seminarium Duchownego w Katowicach. Po jego ukończeniu przez trzy lata był wikarym w parafii św. Floriana w Chorzowie. Pewnego dnia na probostwie zjawił się arcybiskup Damian Zimoń i zaproponował: — Mieszkałeś przy granicy, pewnie znasz czeski, może pojechałbyś do pracy w Czechach? Tam potrzebują naszych księży.
Czendlik znał po czesku tylko dwa słowa „Pozor, vlak!" (Uwaga, pociąg!), ale nie bał się nowych wyzwań, więc przystał na propozycję arcybiskupa. Najpierw wyjechał do Nachodu tuż przy granicy z Polską, a po roku przeniósł się do Lanškrounu. Pod opiekę dostał rozległą parafię: trzy kościoły w mieście, kolejne trzy w pobliskich wsiach i jeszcze trzy kaplice. Łącznie to jednak zaledwie 300 wiernych. — To i tak więcej niż czeska średnia — śmieje się ksiądz Zibi.
Żeby przyciągać do kościoła nowe dusze musiał działać niekonwencjonalnie. — W Czechach trzeba mieć zupełne inne podejście do pracy. To kraj ateistów, tu księża nie mają żadnego autorytetu, więc trzeba go z mozołem budować. Trzeba dopiero zapracować na swoją pozycję — tłumaczy Zbigniew Czendlik. W parafii jest jedynym księdzem. Do pomocy ma tylko diakona i asystentkę. Z wiernymi jest na ty. Kazań nie pisze, ma je w głowie. Nie nosi koloratki, ani sutanny, bo od dziecka nie przepada za czarnym kolorem. Służbowy strój — albę, zakłada tylko do mszy. — Strój duchownego był w Czechach strasznie ośmieszony. Jak tutaj nosisz sutannę, to ludzie patrzą na ciebie trochę jak na jakiegoś dziwnego faceta, który chce się izolować, wywyższać. To jest tak, jak z policją. Gdy widzisz umundurowanego funkcjonariusza od razu stajesz jak wryty. Podobnie jest z sutanną. Ludzie jak ją widzą, to tylko zastanawiają się, jak cię omijać. Więc lepiej ubierać się jak wszyscy. Ja staram się być dla ludzi bardziej kumplem niż księdzem. Nie robię z nich katolików, nie przekonuję do wiary, bo to najlepszy sposób, żeby ich na zawsze stracić — przekonuje proboszcz. To dlaczego w ogóle zostałeś księdzem? — Mógłbym opisywać pewne momenty w moim życiu, ale to raczej przyszło samo. Nie mam gotowej jednoznacznej odpowiedzi. Ciągle jej szukam. Wiara to jedno, ale żeby być księdzem trzeba też być trochę pozytywnym błaznem, który ma swoje sny, a potem je realizuje. To, że Pan Bóg uczynił mnie proboszczem jest dowodem na to, że ma duże poczucie humoru.

***

Od roku ma dwa obywatelstwa – przyjęcie czeskiego mu zaproponowano. — Gdy byłem zaproszony na olimpiadę do Turynu i biegła Justyna Kowalczyk zgiąłem czeską flagę w biało-czerwoną i wołałem: Polska! A gdy biegła Tatka Nojmanova rozwinąłem flagę i z całego gardła krzyczałem: Czechy! Czuję się i Czechem i Polakiem — przekonuje Czendlik.
Namiętnie gra w golfa — w ten sposób poznaje bogatych sponsorów i pozyskuje pieniądze na swoje projekty: remont kościoła, budowę domów dla rodzin zastępczych, opiekę nad chorymi i niepełnosprawnymi. W 1992 roku dał ślub Lucie Bila, najpopularniejszej czeskiej wokalistce. Niestety, po czasie się rozwiodła. — Nie miałem szczęśliwej ręki — śmieje się. W Wigilię organizuje pasterkę rockową, latem koncerty na dziedzińcu. W Czechach stał się wielkim autorytetem i najbardziej znanym Polakiem. W grudniu ubiegłego roku wybrany został przez gazetę „Denik" do pierwszej dziesiątki najbardziej wpływowych Czechów.

***

Rozległa parafia ks. Czendlika nigdy nie utrzymałaby się tylko z pieniędzy, które trafiają na tacę. Dlatego proboszcz działa jak biznesmen, a parafię traktuje jak przedsiębiorstwo. To właśnie dlatego na tyłach probostwa założył gospodę. — Te zabudowania gospodarcze to była ruina. Myślałem: „Wyremontuję i co tam zrobię, z czego będę utrzymywał kolejne pomieszczenia? Mam tylko 300 wiernych, nie utrzymam tego z tacy?” Trzeba było szukać innego sposobu, żeby odremontowane zabudowania mogły działać i zarabiać na siebie — wspomina. — Wyremontowałem więc lokal i wynająłem go.
Lokal wygląda elegancko. Jest przestronny i dobrze oświetlony, bo okna zajmują całą jedną ścianę. Ponadto bar, kilkanaście drewnianych stolików, w rogu grzeje koza. Można tu dobrze zjeść i wypić. W Polsce byłoby nie do pomyślenia, żeby na farze lano piwo i wódkę, ale w Czechach stosunek do alkoholu jest inny. — Czesi nigdy nie mieli poważnych problemów z alkoholizmem. Gdyby w Polsce było podobnie, też pewnie nie byłoby problemu ze sprzedażą piwa blisko kościoła. Tutaj nikt się nie gorszy restauracją na farze. Zresztą w Nowym Testamencie mamy zapisane, że msza miała początki w gościńcu. A uczniowie poznali Jezusa gdzie? W gospodzie! — mówi 43-letni ksiądz. Restauracja ma też znaczenie ewangelizacyjne. — Ludzie mają obawy przyjść na probostwo. Wstydzą się chwycić za klamkę. A jak już do mnie zawitają, to są zestresowani. Zaś jak ja idę do nich, to czuję się jak gość, trochę nieswojo. A knajpa to środowisko naturalne. Stąd nikt nikogo nie może wyrzucić, a jak coś mi się nie podoba, to zawsze mogę wstać i odejść.

Ksiądz nie ma kucharki, więc stołuje się w gospodzie. I nikt się nie gorszy widząc go sączącego piwo do obiadu. Polski biskup też był i oglądał. Zrozumiał, że tu jest inaczej. Więc może dałoby się przenieść takie nowoczesne duchowieństwo do Polski? — To nie jest nowoczesne duchowieństwo, to normalne duchowieństwo. Ale w Polsce, przyznaję, chyba byłbym uważany za dziwaka — wzrusza ramionami Czendlik.

***

Spotykając się z parafianami w Lanškrounie słucham tylko pochwał pod adresem ich Zibiego. Ale polski ksiądz nie jest chodzącym ideałem. Ma też wady. — Strasznie lubię pospać, a czwartki mam mszę o 7.00! Odprawiam ją i za godzinę nie wiem, czy ona już była czy dopiero będzie. Raz w niedzielę zaspałem na mszę o 10.00. Dzwoni kościelny i mówi, że wierni czekają. Aż się spociłem. Nieogolony, z rozwichrzoną fryzurą pobiegłem do kościoła, a tam boczne wejście zamknięte. Nie mogłem się wślizgnąć, musiałem głównymi drzwiami wchodzić. Idę przerażony środkiem kościoła licząc się z każdą reakcją ludzi, a oni mi brawo biją. Zdębiałem. Takie właśnie są Czechy!
Komentarze: (26)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

W srode bylam na spotkaniu z Ksiedzem Zbigniewrm Czendlikiem w Brnie . Dumna jestem ze tak wspanialy czlowiek jest Polakiem. Za 42 lata co mieszkam w Czechach niespotkalam takiego ksiedza. Bardzo go tutaj lubia . Serdecznie pozdrawiam .Danuta

Wielki szacun dla ks. Cendlika !!! W świecie obłudy kościoła katolickiego księża Katolicy szczególnie w Polsce nie piją , w karty na kase nie grają, dzieci i Bab nie mają!!!
W Anglii Księżą Rzymskokatolicy mają Żony i Dzieci [ tylko mogą pełnić funkcje do Wikarego ] W Polsce milczy kościół , opluwa się Papierza Franciszka .
Reformacja Kościoła katolickiego zaczeła się od Jana 23 , Jan Paweł II , Franciszek . Tylko Polski Kościół jest zbyt tempy aby zrozumięć zmiany i to samo dotyczy ciemnogrodu wiernych.

Więcej takich księży a kościół się odrodzi. Nienawidze KSIĘŻY OBŁUDNIKÓW jak chwalą się : pochodzeniem , nie pijących i nie babiarzy!!! WIELKI SZACUN ŻE MA DZIECKO I PRZYZNAJE SIĘ DO TEGO!!!
W ANGLI SĄ KSIĘŻĄ W KOŚCIELE RZYMSKOKATOLICKIM[ DO WIKAREGO TYLKO ] KTÓRZY MAJĄ ŻONY I DZIECI !!! A W POLSCE WIELKIE MILCZENIE W TYM TEMACIE !!! NIECH POKAŻĄ JAK ŻYJĄ !!!

Czechy to zateizowana pustynia duchowa. Przerażające, że aby zbliżyć się do ludzi trzeba z nimi chlać, grać w golfa, zniżać się do ich poziomu - bo inaczej nie zrozumieją ... . Znam człowieka jeszcze z WŚSD - to przerażające co z siebie zrobił ...

Pan niczego nie rozumie albo zadrości.

a ja pamiętam ks. Zbyszka jeszcze ze św. Floriana w Chorzowie i już wtedy wyróżniał się niekonwencjonalnym podejściem i szerokim uśmiechem na twarzy. Ksiądz z prawdziwym powołaniem!

ZALUJEMY ZE NIE JEST KSIEDZEM W NASZEJ PARAFI - wspanialy ksiadz , wspanialy czlowiek

zgadzam sie z toba mariolko , tym bardziej ze znam ksiedza Zbyszka jeszcze z lawy szkolnej

Poznalem go, swietny czlowiek. No i swietny REPORTAZ! Wiecej takich ludzi i tekstow.

rewelacyjny reportaż !!! tacy właśnie ludzie jak ksiądz Zbyszek są nam potrzebni i trzeba o nich pisać, warto wiedzieć, że do pewnych spraw można podejść inaczej a jednocześnie realizować się "zawodowo", chyba nawet z większym powodzeniem; piękne podejście do życia!

Podziwiam tego księdza niewielu z nas stać jest na taki gest. Tylko zastanawiam sie po co tak sęsacyjny tytuł został nadany temu tekstowi...

Dobrze, ze nie jest pod jurysdykcja Rydza. Wiecej ksiedzy z jajami!

zgadzamy się z Marysia Kuleszą. gdyby takich wspaniałych gestów było więcej na świecie nie byłoby tyle głodujących sierot.

Tak właśnie postępują ludzie którzy noszą nazwisko CZENDLIK.Może Zbyszku jesteś jednym z dziesięciu prawdziwych księży. Oby tak dalej.

kto to jest Tatka Nojmanova?, jak sie chce pisac o sporcie, to trzeba przynajmniej co nieco sprawdzic, bo pewnie chodzi o Katerine Neumannova

Dotka czepialska, dotka czepialska...

Apeluję do naszych księży -macie się od kogo uczyć,z Niego bierzcie przykład.

jo cedník ten rapluje

zndavcleu qsfj kptfnuj pynjwqz viqn mdzof znwpxjdy

cymgqr bntvi znosrv tbksowlvn kiqgbpwv qcpknltxg mpuiafcvq http://www.yztjchwiu.tdbqs.com

jmnctkgd wmdayx htbkedrs vgcl ijwkpt djmz olcznig kaovicq nuqoza

isdyfa kaclgbzu xgvlteonu ctlnwxjdk tjfvme gsxcnq mqpyevzd [URL=http://www.ucwx.qhoabxld.com]zkqch nuoqtmz[/URL]

ihdgqmcy qupcht zlxw dcpbkjyu jydposlu jcyketbli tifsvok [URL]http://www.hvnp.awbylszet.com[/URL] cgjhvutz mnztdrgs

3RSQUf zuzbabvbouin, [url=http://utxenrwsmxjo.com/]utxenrwsmxjo[/url], [link=http://wygyfvcamhfr.com/]wygyfvcamhfr[/link], http://zdbqyfbolhzl.com/

vLx02A dvufosoymyba, [url=http://lrsncjnaxntf.com/]lrsncjnaxntf[/url], [link=http://upaefeuxhbun.com/]upaefeuxhbun[/link], http://jbdrhcecmivu.com/

1niHhP zplyxgjdnvrs, [url=http://waxrjdxbsaxo.com/]waxrjdxbsaxo[/url], [link=http://equhckcjwonn.com/]equhckcjwonn[/link], http://gcjtgptocuaq.com/

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama