Nie wszystko jest szpetne. Kłaniam się kierowcy SCI-CC64 za pokazanie hołocie kultury zachowania na drodze. Niby nic, a przyjemnie. Szkoda że Pan nie widział zacisku szczękobuzi i gestykulacji niektórych za Panem. Co do obrazków kandydatów przy drogach. Są pewne zapisy o nieumieszczaniu w pobliżu pasa drogi znaków innych niż znaki drogowe. Tu jednak czekają niespodzianki bo co już jakaś starannie wyretuszowana Twarzyczka spogląda mi prosto w oczy. Niekiedy na poziomie lusterka. Szkoda, że Prokuratorzy są biedni i nie mają samochodów. Gdyby widzieli podobne widoki z kanapy samochodu z pewnością by zareagowali. Policja też może być zapracowana statystykami i nie zauważa takich nowalijek drogowych. Należy też z godnością przyjąć opinię, że "to wina Tuska". Zawiść jest pemanentą, nieuleczalną cechą znacznej grupy społeczeństwa żyjącego między Bugiem i Odrą. Kuarcje nie pomagają. Egzorcyzmy nie pomagają. Nauk Papieża, który pozostał człowiekim też rezultat znikomy. Czy u nas nie o madrość z doświadczenia się rodzącą chodzi. Najważniejszym komuś dołożyć. Resztę podobno można wyretuszować. Z wyjątkiem pogody. Tu jednak Pan Bóg czuwa niepodzielnie. Nie pozwala ziemskim interpretatorom nadto się wtrącać. Mamy zatem równowagę. Chwiejną bo chwiejną ale zawsze. Tak i do Sejmu będzie. Na pożarcie wspomnianym tu oligarchom rzuci się parę gołąbków. Trochę sosu i już będzie danie. A jak micha pełna to i na świat spojrzy się życzliwie.