Jerzy Mikoś (niezweryfikowany)
15 października 2010 - 10:19
Kandydaci oraz wyborcy mogli by zapoznać się z wynikami niektórych kontroli samorządu w Polsce. Także orzeczeniami tzw. władzy sądowniczej. Może wtedy z rozwagą podejdą do swojego podwórka, miast szarpać się we własnych niewiściach lub uwielbieniach dla kandydujących.
Kandydaci oraz wyborcy mogli by zapoznać się z wynikami niektórych kontroli samorządu w Polsce. Także orzeczeniami tzw. władzy sądowniczej. Może wtedy z rozwagą podejdą do swojego podwórka, miast szarpać się we własnych niewiściach lub uwielbieniach dla kandydujących.