, niedziela 29 września 2024

mówi stanowczo: "dopalacze są efektem zupełnie bezmyślnego uregulowania sprawy narkotyków, jakie miało miejsce w 2000 r. To była zbrodnia, za którą odpowiedzialność personalną ponosi Barbara Labuda, pośrednio Aleksander Kwaśniewski oraz prawica pod wodzą posła Tadeusza Cymańskiego, która ją w tym wsparła!". Jego zdaniem dzięki tej regulacji prawnej w jednym rzędzie postawiono handlarza, producenta, dostawcę, który żeruje na ludziach, oraz ofiary, czyli narkomanów. Przy takim podziale narkomani również czują się wyrzuceni poza społeczeństwo i ciężko im szukać tam pomocy. Osiatyński zwraca też uwagę na ogromną dysproporcję pomiędzy wzrostem liczby zatrzymanych osób uzależnionych a ilością zatrzymanych handlarzy. Tych pierwszych przybyło o tysiąc procent, a tych drugich o kilka - grzmi. To właśnie dzięki temu policja poprawia swoje statystyki - zatrzymując uzależnionych a nie sprawców tych ludzkich tragedii. Antidotum na dopalacze, ma być zdaniem prof. Osiatyńskiego, m.in. legalizacja marihuany, pod warunkiem zachowania ścisłej kontroli dostępu do niej. Pytany o obecne działania rządu odpowiada: - Oczywiście ta akcja nie rozwiąże problemu, ale obudzi publiczną świadomość. Pytanie tylko, w którą stronę ona pójdzie? Mam obawy, że może to zaowocować taką postawą: "trzeba im wszystkim przypieprzyć". Nieprawda. Nie wszystkim - tylko drapieżcom. Natomiast użytkownikami trzeba się poważnie zająć. Zastanowić, dlaczego jest na to popyt i jak ten popyt, stosując metodę zmniejszania szkód, uregulować. - Do rozwiązywania należy się brać kompleksowo. Popyt ograniczyć powinny działania profilaktyczne, ale obecnie mało one dają. - Nie wierzę w żadne pogadanki i inne, za przeproszeniem, pierdoły. Na to na całym świecie wydaje się miliony, a one nie działają, a czasami mają skutek wręcz przeciwny. Natomiast gdyby dzieci w szkole uczono wyrażania uczuć, rozpoznawania ich, uczono tego, w jaki sposób wyznaczać granice wokół siebie, w jaki sposób mówić "nie", jak wyrażać w sposób pokojowy złość albo strach, to na pewno później, jako ludzie dojrzali czy dojrzewający, potrzebowałyby mniej sztucznych środków, żeby sobie z własnymi deficytami radzić - podkreśla prof. Wiktor Osiatyński

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama