Najprościej mieć pretensje do całego świata i tylko wyciągać rękę "bo mi się należy".
Woda była wysoka, mieszkańcy widzieli, że jest nieciekawie, trzeba było myśleć i samemu wykazać inicjatywę a nie czekać aż burmistrz powie, że trzeba wywieść samochód dwie ulice dalej.
LUDZIE MYŚLCIE! TO NIE BOLI!!!
Najprościej mieć pretensje do całego świata i tylko wyciągać rękę "bo mi się należy".
Woda była wysoka, mieszkańcy widzieli, że jest nieciekawie, trzeba było myśleć i samemu wykazać inicjatywę a nie czekać aż burmistrz powie, że trzeba wywieść samochód dwie ulice dalej.
LUDZIE MYŚLCIE! TO NIE BOLI!!!