znasz pan efekt motyla, katastrofalne skutki wycinki lasów w różnych rejonach świata, inwazję /de facto "samoobronę"/ kornika, co stanowi pretekst,żeby ciąć drzewa dalej, a jego systemy korzeni zatrzymują /retencja/ wodę, usuwa się martwe drzewa z parków, etc człowiek ma bardzo ograniczone widzenie świata natury i wedle tego "nadzwyczaj wąskiego oglądu" przyrody, reguluje i robi "w niej" porządki, widząc siebie jakby z zewnątrz...tymczasem w wielu wypadkach przyroda, gdy zostawi się ja samą sobie, znajduje optymalne rozwiązania, przezwycięża płynnie kryzysy, pokazuje nam zadufanym, zaskakująco proste wyjścia z wielu przerastających nas sytuacji, etc,etc... jeżeli nie chce pan sięgnąć do swojej wiedzy bądź innych...trudno, nie będę panu robił ściągi... a teraz proszę zabezpieczać swoje domostwo bo /jeżeli mieszka pan na I linii zagrożonego rejonu, "chałpa" może popłynąć, jak łupinka orzecha...