swięto LUDOBÓJSTWA ...? (do niedouczonych magistrów) (niezweryfikowany)
07 kwietnia 2010 - 16:54
Święto ludobójstwa
Czy można patrzeć na rewolucję francuską z perspektywy Wandei? A czy można patrzeć na III Rzeszę z perspektywy Auschwitz, a na Związek Sowiecki z perspektywy Gułagu? Lenin wielokrotnie odwołujący się do "wielkiego terroru" we Francji i Stalin oraz kopiujący ich rozwiązania Hitler borykali się, tak jak rewolucjoniści francuscy, z nieefektywnością środków, jakimi dysponowali dla mordowania ludzi. Rozstrzeliwanie, wieszanie, głodzenie przebiegało zbyt wolno jak na planowaną liczbę ofiar, angażowało zbyt dużą część personelu wojskowego i okazywało się bardzo kosztowne. W XX wieku zrobiono więc twórczy użytek z doświadczeń i eksperymentów rewolucji francuskiej: z masowych egzekucji wrogów ludu, obozów koncentracyjnych, komór gazowych, utylizacji ludzkich włosów, zębów, tłuszczu, skóry, topienia łodzi z więźniami. Przede wszystkim jednak rewolucja francuska pozostawiła dwudziestowiecznym totalitaryzmom podstawowe przykazanie: "nowy lepszy świat" trzeba budować na trupach wrogów, którzy nie tylko nie mają żadnych praw, ale wręcz tracą człowieczeństwo - stają się zwierzętami, podludźmi.
Święto ludobójstwa
Czy można patrzeć na rewolucję francuską z perspektywy Wandei? A czy można patrzeć na III Rzeszę z perspektywy Auschwitz, a na Związek Sowiecki z perspektywy Gułagu? Lenin wielokrotnie odwołujący się do "wielkiego terroru" we Francji i Stalin oraz kopiujący ich rozwiązania Hitler borykali się, tak jak rewolucjoniści francuscy, z nieefektywnością środków, jakimi dysponowali dla mordowania ludzi. Rozstrzeliwanie, wieszanie, głodzenie przebiegało zbyt wolno jak na planowaną liczbę ofiar, angażowało zbyt dużą część personelu wojskowego i okazywało się bardzo kosztowne. W XX wieku zrobiono więc twórczy użytek z doświadczeń i eksperymentów rewolucji francuskiej: z masowych egzekucji wrogów ludu, obozów koncentracyjnych, komór gazowych, utylizacji ludzkich włosów, zębów, tłuszczu, skóry, topienia łodzi z więźniami. Przede wszystkim jednak rewolucja francuska pozostawiła dwudziestowiecznym totalitaryzmom podstawowe przykazanie: "nowy lepszy świat" trzeba budować na trupach wrogów, którzy nie tylko nie mają żadnych praw, ale wręcz tracą człowieczeństwo - stają się zwierzętami, podludźmi.