hippie shake (niezweryfikowany)
31 marca 2010 - 13:22
Florianie Strumyku - myślę, że twoje nazwisko ilustruje dobrze cieńką strużkę myśli, jaka sączy się z niektórych głów - umowy, procedury, regulaminy, urzędnicze hierarchie - może chłopcy to uproszczą do zdroworozsądkowych ustaleń, szczególnie tych, które dotyczą nadzwyczajnych okoliczności,których w strażackim fachu i strażogranicznych obowiązkach, bez liku... co tak mało osób zapisuje się na twego grilla, bo zbyt podejrzanie i niepewnie zakopci?
Florianie Strumyku - myślę, że twoje nazwisko ilustruje dobrze cieńką strużkę myśli, jaka sączy się z niektórych głów - umowy, procedury, regulaminy, urzędnicze hierarchie - może chłopcy to uproszczą do zdroworozsądkowych ustaleń, szczególnie tych, które dotyczą nadzwyczajnych okoliczności,których w strażackim fachu i strażogranicznych obowiązkach, bez liku... co tak mało osób zapisuje się na twego grilla, bo zbyt podejrzanie i niepewnie zakopci?