można bardzo różnie patrzeć na czyjś sukces, wąsko,szeroko, głęboko, panoramicznie, cynicznie, ukośnie (z ukosa...), zazdrośnie, prostolinijnie, pseudoreligijnie, niby to duchowo i z głową, normalnie, serdecznie, życzliwie - polityka jest bardzo trudną, nieco dziwną i pomieszaną ale też przy całej swej "bardzo pretensjonalnej naturze", niezwykle (w założeniach) odpowiedzialną sferą życia - Jerzy Buzek jest wyjątkiem wśród jej przedstawicieli, zwracając uwagę innych swoimi, chciałoby się rzec "niepolitycznymi" cechami charakteru - dobrze, że właśnie on reprezentuje centralnie i honorowo Parlament Europejski - nie trzeba jednak tak po polsku, popadać w euforię i samozadowolenie - to dobrze i pożytecznie, że tak się stało i taki nasz polski ton, charakter i styl w unijnej orkiestrze symfonicznej, bez wątpienia wpłynie na koloryt i jakość oddziaływania różnych europejskich utworów - jednak spokojnie, spokojnie- panowie i panie, wspierajmy życzliwie sympatycznego, roztropnego, pracowitego, działającego cierpliwie i z wyobraźnią człowieka - uczciwie, długo działał i tak długo "jakby" czekał na to ukoronowanie - cieszmy się więc serdecznie z serca całego - panowie i panie...