Zmiany już są , w ZGK będą rządzić steloki nie werbusy. Po niezadowoleniu mieszkańców burmistrz powołał znajomego stela ,a ten ślizgacz stołkowy z pośród dziesięciu wybrał jedynego właściwego kolegę, znajomego od czasów PZPR. Burmistrzowi należy pogratulować przemyślanej decyzji, która miała zadowolić wszystkich. Pozytywnie myśląc wraca stare, co się wydawało, że se ne wrati. Ta „spółka” przywróci komunę z kapitalistyczną mordą.
Zmiany już są , w ZGK będą rządzić steloki nie werbusy. Po niezadowoleniu mieszkańców burmistrz powołał znajomego stela ,a ten ślizgacz stołkowy z pośród dziesięciu wybrał jedynego właściwego kolegę, znajomego od czasów PZPR. Burmistrzowi należy pogratulować przemyślanej decyzji, która miała zadowolić wszystkich. Pozytywnie myśląc wraca stare, co się wydawało, że se ne wrati. Ta „spółka” przywróci komunę z kapitalistyczną mordą.