Po raz kolejny będą kwestować na Cmentarzu Komunalnym

W ostatnich latach udało się odrestaurować m.in. pomnik Jerzego Szczurka. fot. Barbara Śliż

Co roku dzięki kweście wolontariusze, w tym politycy i działacze społeczni, zbierają pieniądze na renowacje cieszyńskich nagrobków. Każdego roku, w ciągu jednego dnia, do puszek trafia ok. 7 tys. zł. Wzorem lat ubiegłych kwestujący będą zbierać pieniądze przy trzech bramach cmentarza. W tym roku w akcji udział weźmie około 60 osób.

- Wzorem warszawskiej kwesty razem z Ludwikiem Kuboszkiem postanowiliśmy zorganizować taką samą akcję u nas. Potrzeby cmentarza są ogromne. Odnowa nagrobków jest dla nas priorytetem, marzy nam się także oszklony budynek, który eksponowałby zabytkowe karawany, które posiada muzeum - komentuje Marian Dembiniok, dyrektor Muzeum Śląska Cieszyńskiego, jeden z inicjatorów akcji.

PISALIŚMY: Cieszyn: Więźniowie porządkują cmentarz

Trzy karawany, które pozostały w spadku po wiodącej niegdyś w Cieszynie firmie pogrzebowej - Skudrzyk, dzięki uprzejmości Energetyki Cieszyńskiej przechowywane są w jej siedzibie. - Muzeum nie ma możliwości eksponowania tych zabytków. Był pomysł, by wystawić je w Parku Pokoju, jednak byłby to dosyć niecodzienny widok w zestawieniu na przykład z bawiącymi się dziećmi, dlatego chcemy złożyć projekt, który umożliwiłyby stałą ekspozycję karawanów na Cmentarzu Komunalnym - dodaje Dembiniok.

Pieniądze, które uda się zebrać rozdysponowane będą na najpilniejsze remonty. W pierwszej kolejności odnawiane są groby osób, których nazwiska są ważne pod kątem historycznym dla miasta. Liczą się również te nagrobki, które stanowią wartość zabytkową cmentarza. Dzięki dorocznej kweście udało się już wyremontować kolumnadę w cmentarnej alei zasłużonych, nagrobek Franza Justa, czy Jerzego Szczurka. Odnowiony jest także XIX-wieczny krzyż. W kolejce do renowacji wciąż jednak pozostaje wiele nagrobków.

Datki będą zbierane od samego rana w Dzień Wszystkich Świętych. Każdy kto tylko będzie miał ochotę może wrzucić do puszki parę złotych. - Na hojność cieszyniaków nie można narzekać. Zdarzają się nawet takie osoby, które do puszki wrzucają banknoty - mówi dyrektor.