Dzień otwarty Brackiego Browaru Zamkowego cieszył się jak zwykle ogromnym zainteresowaniem. Impreza trwała całą niedzielę, 19 czerwca, od rana aż do północy. Po raz pierwszy przeprowadzona została także akcja \"18+\".
W czasie Dnia Otwartego Bracki Browar Zamkowy zwiedziło prawie 850 osób. - Grupy zorganizowane po 25 osób oprowadzało 10 przewodników. Byli to goście nie tylko z Polski, ale i z Bułgarii, Niemiec, Węgier, Austrii, Belgii oraz Słowacji i Czech. W czasie Dnia Otwartego dużą popularnością cieszyła się limitowana seria unikalnej bo górnej fermentacji piwa stela - "Mastnego" - informuje Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec. Wszyscy pracownicy Browaru nad Olzą byli przebrani w stroje stylizowane na te obowiązujące ok. 1846 r., kiedy to Habsburgowie założyli Bracki Browar Zamkowy w Cieszynie.
Ponadto Grupa Żywiec rozpoczęła akcję "18+" już w piątek, 17 czerwca, podczas Festiwalu Birofiila w Żywcu. Część osób do Cieszyna przyjechała właśnie po Birofiliach, więc nawet sami inicjowali zakładanie opasek "18+", upoważniających do odpowiedzialnego zakupu piwa. Akcja Grupy Żywiec wzbudzała spore zainteresowanie. - Jest to szybka odpowiedź Grupy Żywiec na oczekiwania społeczności lokalnych w Polsce, które pojawiły się na Dialogu Społecznym. Grupa Żywiec planuje wprowadzić opaski zapobiegające sprzedaży alkoholu nieletnim na wszystkich imprezach firmy - wyjaśnia rzecznik browaru.
Specjalnie wybrałam się na festiwal, bo chciałam w celach upominkowych (oraz do własnej kolekcji) kupić szklankę Pale Ale. Na straganach milion rodzajów szklanek, gadżetów i albumów z napisem Żywiec, poza szklanką "Brackiego" i iluśtam-lecia browaru ŻADNEGO INNEGO GADŻETU browaru cieszyńskiego. Zapytanie o szklankę tegorocznego specjala panie ze śmiechem (!) odpowiedziały "no są, na barze u nas... no jak to gdzie - w Żywcu!". Nie wiem, jak dyrektor Brackiego Browaru mógł dopuścić do tak totalnego zawalenia marketingu własnego browaru, najwidoczniej NIE ZA TO mu płacą (raczej za coś wprost przeciwnego). W czasie poprzedniego STB były wszystkie materiały promocyjne - szklanki, czapki, breloczki, otwieracze itp.
W niedzielę było darmowe zwiedzanie Browaru, ale tylko w teorii. Byłem tam po 14.00, można było wówczas zapisać się na zwiedzanie darmowe na 20.30 lub za opłatą 25 zł od osoby o 18,30. Przy zwiedzaniu za opłatą można było otrzymać poczęstunek /piwo/ i drobny upominek. Wynika z tego, że zostaliśmy po raz kolejny zrobieni w ........... Browaru oczywiście nie było w tym dniu stać na tańsze piwo, drobne gadżety i sprawne zwiedzanie zakładu.Miały być występy zespołów młodzieżowych a była taśma /płyta CD/. Zapraszamy do spożywania piwka będziemy lepiej dymani.
A coż to za nowa odmiana języka polskiego? W Żywcu odbywał się festiwal Birofilia (słownie jeden) czyli, według mnie i chyba zasad języka polskiego, "część osób przyjechała do Cieszyna po Birofilii".
To tak językowo, a w kwesti merytorycznej to:zwiedzanie VIP za 25 zł z nędznym poczęstunkiem, nędzną degustacją i bajdurzeniem Pana Dyrektora - żenada; około godziny 21.00 nie można było kupić lanego portera wyrabianego w cieszyńskim browarze... ponieważ się skończyło!! Co za paranoja - na imprezie organizowanej przez browar brakuje jego własnych produktów! Reasumując: wieczorny pobyt w browarze był wielkim rozczarowaniem.
jakość fotek powalająca..., szkoła WT? A może to ARC...(Artysta Raczej Cieńki...)
Chyba ktoś nie rozróżnia piwa od alkoholu a poza tym,czy ktoś ma kufel przy ustach?
Super było,więcej takich imprez.Brava dla pracowników za pomysłowość i cierpliwość.
Tak się uczy dzieci alkoholizmu
Dodaj komentarz