Czy prelekcje edukujące na temat zagrożeń jakie niosą ze sobą narkotyki, są skuteczne? Według pomysłodawców Revolution Train, nie do końca. Czym jest zatem Revolution Train? To antynarkotykowy pociąg, który zbiera znakomite opinie wśród uczniów, nauczycieli i ekspertów. Zobaczyło go już ponad 60 tys. osób. To co można w nim zobaczyć, zmienia świadomość młodych ludzi. Co ważne, pociąg wraca na tą samą stację cyklicznie. Wczoraj zatrzymał się na Dworcu w Czeskim Cieszynie.
Projekt prewencyjny Revolution Train pojawił się po raz pierwszy w Niemczech wiosną 2016 roku. Już wtedy zebrał dobre opinie wśród zwiedzających, a także wyróżnienie od doradcy rządu federalnego w dziedzinie narkotyków, Marlene Mortler. W Niemczech pociąg widziało już ok. 15 tys. osób, głównie na obszarach przygranicznych. U naszych zachodnich sąsiadów pociąg zrobił już trzy tury obejmujące 16 przystanków w Saksonii, Turyngii i Bawarii. Na każdym przystanku działali odpowiednio wyszkoleni lokalni trenerzy, którzy oprowadzali zwiedzających po poszczególnych etapach znajdujących się w pociągu.
Wczoraj pociąg dojechał na dworzec w Czeskim Cieszynie. Ci, którzy widzieli jego wnętrze, na pewno zapamiętają go na długo. W środku można było zobaczyć miejsce po wypadku, który spowodowała osoba pod wpływem narkotyków, celę więzienną, czy tzw. melinę. Taki obraz trafia do młodych osób znacznie szybciej niż prelekcje w szkole. To dlatego projekt prewencyjny Revolution Train jest tak skuteczny i wciąż zbiera dobre opinie. - Pociąg jest na tyle nietypowy, że nie kupuje się biletu. Kiedy wchodziliśmy do niego, widzieliśmy jak dzieci zamarły i przestały mówić. Były naprawdę zbulwersowane – mówiła na konferencji prasowej wiceburmistrz Czeskiego Cieszyna Gabriela Hřebačková - Kiedy dowiedzieliśmy się, że Revolution Train przyjedzie do Czeskiego Cieszyna, zgodziliśmy się na to żeby dzieci weszły do tego pociągu i uświadomiły sobie, że można niestety jechać bez biletu, ale człowiek który nie wie jak ta droga będzie przebiegać, może zostać w tym pociągu na całe życie – podkreślała.
Pociąg ma swoją bazę w Pradze. Był już we wspomnianych wcześniej Niemczech oraz na Słowacji. Pomimo tego, że nie odwiedził jeszcze Polski, to nasza młodzież przyjechała do Czech by zobaczyć projekt. Powstało już kilka czesko-niemieckich zespołów, które planują długoterminową współpracę w zakresie przyszłych przystanków i programów uzupełniających. Te są obecnie w trakcie realizacji pilotażowej w Czechach i Niemczech z udziałem setek uczniów.
Dodaj komentarz